Ale czad , super, jeszcze się popluskasz zawsze mi się taka wanna marzyła , a w końcu mamy prysznicNoo, jest supeer.. Gdyby nie okres to już bym się w niej pluskała
reklama
Dobrze gadasz Chyba nie wpadła ...albo właśnie wpadła na pomysł ,jak dokopać leżącemu czekam tylko ,jak zadzwoni się pochwalić i sobie upuszcze ...a coNie rozumiem jak tak można nie wpadła na to, że to Cię zrani.. Też by mnie takie zachowanie mocno dotknęło. Nikomu nie mówię jakie imię chcielibyśmy dać dziecku, moja siostra miała przez jakiś czas takie w planie dla swojego, trochę to przeżywałam, ale stwierdziłam, że to tak naprawdę nie ma znaczenia, jak pojawi się wreszcie ta wymarzona kruszynka to znajdziemy jeszcze ładniejsze
Lekarz w klinice na pierwszej wizycie ciążowej powiedzial do mnie : nie jeść surowego mięsa, kawę pić normalnie ale maks 2 dziennie, czarna herbata słaba maks 3 razy dziennie. Oszczędzać sie i oglądać Nwtflixa
Zielona herbata juz w ciąży nie jest wskazana.
Przepraszam, ale wredna ta małpa. Niech spada na drzewo. Jak tak można powiedzieć....
A co do imienia.. mialam identyczna sytuację. Moja kuzynka była w ciąży, ja ofkors kolejny rok staran ale bez ciazy, ona już wie,że befzie dziewczynka i mowi do mnie,że będzie Amelka. Ja wtedy do niej,że jak będę kiedyś miała córkę to bedzie Helenka po Babci. Mojej ukochanej, z którą mialam cudowny kontakt. Pod koniec ciazy kuzynka do mnie,ze bym się nie obraziła ale ona jednak daje na imię Helenka, bo mama jej się ucieszy... bo i nasza wspólna Babcia byla Hela, i jej druga babcia Hela.. A mnie jakby ktoś w mordę strzelił.. to było świeżo po śmierci naszej Babci. Kuzynka miala z nią taki kontakt,że przyjeżdżała z rodzicami w odwiedziny tylko na święta. Bylam wściekła ale sobie szybko przetlumaczylam,że nie mogę jej niczego zabronić, ze to ona jest w ciazy a nie ja i takie tam.. choć prawda jest taka,że do dziś uważam,że jest głupią krową. Tak się nie robi. Tak, jestem wredna..
Tak kochana, skóra może boleć po tych zastrzykach. Jak mi się uda to załącze zdjecie jak wyglądał często mój brzuch.
Wanna czadowa [emoji7]
Przytulam Cię i doskonale rozumiem. Mi takie plakanie przynosilo ulgę. Takie jest nasze zycie, nie jestesmy z kamienia i emocje mają prawo targac naszymi uczuciami. A potem wstajemy i znowu do boju
Przykro mi. Jeśli podejrzewa pozamaciczna to niech jak najszybciej zaprosi Cię na USG i jej poszuka.
Oby jednak się mylila. Odreaguj po swojemu niepowodzenie i wracaj do walki !!!
A co z tym grillem,że to nie można jeść e ciazy? Nic nie wiem. Niech mi ktoś mądry wytłumaczy plis bo lubię opylić kiełbę z grilla Zobacz załącznik 1136290
Nie wiem, ja się trzymam tylko tego, żeby nie jeść surowego więc jem prędzej przypieczone niz niedopieczone mięso
Mi gin mówiła, że mozna wszystko ale z głową
Głupia krowa wygrała dzisiejszą walkę na najtrafniejsze określenie takiego zachowania
jajajaja27
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2020
- Postów
- 24
W poniedziałek mam powtórzyć wynik i wtedy zobaczymy co dalej... Ale normalnej ciąży z tego nie będzie.Na podstawie bety pozamaciczna......dziwne diagnozy. Już tyle bet różnych tutaj było i z reguły nie oznaczały takiej ciąży.
Z tym alko to ja zawsze mówię, że brałam tabletki na ból zęba i nie chcę mieszać leków z alko:-)
Margit2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2017
- Postów
- 1 961
Dorrra brak słów. Brakło kobiecie wyobraźni ale niestety jest dużo ludzi którzy mają wrażliwość stołka. Twoja przyszła córeczka napewno też będzie miała piękne imię. Buziaki i z daleka od takich osób.Mogłabym jeszcze zrozumieć ,jakby to była jakaś gówniara ,która nie jest jeszcze mama i nigdy nie była w ciąży ...
Ale czad , super, jeszcze się popluskasz zawsze mi się taka wanna marzyła , a w końcu mamy prysznic
Juz sie doczekac nie moge
Lekarz w klinice na pierwszej wizycie ciążowej powiedzial do mnie : nie jeść surowego mięsa, kawę pić normalnie ale maks 2 dziennie, czarna herbata słaba maks 3 razy dziennie. Oszczędzać sie i oglądać Nwtflixa
Zielona herbata juz w ciąży nie jest wskazana.
Przepraszam, ale wredna ta małpa. Niech spada na drzewo. Jak tak można powiedzieć....
