Kto po in vitro?

[Alicja90]

He he he, coś ty . Chyba @Murawa chciała tu gasić światło, więc ja nie będę się wpierdzielac, to chociaż zamknę drzwi .
Korona mnie kilka miesięcy opóźniła ale już działam, biorę leki do immunopresji, połowa lipca transfer i jeszcze znachora trzeba gdzieś wcisnąć .
To mówisz że tak ci dziecioki w kość dają . A przytylaś cosik jak tak źle się czujesz

Oooo to lada moment i ruszy wszystko, a jedz co Ci zależy, nie zaszkodzi napewno, a przy okazji zwiedzisz Płock
No dają strasznie, coś Ty schudłam bardzo dużo, już połowa ciąży a ja nadal ważę mniej niż przed

 

[Netiaskitchen]

A no wlasnie czekamy na info

No dzisiaj się działo...
Wchodzę do gabinetu, zaczynamy gadać, lekarz obejrzał moje wyniki krwi i moczu, przepisal mi żelazo bo mam hemoglobinę trochę poniżej normy. Przedłużył zwolnienie, wystawił skierowanie na usg połówkowe, trochę popytał, pogadał, a ja że podejrzeć maluszka musimy bo to już miesiąc minął... A on na to, że w gabinecie nie ma aparatu usg i nawet jakby chcial to nic nie zrobi... Ze to laser czy inne cuś co stoi w kącie, a nie sprzęt do usg... Miałam maseczkę to nie było widać miny, ale łzy w oczach zobaczył na pewno, no i po chwili mówi do mnie, że chodźmy... No to zostawilam wszystko i w te pędy za nim, on do pokoju położnych po klucze do jakiegoś innego gabinetu (wszystkie normalne oczywiście pozajmowane) z jakimś starym, ale działającym sprzętem do usg. Kilka minut trwało az się uruchomi... Ale zadziałał
Nie dało się tylko zrobić pomiarów, ale to co na oko, to wszystko było widać, młody się nie kryje z tym, ze jesqt malym facetem, wszystko widoczne
Tygrysek urósł, serduszko ładnie bije, wszystkie czesci ciała na swoim miejscu, pomachał nam nawet, ruszał się tak fajnieŁożysko na przedniej ścianie.
Strasznie jestem wdzięczna temu mojemu lekarzowi za takie podejście, bo teraz mogę spac spokojnie i wytrzymam te 2 tyg do badań połówkowych.
Tylko 2 zdjęcia mam, ale to akurat najmniejszy problem

 

[Netiaskitchen]

Dziewczyny czy po punkcji miałyście kłopoty z siusianiem i zwiększyła Wam się znacznie objętość brzucha? Wyglądam na 5 miesiąc ciąży. Nie wiem czy nie powinnam podjechać do lekarza.

Podjechać możesz, ale zwiekszony brzuch to akurat też miałam

 

[bazylia128]

Łeeeeee, a my tu takie napalone

No i dobrze kochanie przynajmniej nie bedziesz miala do siebie zalu ze nie sprobowalas Jedz posmiejesz sie troche a moze akurta ? Mocno Ci tego życze zebys juz tak z tej drabiny za czesto nie musiala na Siwego wskakiwac

 

[bazylia128]

Ja miałam 2 razy badane AMH taz w synevo 4,65 i później w invicta 4,5. Także wydaje mi się ze invicta robi rzetelne badania bo według nich ustał stymulację wiec ja bym polegała na ich wynikach. Dodatkowo widać po pęcherzykach antralnych jeszcze przed stymulacja jak to wyglada

Ananasku i jak w nowej pracy?

 

[bazylia128]

Wchodząc dziś na te forum miałam nadzieję, że już Cię tu nie zobaczę ❤
Tak więc nadal trzymam kciuki
Za Bazylke oczywiście też, noi za resztę dziewczyn

Dzieki kochana a co u ciebie ? Bo nie nadrobie

 

[Netiaskitchen]

He he he, coś ty . Chyba @Murawa chciała tu gasić światło, więc ja nie będę się wpierdzielac, to chociaż zamknę drzwi .
Korona mnie kilka miesięcy opóźniła ale już działam, biorę leki do immunopresji, połowa lipca transfer i jeszcze znachora trzeba gdzieś wcisnąć .
To mówisz że tak ci dziecioki w kość dają . A przytylaś cosik jak tak źle się czujesz

Pamiętliwa jesteś to dogadajcie się z z @Murawa z tym światłem i drzwiami, ale pamietajcie, że mamy kilka nowych osób, więc może one mogłyby się wykazać

 

[bazylia128]

Ehh lekko nie mamy
Powodzenia!
Czytalas strone bb o poronieniach??

Cholewcia ja wlasnie tez mialam tam wejsc i jakos czasu nie bylo Zrobie to dzisiaj Kochana a jak wyszly ci te przeciwplemnikowe to czym sie to leczy?

 

[Aduś16]

Przeciez ci wierzę, że tak było.
Po prostu wygląda na to że to amh to o kant dupy obic i już.

Jak badanie inhibiny b. Mi wyszło że moje komórki mają taką samą jakość jak komórki 60latki. Tez wyszło, że głupota.

Wlasnie o to chodzi.. Tylko po co wobec tego lekarze tak się ciągle do tego amh odwołują. Bo tak w praktyce jest.. Pierwsze 2 stymulacje miałam chyba po 9 pęcherzykow a w 3ciej 23 pęcherzyki ale tylko ponad połowa dojrzała.. Właściwa stymulacja jest potrzebna bo ilość pęcherzykow też się zmienia

 

[bazylia128]

No dzisiaj się działo...
Wchodzę do gabinetu, zaczynamy gadać, lekarz obejrzał moje wyniki krwi i moczu, przepisal mi żelazo bo mam hemoglobinę trochę poniżej normy. Przedłużył zwolnienie, wystawił skierowanie na usg połówkowe, trochę popytał, pogadał, a ja że podejrzeć maluszka musimy bo to już miesiąc minął... A on na to, że w gabinecie nie ma aparatu usg i naeet jakby chcial to nic nie zrobi... Ze to laser czy inne cuś co stoi w kącie, a nie sprzęt do usg... Miałam maseczkę to nie było widać mimy, ale łzy w oczach zobaczył na pewno, no i po chwili mówi do mnie, że chodźmy... No to zostawilam wszystko i w te pędy za nim, on do pkoju położnych po klucze do jakiegoś innego gabinetu (wszystkie normalne oczywiście pozajmowane) z jakimś starym, ale działającym sprzętem do usg. Kilka minut trwało az się uruchomi... Ale zadziałał
Nie dało się tylko zrobić pomiarów, ale to co na oko, to wszystko było widać, młody się nie kryje z tym, ze jesqt malym facetem, wszystko widoczne
Tygrysek urósł, serduszko ładnie bije, wszystkie czesci ciała na swoim miejscu, pomachał nam nawet, ruszał się tak fajnieŁożysko na przedniej ścianie.
Strasznie jestem wdzięczna temu mojemu lekarzowi za takie podejście, bo teraz mogę spac spokojnie i wytrzymam te 2 tyg do badań połówkowych.
Tylko 2 zdjęcia mam, ale to akurat najmniejszy problem

Ale super Heheheh juz sobie wyobrazam ta twoja mine pod maseczka