reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Rety..... Ogólnie wiem, że koszt in vitro to ok 20 tysięcy, ale i tak robi to wrażenie....
Niestety ale te dofinansowania to są tylko dla ludzi płacących podatki w danym mieście tak? Jak to jest? Jak jestem np. spoza Wrocławia to nie mamy szans na dofinansowanie?
Sama procedura w Warszawie kosztuje około 7tys to zależy jaki problem jest i ile badań trzeba zrobić. Dodatkowo to różne specjalistyczne metody selekcji itp. Jeżeli problem z nasieniem 900zl FAMSI, lub 1000 separacja lub obie rzeczy. Jak chcesz to bierzesz AH 700 jak potrzeba to embryoglue tez chyba z 500zl. Dodatkowo za hodowle do 5 doby się dopłaca tez z 600zl było. Potem mrożenie zarodków i przechowywanie jeżeli je masz :-) tez ponad 1tys. To wrzucam z pamięci. No, ale dajmy przykład osób z niedrożnymi jajowodami to pierwsza procedura bez separacji, Famsi,AH ale to podnosi skuteczność:-) my zaszliśmy w ciąże bez FAMSi zwykle ICSI było, nie było AH i Embryoglue, separacji.... I leki są drogie do stymulacji ale tu jest refundacja:-) ogółem
 
reklama
Mamy jeszcze 3. Dwie blastki z 5 doby i jedną z 6stej. Na razie umówilismy się że o nich nie myślimy i nie gadamy. Kiedyś wrocimy do tematu. Na ten moment uwazam że dwójka dzieci to idealnie dla nas. Ja mam 37lat,a mój M za miesiąc kończy 40
To ładny wynik:-) jeszcze trzecie wam się zamarzy to w sam raz:-)))
 
Nic nie robiliśmy: ( to nasze pierwsze podejście w ogóle. Mamy 4 zarodki. Ja jestem po 35 r.ż. nic nikt nie wspomniał. Jedynie telefonicznie embriolog że jest zadowolony z rozwoju w 5 dobie ale nic więcej.
Czy powinnam zacząć się martwić?
Myśle, ze nie ;-) badania genetyczne nie są normą. Trzymam kciuki ;-)
 
Taaaak, refundacje, śmieszne to [emoji853]. Tylko dla wybranych miast, mieszkasz na wsi i możesz się obejść smakiem, tak jak ja[emoji853]
U nas są tylko dla par bez dzieci. Zapisujesz się i czekasz ok 2 lata, czasami dłużej.
A procedura prywatnie, samo ivf ok 7000€, nie wliczam tu żadnych badań czy dojazdów. Tylko procedura plus leki.
W najlepszej klinice, dla ciężkich przypadków zaczyna się od 10.000€...
 
Taaaak, refundacje, śmieszne to 🙁. Tylko dla wybranych miast, mieszkasz na wsi i możesz się obejść smakiem, tak jak ja🙁
Taki mamy kraj, a właściwie tak ludzie wybrali że chcą, żeby było w tym kraju... Przynajmniej część ludzi...dla mnie PL to ciemnogród mentalnie niestety. In vitro powinno być jedną ze standardowych medycznych procedur w 100% refundowanych. W końcu po coś te składki płacimy...
 
Zazwyczaj tak. Są to programy Urzędu Miejskiego i warunkiem jest meldunek oraz rozliczenie z fiskusem z kilku lat wstecz w danym mieście dla potwierdzenia. Są też czasami jakies programy z klinik, jak robią jakies badania ale o tym to ja już pojęcia nie mam. Generalnie obserwując miasta leżące niedaleko mnie, wprowadzają programy ale wskazują konkretną klinikę.. to też nie zawsze jest dobre. Np Szczecinek ma dofinansowanie ale umowy podpisane z Invicta Słupsk a opinie o tej klinice nieprzychylne (przynajmniej tak czytałam w internetach). Brakuje tutaj wsparcia rządowego i dofinansowania par, niezależnie która klinikę wybiorą;(

My mieszkamy na pipidówie i jezdzimy do innego województwa do kliniki i mowili, że od tego roku weszło, że e pierwsze 3 stymulacje mają refundowane leki i u nas to byla oszczednosc ok 3 tys. zł. I niby nie ma znaczenia w jakiej klinice i skąd sie jest bo to rządowa zniżka dla wszystkich. Tylko od kiedy to wprowadziki to np. Opakowanie lutinus 21x100g kosztuje 100% więcej. Przed punkcją płaciłam za opakowanie 116 zł a po pozytywnej becie 230 zł.. Więc cena tak poszla do gory w ciagu 3 tygodni...
 
O ...... A cos lekarz powiedział na to? Że przy przyjmowaniu progesteronu dostajesz okres? Tak przecież nie powinno być. Ogólnie okres nie na prawa przyjść przy progesteroniw
Teoretycznie tak, nie ma prawa tak być, ale jestem jakimś dziwnym przypadkiem chyba 😂 🤡. Jak pytałam o to, za bardzo się na tym nawet nie skupil, powiedział ze nieraz tak się po prostu zdarza, chociaż faktycznie rzadko. Wiadomo ze ten okres jest taki dziwny, niby jest, ale jednak progesteron chamuje, wiec to takie plamienie i za każdym razem bolał mnie brzuch, dopiero po odstawieniu tak trzy dni po zaczęło się na dobre. O ile za pierwszym razem łudziłam się jeszcze, ze to implantacja, bo niektóre dziewczyny tak miały, tak za drugim byłam już pewna ze lipa.
 
reklama
Teoretycznie tak, nie ma prawa tak być, ale jestem jakimś dziwnym przypadkiem chyba 😂 🤡. Jak pytałam o to, za bardzo się na tym nawet nie skupil, powiedział ze nieraz tak się po prostu zdarza, chociaż faktycznie rzadko. Wiadomo ze ten okres jest taki dziwny, niby jest, ale jednak progesteron chamuje, wiec to takie plamienie i za każdym razem bolał mnie brzuch, dopiero po odstawieniu tak trzy dni po zaczęło się na dobre. O ile za pierwszym razem łudziłam się jeszcze, ze to implantacja, bo niektóre dziewczyny tak miały, tak za drugim byłam już pewna ze lipa.
Ja wiem że lipa już od jakiś 8 miesięcy. I jak lekarz każe brać 19 dni, to tak od 5-6 dnia przy Duphastonie, zaczynam plamić, i to plamienie jest coraz większe większe, jak już zaczyna się lekkie krwawienie tak jak pierwszy dzień @ no to odstawiam dupka i już tego samego dnia mocno leci.... I mi też lekarze wzruszają ramionami. W ogóle nikt nie widzi w tym problemu. Ale tym sposobem nigdy nie zajde w ciążę.
 
Do góry