A co do imienia.. mialam identyczna sytuację. Moja kuzynka była w ciąży, ja ofkors kolejny rok staran ale bez ciazy, ona już wie,że befzie dziewczynka i mowi do mnie,że będzie Amelka. Ja wtedy do niej,że jak będę kiedyś miała córkę to bedzie Helenka po Babci. Mojej ukochanej, z którą mialam cudowny kontakt. Pod koniec ciazy kuzynka do mnie,ze bym się nie obraziła ale ona jednak daje na imię Helenka, bo mama jej się ucieszy... bo i nasza wspólna Babcia byla Hela, i jej druga babcia Hela.. A mnie jakby ktoś w mordę strzelił.. to było świeżo po śmierci naszej Babci. Kuzynka miala z nią taki kontakt,że przyjeżdżała z rodzicami w odwiedziny tylko na święta. Bylam wściekła ale sobie szybko przetlumaczylam,że nie mogę jej niczego zabronić, ze to ona jest w ciazy a nie ja i takie tam.. choć prawda jest taka,że do dziś uważam,że jest głupią krową. Tak się nie robi. Tak, jestem wredna..
Tak kochana, skóra może boleć po tych zastrzykach. Jak mi się uda to załącze zdjecie jak wyglądał często mój brzuch.
Wanna czadowa [emoji7]
Przytulam Cię i doskonale rozumiem. Mi takie plakanie przynosilo ulgę. Takie jest nasze zycie, nie jestesmy z kamienia i emocje mają prawo targac naszymi uczuciami. A potem wstajemy i znowu do boju
Przykro mi. Jeśli podejrzewa pozamaciczna to niech jak najszybciej zaprosi Cię na USG i jej poszuka.
Oby jednak się mylila. Odreaguj po swojemu niepowodzenie i wracaj do walki !!!
A co z tym grillem,że to nie można jeść e ciazy? Nic nie wiem. Niech mi ktoś mądry wytłumaczy plis bo lubię opylić kiełbę z grilla Zobacz załącznik 1136290
Ojeeeeeej, biednaaaa...... Moj jak narazie tak nie wyglada, ale to tylko kwestia czasu.....
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Wiem,wczoraj juz 3 tmrazy zaczynalam pisac i ciagle bylo COS.Ja nie jestem immunologiemto sa moje jakies przemyslenia na podstawie zevranych doswiadczen i przeczytanych artykulow med .Dla mnie ten caly twoj zestawa nie trzyma sie kupy bo jedno drugiemu przeczy .Nie mam twojego wpisu przed nosem wiec jak pokrece to mnie prostuj.Na NK ( masz je w fornej granicy normy,zaczynalam z tym samym wynikiem) moglabys dostac ,dwa przed,w dniu transferu i dwa po,wlew z intralipidu.Dziala bo nie raz po kroplowce mialam badane NK .Accofil i scratching endometrium jak jak porownac fiata i mercedesa ,obydwa jezdza,obydwa na koncu sa autami.Caly srodek sie rozni .Na koncu obydwa powinny pomoc w zagniezdzeniu.Scratching to zadrapane endo ktore ma przyciagnac w te ranke wszystkie komorki ukladu odpornosciowego,komorki naprawcze,leukocyty itp.ktore maja sie skupic na tym miejscu ,a nie n twoim zarodku.Taki jest cel tego zabiegu,z drugiej strony slyszalam juz pare razy tez o tym ze zarodek lubi sie zagniezdzac wlasnie w tej mini bliznie.nie znalazlam na to potwierdzen naukowych wiec troche mi to bajka smierdzi,no ale wszystko jest mozliwe.Accofil czyli granocyty ,w oblrzymim uproszczeniu maja jakby zastapic brakujace Kir Geny i wplynac na receptywnisc endometruim a to na implantacje .Takze sens jest podobny tylko droga tych dwoch rzeczy inna Z trzeciej strony bedziesz dostawac prednizolol steryd ,ktory dziala przeciwzapalnie.Tzn .ma oszukac organizm ,ze jest dobrze,chociaz wcale dobrze nie jest.Chodzi o to zeby nie obudzic komorek NKczy nie sprowojowac ich do dzialania w momencie implantacji .Czli z jednej strony scratchingiem wywolujesz proces zapalny ,z drugiej go hamujesz.Pisalas cos jeszcze o Heparynie,albo przecuw poronnie ja dostajesz,albo masz cos z krzepliwoscia krwi co do tego nie nam zastrzezen ,bo to prawie kazda dostaje Nie wiem jak masz to wszystko w czasie rozlozone,bo to tez moze odgrywac role .Wiem, ze masz swoje dwa Skarbeczki do ogarnięcia i pewnie rzadko zaglądasz na forum ale chciałam się tylko przypomnieć i powiedzieć ze grzecznie czekam na odpowiedz ❤ Co jakiś czas zerkam, bo jestem bardzo ciekawa Twojej opini
reklama
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Kofeina wyplukuje magnez z organizmu,ktore te skurcze hamuje,moze od tej stronyJa kawę odstawiłam zupełnie już przed staraniami, żeby nie mieć szoku bezkofeinowego, a piłam jedna rozpuszczalna z jednej łyżeczki z mlekiem. Naczytalam się, że kofeina powoduje skurcze i się wystraszyłam.
Podziel się: