reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

To ty pisalas o tym ze masz PCOS? Dochodzilo u ciebie doimplantacji czy wogole beta nie ruszala?

Przy transferze że świeżych zarodków zawsze dochodziło do implantacji. Przy crio nigdy.

Pcos to żaden problem poza hiperstymulacja. Mam zawsze bardzo dużo komorek, sporo zarodków i jak już są zdrowe i dochodzą do blastocysty to zwykle 5AA. Miałam nawet 6BB już.
 
reklama
Przy transferze że świeżych zarodków zawsze dochodziło do implantacji. Przy crio nigdy.

Pcos to żaden problem poza hiperstymulacja. Mam zawsze bardzo dużo komorek, sporo zarodków i jak już są zdrowe i dochodzą do blastocysty to zwykle 5AA. Miałam nawet 6BB już.
Powiedz jak udało Wam się pogodzić pgd że świeżym transferem?? Czy transfer miałaś tuż po biopsji i wynik czy zdrowy zarodek już po tym jak wiadomo było czy doszło do ciąży? Wskazaniem i Was był Twój kariotyp?
 
Przypomniało mi się teraz że miałaś ta hipestymlacje bardzo długo, ja mam skleroze do in vitro hahah :p Tak mnie zmieniono nagle i musiałam na pisać pracę podyplomowa na obronę na PG, to był pikus, najgorszy był ten strach czy szew nie spadł, upały ponad 30 stopni bez klimy w domu i mąż w Norwegii... Także ciąża po 20tc kojarzy mi się tylko z meczarnia. :p

Ja wszystko pamiętam :) przy tych wszystkich dziewczynach co biegały i szalały my bylyśmy obie udupione totalnie....
 
Powiedz jak udało Wam się pogodzić pgd że świeżym transferem?? Czy transfer miałaś tuż po biopsji i wynik czy zdrowy zarodek już po tym jak wiadomo było czy doszło do ciąży? Wskazaniem i Was był Twój kariotyp?

Pisalismy specjalne pisma do kliniki żeby zrobili pgd i potem od razu transfer.
Mam poprawny kariotyp.
 
Ostatnia edycja:
Ja wszystko pamiętam :) przy tych wszystkich dziewczynach co biegały i szalały my bylyśmy obie udupione totalnie....
Z perspektywy czasu śmieje się teraz z tego czasami ale wtedy było bardzo trudno.. Nie wiem czy pamiętasz Molle.. Jej historia na zawsze pozostanie mi w głowie i wtedy myślę żeby za szybko się nie wycofać jednak ...Choć jak mi napisalas o swojej walce o drugie dziecko to chyba historię Molli nawet wali na glowe..
 
Z perspektywy czasu śmieje się teraz z tego czasami ale wtedy było bardzo trudno.. Nie wiem czy pamiętasz Molle.. Jej historia na zawsze pozostanie mi w głowie i wtedy myślę żeby za szybko się nie wycofać jednak ...Choć jak mi napisalas o swojej walce o drugie dziecko to chyba historię Molli nawet wali na glowe..
Była molla I była lolitka. Lolitka to jest chyba nawet na pierwszej stronie tego forum. 6 stymulacji. Pamiętaj że sama sobie je już prowadzila. Z każdej procedury tylko 1 zarodek. I 2 synów ostatecznie miała.
 
Pisalismy specjalne pisma do kliniki żeby zrobili pgd i potem od razu transfer. Tego już nie robią wcale, pomógł prof :)

Mam poprawny kariotyp. Mam chorobę genetyczna i tylko dlatego bawię się w invitro. Możemy mieć dzueci naturalnie. Mam 50% szans na chore dziecko dlatego nie chce ryzykować.
No to faktycznie niezła historia, profesor Wam pomógł, choć to dobrze o nich świadczy. To odpowiedzialne że zdecydowałaś się na taką walkę i koszty aby nie ryzykować... Czyli badacie pgd pod kątem jednogenowym ?
 
reklama
Napisz. Spróbuj, nic nie stracisz A mozesz tylko zyskać. Masz ogromną wiedzę i sypniesz im argumentami.
Kurde, aż tak mają w Gamecie terminy zabite,że nie mogą Cię wcisnąć? Wiesz, jak ja kiedys próbowałam przełożyć wizytę na inny dzień i nie mieli już miejsca u Ś.liwinskiego, bo on szedł na urlop A to znaczyło,że cykl mi przypadnie, to z recepcji kazali mi do niego pisać lub dzwonic i zapytać czy da radę. Oczywiście dal. Nie zaproponowali Ci tego?
Coś Ty.. Maja limity wizyt pierwszorazowych.. Dziś Panią blagalam, w sobotę też...nawet prosiłam o wizytę online...Chyba jestem skazana na Invicte, bo w styczniu byłam na taką wizytę umówiona do dr Czecha a wtedy już beta wysoko urosła i w tym samym dniu odwolalam bo skąd mogłam wiedzieć że poronie :(
 
Do góry