reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny mam pytanie z innej beczki.
Dumam nad depilacja laserową.
Ale włosy na nogach mam nie kruczo czarne raczej jaśniejsze. Czy ktoś sobie robił? Czy to coś dało? I jaki był koszt?
I co z pachami i muszelka? I czy w ciąży można.
Mam już dosyć maszynki. A im brzuch większy tym gorzej niedługo stop i muszelki nie będzie widać A potem to nie będzie czasu na golenie. A ja nie lubię wersji na Yeti.
W ciazy nie można.
Ja robilam lata temu nogi i pachy. Miałam chyba 5 sesji i włosów jest nieporównywalnie mniej, są słabsze, ale są.
 
reklama
A mialas na cyklu naturalnym? Mialas podawany ovitrelle albo cos na dojrzewanie jajeczka? Taki wynik to i ja mialam tez ale niestety nic z tego nie wyszlo i ravzej to bylo po zastrzyku pozostalosc hcg:( przykro mi ale raczej slabo to wyglada
a jakie leki do transferu mialas?
Transfer był na cyklu sztucznym.Ovitrelle nie miałam podawany bo był to criotransfer.A do transferu miałam estrofem od drugiego dnia cyklu i progesteron zaczęłam brać 5 dni przed transferem.Do tego jeszcze cały zestaw leków od Prof .M. Prograf,Encortolon i Accofil..
 
Tak wakacyjne to wam wrzucę a co . Ja oglądam to i wy popatrzcie.
20200622_160052.jpeg
 
Transfer był na cyklu sztucznym.Ovitrelle nie miałam podawany bo był to criotransfer.A do transferu miałam estrofem od drugiego dnia cyklu i progesteron zaczęłam brać 5 dni przed transferem.Do tego jeszcze cały zestaw leków od Prof .M. Prograf,Encortolon i Accofil..
Hmm a robilas badanie test na trombofilie? Bralas cos na rozrzedzenie krwi ? Acard albo heparyna?? Boze teraz warto na naturalnym wlasnie sprobowac? Niektorzy robia scratching endometrium u nas zwany sraczingiem😄
Albo badaja receptywnosc endometrium - czy masz okno implantacyjne w dobrym momencie co podaja zarodek... tak podpowiadam o co jeszcze mozesz zapytac... ja bym chyba odstawila leki wszystkie odpoczela i worcila na naturalnym cyklu moze organizm musi odpoczac?
Trzymaj sie kochana😘
 
Dziewczyny dziś złapał mnie dość silny ból jajnika prawego,takie kłucie że nie mogłam ustać na prawej nodze i musiałam się położyć. Jak wstałam po kilku minutach to było ok ale jeszcze tak w dole brzucha na srodku coś poczulam. Mogło się coś stać z zarodkiem? i Czy są jakieś objawy jakby sie coś stało? Czy po prostu to normalne? Nie wiem co robić.
 
@anett96 kochana łączę się z Tobą w bólu. U mnie też ten poniedziałek był bezlitosny. Jeszcze na domiar złego zepsuł się samochód 😡
Ale dziś już wstałam w dobrym nastroju. Jestem spokojna i zaczynam przygotowania do kolejnego transferu.
Dostałam na urodziny książkę z programem postu dr. Ewy Dąbrowskiej i chyba się skuszę. Robiła któraś taki post leczniczo?
Robiłam dwa razy. Chudnie się bardzooo. Ja ważyłam 58 i bardziej chciałam prozdrowotnie. Schudłam chyba do 50. Ale ja bym chyba teraz nie polecała Ci przed transferem takich rygorystycznych diet.
 
Mój brat to robił. Dieta jets naprawdę restrykcyjna i trudna. Podobno też niespecjalnie zdrowa, choc mój brat faktycznie wytrzymał te zdaje się 3 tygodnie i efekty były. Ale mówił, że nigdy więcej.
A ja uważam że dieta była spoko tylko trzeba kombinować żeby tylko z warzyw przygotowywać coś dobrego. Ja dla przykładu jem bardzo dużo i gotowałam sobie zupę kalafiorową z dużą ilością kalafiora i zjadałam 3 miski:D Dlatego nigdy głodna nie chodziłam. Także zupa to było coś u mnie co mnię zapchało na pół dnia. No i dzięki tej diecie o dziwo polubiłam warzywa. Ale moim zdaniem na pewno nie ta dieta przed transferem. No i jak schudniesz tak dużo to możesz nie dostać miesiączki. lepiej nie ryzykować teraz
 
reklama
Do góry