reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

No hej kochanie. U mnie dobrze od dzis siedze w domku na urlopie koronawirusowym. Dokładnie za miesiąc wyjezdzamy do Polski no i szykujemy sie do transferu w drugiej polowie lipca. Juz się nie moge doczekac 🥰
A co u Ciebie?
Ja dopiero po miesiącu dziś otrzymałam wyniki badań, to znaczy przesłali je do doktorka i idę do niego w czwartek. Podobno nowe stymulację już ruszyły, wiec mam nadzieje, ze może coś się ruszy u nas 🙂
Cieszę się, ze u Ciebie tez idzie do przodu 🙂, a urlop chyba Ci dobrze zrobi, pracusiu 😁
 
reklama
zawiozl mnie dzisiaj pol godziny przed praca - przyjechal pol godziny po pracy - bede walic nadgodziny przez niego!!! Ja mam taki uklad z szefem ze jak zrobie co jest do zrobienia to sobie moge isc... Przyjechal po mnie to mu powiedzialam ze nie moze tak dluzej byc i ze mnie nie zamknie to pod domem wjechal zatankowac i jak poszedl do zaplacic to mnie zamknal w samochodzie :o a ja sie dusze jak jetsem gdzies zamknieta :realmad: to sie probowalam otworzyc a on ma w tym sowim jakies debilne wyswietlacze i cos w panice ponaciskalam - muzyka sie na ful wlaczyla ze az bebenki mi w uszach pekaly i do tego wlaczyl sie jakis alarm bo szarpalam za klamki :o To trwalo ze dwie minuty i zaraz przybiegl a ja uryczana, czerwona az ze mnie buchalo taka wsciekla bylam... Pod domem prawie w biegu mu wyszlam z samochodu ON DO MNIE MONIKA USPOKUJ SIE - no quurwwaaaaa - i takie mialam piekne wyjscie a tu sasiadka sie na nas patrzy - i oczy jak 5 zl :o Nawet jak na siebie szybko zaparkowal i przyszedl za mna to mu nagadalam - ten sie nic nie odezwal - nie wiem czy byl w szoku wiekszym niz ja. Sasiadka co chwile dzwoni... Poszlam pod prysznic, wywalilam wszystkie ubrania z szafy i ukladam ;) To mnie troche uspokaja - naprawde nie dam z nim juz rady 😭😭😭 Nie chce na niego patrzec a co dopiero rozmawiac ;(
 
O boże ty mój, moje kochanie wróciło 😍😍😍. Trzymam kciuki za czwartek w takim razie ❤️
U mnie ciągle nic, za tydzień wizyta przed transferem, czekanie na okres i zaczynam 😘
Ty mi zawsze tak napiszesz ze mi głupio robi ze nie pisałam 😂 Ty moje Kochanie 😘
No to super, rusza u Ciebie pełna para!
A bierzesz już te leki od Pasnika?
 
Czyli czujesz sie ok to dobrze bo się martwię troche. A uwazasz ma siebie? Bo ja kurcze chce zobaczyć rodzinkę i przyjaciol z Polski i nie wiem co robić. Moja bratowa to dzis juz panikowala ze musze byc odizolowana🙄potem ze powinnam wszystko przemyslec ze to niebezpieczne😕
Mi nawet moje kichanie alergiczne przeszło 🙂.
Do pracy chodzę, z ludźmi się widzę, na zakupy muszę chodzić i moim największym szaleństwem od marca, będzie wizyta w klinice i po wizycie jadę w końcu do galerii 😍. No i chyba spotkam się z @Murawa o ile się mi nie wykruszy, bo coś cicho siedzi 😂
Normalnie ćwiczę, biegam, często myje ręce i w sklepie zakładam maseczkę - nie wiem co mogę jeszcze zrobić 🤔
 
A to skąd masz receptę!? Jakiś czarny rynek?? 😉 Zalecenia mam ale recepty nie dostałam.
Ja bylam tak nadgorliwa ze poprosilam duuuzo wczesniej swojego rodzinnego o kilka opakowan i wykupilam jak tylko wyczytalam ze moga byc jakies problemy z lekami... Troche sie spoznilas bo wyslalam opakowanie @Ananasowa93 ale teraz mam juz tylko dla siebie bo juz zaczelam w tym cyklu brac ;)
 
zawiozl mnie dzisiaj pol godziny przed praca - przyjechal pol godziny po pracy - bede walic nadgodziny przez niego!!! Ja mam taki uklad z szefem ze jak zrobie co jest do zrobienia to sobie moge isc... Przyjechal po mnie to mu powiedzialam ze nie moze tak dluzej byc i ze mnie nie zamknie to pod domem wjechal zatankowac i jak poszedl do zaplacic to mnie zamknal w samochodzie :o a ja sie dusze jak jetsem gdzies zamknieta :realmad: to sie probowalam otworzyc a on ma w tym sowim jakies debilne wyswietlacze i cos w panice ponaciskalam - muzyka sie na ful wlaczyla ze az bebenki mi w uszach pekaly i do tego wlaczyl sie jakis alarm bo szarpalam za klamki :o To trwalo ze dwie minuty i zaraz przybiegl a ja uryczana, czerwona az ze mnie buchalo taka wsciekla bylam... Pod domem prawie w biegu mu wyszlam z samochodu ON DO MNIE MONIKA USPOKUJ SIE - no quurwwaaaaa - i takie mialam piekne wyjscie a tu sasiadka sie na nas patrzy - i oczy jak 5 zl :o Nawet jak na siebie szybko zaparkowal i przyszedl za mna to mu nagadalam - ten sie nic nie odezwal - nie wiem czy byl w szoku wiekszym niz ja. Sasiadka co chwile dzwoni... Poszlam pod prysznic, wywalilam wszystkie ubrania z szafy i ukladam ;) To mnie troche uspokaja - naprawde nie dam z nim juz rady 😭😭😭 Nie chce na niego patrzec a co dopiero rozmawiac ;(
Uuu zaczęłaś już leczenie od Pasnika chyba 😁
 
zawiozl mnie dzisiaj pol godziny przed praca - przyjechal pol godziny po pracy - bede walic nadgodziny przez niego!!! Ja mam taki uklad z szefem ze jak zrobie co jest do zrobienia to sobie moge isc... Przyjechal po mnie to mu powiedzialam ze nie moze tak dluzej byc i ze mnie nie zamknie to pod domem wjechal zatankowac i jak poszedl do zaplacic to mnie zamknal w samochodzie :o a ja sie dusze jak jetsem gdzies zamknieta :realmad: to sie probowalam otworzyc a on ma w tym sowim jakies debilne wyswietlacze i cos w panice ponaciskalam - muzyka sie na ful wlaczyla ze az bebenki mi w uszach pekaly i do tego wlaczyl sie jakis alarm bo szarpalam za klamki :o To trwalo ze dwie minuty i zaraz przybiegl a ja uryczana, czerwona az ze mnie buchalo taka wsciekla bylam... Pod domem prawie w biegu mu wyszlam z samochodu ON DO MNIE MONIKA USPOKUJ SIE - no quurwwaaaaa - i takie mialam piekne wyjscie a tu sasiadka sie na nas patrzy - i oczy jak 5 zl :o Nawet jak na siebie szybko zaparkowal i przyszedl za mna to mu nagadalam - ten sie nic nie odezwal - nie wiem czy byl w szoku wiekszym niz ja. Sasiadka co chwile dzwoni... Poszlam pod prysznic, wywalilam wszystkie ubrania z szafy i ukladam ;) To mnie troche uspokaja - naprawde nie dam z nim juz rady [emoji24][emoji24][emoji24] Nie chce na niego patrzec a co dopiero rozmawiac ;(
Przepraszam, ale muszę zapytac: serio na takie coś pozwalasz? Na taką kontrolę, zamykanie Cie i inne cyrki? Dla mnie to chore. Nie jesteś niczyja własnością, chyba że na to pozwolisz. I nie, nie wierzę, że to dla Twojego dobra.
 
reklama
Ja jestem przed transferem - wychodzi na to ze jak sie nie rozwiode do tego czasu albo nie zabije meza to bede miala w tym samy czasie transfer co @fredka84 - fajnie ze jestes ❤❤❤
Oj tam pogodzicie się! Ale super ze już za niedługo będziecie mieć transfery 🥰, ja w czwartek się dowiem czy zacznę stymulację 😉
 
Do góry