Kto po in vitro?

[annemarie]

Nasienie mamy pobierane z biopsji, ale jak powiedzieli w labo: plemniki praktycznie same do nich przyszły. Zarodki super. Było pięć, cztery już wykorzystaliśmy i został nam ostatni... Już nie wiem co sprawdzać przed kolejnym transferem. Od strony immuno też wszystko dobrze. Zaczynam myśleć nad zmianą kliniki. Może to coś pomoże...

Endo rosnie ok? Transfer zawsze na sztucznym? Nk w macicy sprawdzalas? Wymaz na bakterie? Homocysteina? Cukier? TsH? Okno implantacyjne okreslone?probowalas z encortonem? NK jakie wysokie?

Tyle na razie

 

[Hope1989]

6 dpt 5 dniowa blastka.

Wydaje mi sie, ze to za wczesnie na test. Zobacz sobie
Dziewczyny pisaly ze przy hcg 80-90 u niektorych kreska prawie niewidoczna, a Ty w 6 dniu dopiero zaczybasz produkowac

 

[Hope1989]

Endo rosnie ok? Transfer zawsze na sztucznym? Nk w macicy sprawdzalas? Wymaz na bakterie? Homocysteina? Cukier? TsH? Okno implantacyjne okreslone?probowalas z encortonem? NK jakie wysokie?

Tyle na razie

Ja sie chyba do Pani doktor umowie na konsultacje ❤

 

[fredka84]

Padłam uwielbiam Was

Ale że co kochana . Toż to zupełnie normalne zachowanie 30,40-sto letnich, porządnych kobiet.

 

[Mirka30]

Whaaaat? Wanna z jacuzzi, o proszę, jaki dobrobyt . Ale czad . Najpierw może niech mąż wypróbuje, żeby was tam nie popieściło

Eee tam od razu dobrobyt Taaania była.... Wydaliśmy trochę kasy którą mieliśmy zaoszczędzoną na kupno domu w Bułgarii, a teraz nie mamy jak lecieć żeby go kupić przez koronę i postanowiliśmy zaszaleć i mąż sam ja podłączył z asystencją kolegi elektryka na video rozmowie Ale koniecznie dam mu szansę się pierwszemu wykąpac żeby mnie nie popieściło A Ty jak sie czujesz, udała się imprezka??

 

[nieagatka]

6 dpt 5 dniowa blastka.

8 test ma wyjść? Beta jeszcze ok, ale test?! Trochę wcześnie, nie?

 

[fredka84]

Wczoraj miałam dziewczynki takiego doła, wieczorem, ze musiałam sobie trochę poryczeć jestem przed okresem i hormony mi jak zwykle szaleją i mam ochotę zabijać ale najbardziej mi smutno, ze tak ciężko jest zajść w ciąże i mieć dzieci a inni zachodzą na pstryknięcie palcami coś co powinno być naturalne, nam przychodzi tak trudno, ze musimy się leczyć...to jakby leczyć się żeby móc oddychać...Pewnie każda z nas tak ma czasami My nawet nie wiemy gdzie jest problem...ale jakiś jest. Tzn znachor mówi, ze jestem zablokowana ale jeszcze muszę się do niego udać na to odblokowanie...chyba nawet na psychikę by mi to pomogło
Dziś już trochę lepiej, sprzątam sobie w domku i będę robić coś w ogrodzie to zawsze się ogarnę potem może spacer dla relaksu i będzie ok póki co nie pada wiec muszę korzystać całuski kochane dziewczynki

Eeeeeej, myszko, nie smuć się już. Życie jest po prostu popierdzielone . I nie ma co się zastanawiać dlaczego nas to spotyka, bo odpowiedzi nie ma. A gorsze dni, każdemu się zdarzają, nie można ciągle się uśmiechać, co nie? Idź na ogród, popiel rabatki i umów się w końcu do znachora, bo widzę, że on Ci w głowie mocno siedzi . Mi trochę przeszło, ale to raczej przez odległość. Gdyby był bliżej, z pewnością by mnie już tam szturchał nogą
Pokaż jakiegoś chwascika z ogrodu na poprawę humoru

 

[annemarie]

Anett,test o czulosci 10 robilas?

 

[anett96]

Anett,test o czulosci 10 robilas?

tak. No wyszło by już coś przecież. ***** co jest u mnie nie tak już w głowę zachodzę

 

[fredka84]

@Doraaa znam ten ból, moja szwagierka, jedyna siostra męża, będąc w 3 ciąży dowalila nam, że Ona musiała się postarać o 3 dziecko bo my jesteśmy wygodni, a dziadkowie chcą wnuki! Wtedy byłam po poronieniu i 3 latach starań, o wszystkim wiedziała. Także tak kobiety potrafią być okrutne. Podnieś koronę i skup się na sobie bo nerwy nic nie zmienia.Trzymam kciuki!

Ja pierdzielę, co się z tymi ludźmi dzieje . No co za bladź. Ale bym chciała z nią "porozmawiać"