Kto po in vitro?

[Doraaa]

@nieagatka
@Camilleka
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DZIEWCZYNY

 

[kolor nadzieji]

To będę na was uważać[emoji23] ale i tak się cieszę że tu trafiłam bo prawdziwa skarbnica wiedzy tu jest i widzę kilka mi znajomych nicków z innych wątków także napewno poczuje się jak wśród swoich[emoji847][emoji123]

Oj nieeee ja tylko czasami jestem mila [emoji23] [emoji23] [emoji23] niestety potrafie pokazac CO NIE CO !!!!! A juz najwieksza wredota jest @fredka84 - ale ona prawie zawsze ci bedzie słodzic a swoje pomysli ZARTUJE Witaj na forum - dobrze trafilas

 

[Smętna30]

To będę na was uważać[emoji23] ale i tak się cieszę że tu trafiłam bo prawdziwa skarbnica wiedzy tu jest i widzę kilka mi znajomych nicków z innych wątków także napewno poczuje się jak wśród swoich[emoji847][emoji123]

A dzień doberek

Rozgość sie wygodnie i pytaj o co tylko chcesz.

 

[kolor nadzieji]

Mój gin twierdzi że badania mam ok i nie widzi powodu niepowodzeń. Leczenie i iui do tej pory miałam w mieście w którym mieszkam (Radom) bo tu przyjmuje mój gin a on jest związany z klinika Novum i tam też będę robić ivf on mnie teraz przygotuje na miejscu i w odpowiednim momencie przekaże klinice.

Witaj [emoji4] dobrze trafiłaś jakie przyczyny u Was i w jakiej klinice się leczysz?

 

[mary.m]

wiesz to bylo tak ze ten ostatni 4 transfer zakonczyl sie poronieniem w 8 tygodniu ciazy bo przez jakies1,5 miasiaca sie obijalam z pustym jajejm plodowym i do konca wyczekiwalismy pojawienie sie zarodka. Pozniej sie okazalo ze zaczelam sama ronic tu akurat ok ze sie obylo bez zabiegu, ale nie wydalila z sibie wszystkiego i dostalam leki poronne - kotre tez nie zadzialaly. Dostalam te leki na trzy dni przed wyjazdem na urlop z mezem do Lwowa. No i jak wrocilam bylo juz po wszystkim. To bym moj ostatni zarodek wiec chcialam sie przygotowac do kolejnej stymulacji a ze na 4 trasnfery 3 poztytwne bety to lekarz stwoerdzil ze to wina wadliwych zarodkow, dlatego chcialam sobie dac czas okolo 3 miesiecy na suplementacje... W miedzy czaie po okladach z borowin okazalo sie ze jestem w ciazy przy niedroznych jajowodach ale juz nie pamietam jak mnie operowali bo sie okazalo ze to juz rozlane puste jajo plodowe. Wiec tez musialam odczekac. No i w kocu zrobilam stymulacje - mam tylko jeden zarodek - i okazalo sie ze mamy korone w najwiekszym rozkwicie i tak musialam czekac bo przy okazji zrobilam kariotypy i cala immunologie - no i tak Oto nadszedl ten czas

Dużo przeszłaś tym bardziej mocne kciuki, żeby wreszcie nadeszło to szczęśliwe zakończenie niech to będzie TEN transfer ❤

 

[kolor nadzieji]

Witam witam[emoji16] będę pytać napewno[emoji6]

A dzień doberek [emoji4]

Rozgość sie wygodnie i pytaj o co tylko chcesz. [emoji8]

 

[Camilleka]

@nieagatka
@Camilleka
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DZIEWCZYNY

Dziękuje

 

[kate_p7]

Witam witam[emoji16] będę pytać napewno[emoji6]

Witaj! Jakby co to pytaj podpowiemy :-) Trzymam kciuki za pierwszy transfer:-)

 

[Magiaa]

Mój gin twierdzi że badania mam ok i nie widzi powodu niepowodzeń. Leczenie i iui do tej pory miałam w mieście w którym mieszkam (Radom) bo tu przyjmuje mój gin a on jest związany z klinika Novum i tam też będę robić ivf on mnie teraz przygotuje na miejscu i w odpowiednim momencie przekaże klinice.

Czyli jesteś podobnym przypadkiem do mnie Również brak przyczyn tych wszystkich niepowodzeń.

 

[Elessi]

A ja myśle, ze każdy ma jakieś marzenia i dorosłe jest pożegnanie się z nimi w odpowiednim czasie no tak mam samych synów qurde chciałam mieć córkę( bo tak sobie wymarzyłam) i taka kobita popłacze a potem kochać tego syna będzie bardzOoo mocno;-) albo będzie rozpaczać do końca życia bo se wymyśliła ze przecież córka fajniejsza by była Wiesz mój syn chce być strażakiem i może się okazać, ze nigdy nie będzie taki life... Życie jest jakie jest i możemy kopać się ze ścianą i nie będzie inaczej:-) wiesz ja tez chciałam mieć duuuzo dzieci i najlepiej parkę jak życie nas doświadcza pozbywamy się marzeń.
A co do selekcji pod płeć czy kolor oczu to traktowanie przedmiotowe. Idę do sklepu i kupuje dziecko. Niebieskooką blondyneczkę z liczkami. Nawet nie wiesz ilu ludzi ma takie roszczenia w ośrodkach adopcyjnych.

Tez marzy mi sie 5 i jak narazie sie nie poddaje Czekam tylko na okres i wracam po rodzeństwo.