reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
U nas embriolozka od razu powiedziała jak omawiałyśmy raport, bo bylam zalamana jak dużo zarodków padło, że tak pół na pół padniętych zarodków jest z winy oocytów, a połowa z winy plemników. I właśnie pokazywała, że te które przestały się rozwijać przed 3 dobą to moje komorki nie dały rady, a te co od 3 doby się przestały rozwijać to czynnik męski.
Ciekawe co Ci powiedzą, ale wygląda na to, że u Ciebie może było mało komórek, ale wcale nie były słabe.
My od razu nastawiliśmy się na wszystkie wynalazki byle lepiej dobrać nasienie, bo ono było tym wąskim gardłem u nas od samego poczatku.
No to faktycznie jest tak jak piszesz, tak właśnie przypuszczałam jak odczytalam raport że problemy po 3 giej dobie się zaczęły :( mogliśmy dołożyć separację nasienia :( aż nie mogę uwierzyć... Wiesz parametry nasienia męża tragiczne nie były, lekarz powiedział że na upartego można bez FAMSI próbować bo fragmentacja tylko 12% ale mąż ma 46 lat więc może plemniki już gorsze mimo iż parametry na to nie wskazują.. Chyba powinniśmy sobie dac spokój bo z każdej strony same kłody. :(
 
To przynajmniej rozumie już sporo i jakoś logistycznie dasz sobie radę 😊
Kurcze, własnie sobie uświadomiłam że Wy się z @Aduś16 pewnie znacie dłużej z forum niż ja znam się z moim M... 😱
Hahahahaha ! No tak, my to dinozaury forumowe :D choć ja z 5cio letnia przerwa ;) A córeczkę @milagors pamiętam. Jest prześliczna!
 
To przynajmniej rozumie już sporo i jakoś logistycznie dasz sobie radę 😊
Kurcze, własnie sobie uświadomiłam że Wy się z @Aduś16 pewnie znacie dłużej z forum niż ja znam się z moim M... 😱

No 7 lat temu się tutaj spotkałyśmy. A potem kilka razy w realu.

Tak, moja córka jest samodzielna i bardzo dużo sama ogarnia. Reszte robi mój mąż. Ja tylko leżę no i jem.
 
O się cholera jedna doprasza o komplementy😂. Fajna, jesteś, fajna 😜. A nawet zajebiaszcza 😍.
Mnie ta korpo delikatnie mówiąc przeraziła, bo sobie pomyślałam ile swoich zdjęć wstawiłam 😱. I dlatego mówię, że teraz strach do Poznania jechać bo mnie tam będą znali 😱🙃😂
Hahaha właśnie o tym pisałam do @Liliana87 😂😂😂 chyba trzeba się przefarbować 🤪
 
Dziewczyny jak to teraz będzie po odstawieniu leków @ i jeden cykl przerwy czy odrazu estrofem odnowa ? Jak mamy jeszcze zarodki zamrożone.
Możesz od razu. Możesz czekać. Jak uznasz ze jest lepiej. Kiedy miałaś histero ostatnio robione? Bo ja jak wracałam po rodzeństwo, to zrobiliśmy 2 transfery cykl po cyklu, oba nieudane, a potem dopiero histeroskopię i znalezli mi polipy. Ch** wie, czy jakbym najpierw zrobila histero, a potem zaczeła zabierać zarodki, to może któryś z tych dwóch lepszych by się wtedy zaimplantował? Bo po histeroskopii 2 kolejne transfery też się nie udały, ale to już były 2 najsłabsze zarodki.
 
Ja krwawie już 12 tygodni, 4 razy lądowałam na sorze. Leżę plackiem całymi dniami i jest mi baaaardzo ciężko. Słowo nienawidzę chyba nawet nie oddaje tego jak ja odbieram ciążę.

Ale no cóż. Czas jakoś płynie. Oby dobić do 34tc i będę szczęśliwa :)
Ojej, to naprawdę stresowa ciąża.. Czy dobrze pamiętam że ze starsza niunia też miałaś podobne przygody z krwotokami? Nie wiem czy pamiętasz jak mnie uziemiono od 23tc leżałam plackiem ponad 2 miesiące ze szwem założonym na CITO.. Kurna nie dość że zajść to cud, to jeszcze donosic to ogromny stres... Dzielna jesteś!!!
 
reklama
No to faktycznie jest tak jak piszesz, tak właśnie przypuszczałam jak odczytalam raport że problemy po 3 giej dobie się zaczęły :( mogliśmy dołożyć separację nasienia :( aż nie mogę uwierzyć... Wiesz parametry nasienia męża tragiczne nie były, lekarz powiedział że na upartego można bez FAMSI próbować bo fragmentacja tylko 12% ale mąż ma 46 lat więc może plemniki już gorsze mimo iż parametry na to nie wskazują.. Chyba powinniśmy sobie dac spokój bo z każdej strony same kłody. :(
A ja bym spojrzała na to inaczej😘
Twoje komórki są silne i czy to te suple, czy natura, wszystko jedno. Lepsza selekcja nasienia jest do zrobienia. Lepsze poprowadzenie stymulacji też...😘Kasowo pewnie dacie radę jakoś jeszcze, a siła psychiczna się chyba znajdzie, już gdzieś tu prześwituje...
 
Do góry