Kto po in vitro?

[Camilleka]

Kuwa, a ja kliknelam że śmieszne

Ja tez na początku , ale później szybko zmieniłam
Nie martw się, pomyślałam o tym samym

 

[Wesoła_Aga]

Wy też tak macie, że wasze koty się ciągle na was gapią??? Zobacz załącznik 1143601
Zobacz załącznik 1143602

widocznie jestes bardziej apetyczna niż kocimiętka

pewnie to ta super miętowa pasta do zębów

 

[Mirka30]

Chciałam kliknąć na , ale kurde, to nie jest śmieszne jednak... dobrze ze podchodzisz do tego na luzie, bo ja bym chyba była niezle spanikowana mam nadzieje, ze skoro lekarze Ci pozwolili brać zastrzyki, to chyba ok? Ale z drugiej strony jak piszesz jacy tam lekarze , ale myśle ze tak poważnej sprawy, by nie zignorowali. Boli Cię głowa przez tego guza czy zupełnie nie czujesz?

Uwierz mi kochana, na poczatku mialam depreche przez to, plakalam tygodniami ale pozniej stwierdzilam ze nic na to nie poradze i musze z tym zyc, cieszyc sie kazda chwila zycia bo nie znasz dnia ani godziny...
Czasami mam zawroty glowy i migreny, ale nie mam zaburzen wzroku wiec jest ok Staram sie nie myslec o tym i zyc z nadzieja ze nie bedzie rosnal i ze wszystko bedzie ok :* :* :*

 

[Mirka30]

Kuwa, a ja kliknelam że śmieszne

Luuuzik, dziweczyny Zyje i bede zyla dlugo jeszcze, guzek mnie nie przestraszy ani nie zniszczy, silna jestem
Bedzie ok :*

 

[Camilleka]

Wy też tak macie, że wasze koty się ciągle na was gapią??? Zobacz załącznik 1143601
Zobacz załącznik 1143602

Moj śpi obok mnie, bo mąż znowu zostal wygnany do salonu - żartuje, dziś ma ten zaszczyt spania w sypialni coś tam jeszcze ogląda i mówił ze zaraz przyjdzie wiec kotek zajął sobie miejscowe
Ja dziś idę wcześniej spać niż Ty?
Muszę to w kalendarzu zapisać

 

[Mirka30]

mi się wali teraz z tych leków po punkcji. takie lekkie zawirowanka . A serio to może faktycznie skonsultuj zmianę leku, przecież chodzi też o Twoje zdrowie. Wiem że to może oddalić od działań i sama miałam takie rozterki, czy zaczynać bo czekałam na wynik biopsja tarczycy, ale jakby Ci się pogorszylo to też niewiele zdzialasz.

Wiesz co, postanowilam sie nie odzywac i porostu obserwowac swoj organizm i to jak sie czuje...
Jak bedzie mi cos dolegac tak jak te bole podbrzusza to bede informowac i pytac klinike, ale mam nadzieje ze oni wiedza, ze doczytali i ze mi to nie zaszkodzi. Mam tylko nadzieje ze juz za chwilke mi powiedza ze pecherzyki sa super i mozemy robic punkcje i tranfer.. 8.07 sie okaze jak sprawa wyglada
Mam juz tyle siniakow na brzuchu ze juz chce miec to jak najszybciej z glowy, dzisiaj mija rowny miesiac jak sie kluje.. szczerze, mam juz dosc

 

[Camilleka]

Uwierz mi kochana, na poczatku mialam depreche przez to, plakalam tygodniami ale pozniej stwierdzilam ze nic na to nie poradze i musze z tym zyc, cieszyc sie kazda chwila zycia bo nie znasz dnia ani godziny...
Czasami mam zawroty glowy i migreny, ale nie mam zaburzen wzroku wiec jest ok Staram sie nie myslec o tym i zyc z nadzieja ze nie bedzie rosnal i ze wszystko bedzie ok :* :* :*

Będzie nie tylko ok, będzie pięknie, bo za niedługo będziesz w ciąży
Jestes mega dzielna

 

[Mirka30]

@Mirka30 serio współczuję tej choroby . I przecież jesteś taka młoda, a już takie kurestwo się przyplątało . Oby nigdy nie urosło

Dziekuje kochana, oby ❤ ❤ ❤

 

[Camilleka]

Dobranoc dziewczyny, usypiam

 

[Mirka30]

Ja tez na początku , ale później szybko zmieniłam
Nie martw się, pomyślałam o tym samym

Wariatki z Was