reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A ja bym spojrzała na to inaczej😘
Twoje komórki są silne i czy to te suple, czy natura, wszystko jedno. Lepsza selekcja nasienia jest do zrobienia. Lepsze poprowadzenie stymulacji też...😘Kasowo pewnie dacie radę jakoś jeszcze, a siła psychiczna się chyba znajdzie, już gdzieś tu prześwituje...
Ja mysle ze jednak nie powinno sobie wyznaczac granic ;( Z innego teamtu czy ktoras z was miala po jakims zabiegu goraczke?
 
reklama
Ojej, to naprawdę stresowa ciąża.. Czy dobrze pamiętam że ze starsza niunia też miałaś podobne przygody z krwotokami? Nie wiem czy pamiętasz jak mnie uziemiono od 23tc leżałam plackiem ponad 2 miesiące ze szwem założonym na CITO.. Kurna nie dość że zajść to cud, to jeszcze donosic to ogromny stres... Dzielna jesteś!!!

Ze starsza miałam straszna hiperstymulacje, 4 miesiące mnie trzymało. Potem kilka tygodni spokoju i miałam wielowodzie. Tez nie mogłam się ruszać. Ta ciąża jest jednak trudniejsza.

Pamiętam twoja sytuację, że też leżałas... Jakąś pracę też pisałaś? Magisterkę?

No niestety nie ma łatwo. Dlatego takie proste jest dla mnie macierzynstwo :)
 
Ze starsza miałam straszna hiperstymulacje, 4 miesiące mnie trzymało. Potem kilka tygodni spokoju i miałam wielowodzie. Tez nie mogłam się ruszać. Ta ciąża jest jednak trudniejsza.

Pamiętam twoja sytuację, że też leżałas... Jakąś pracę też pisałaś? Magisterkę?

No niestety nie ma łatwo. Dlatego takie proste jest dla mnie macierzynstwo :)
To ty pisalas o tym ze masz PCOS? Dochodzilo u ciebie doimplantacji czy wogole beta nie ruszala?
 
Ja mysle ze jednak nie powinno sobie wyznaczac granic ;( Z innego teamtu czy ktoras z was miala po jakims zabiegu goraczke?
Nie, u mnie zadnej gorączki po zabiegu.
może to stres, zmeczenie i kumulacja wszystkiego tak z Ciebie wychodzi?Obserwuj się, mam nadzieję, że to minie i nie będzie to nic poważnego 😘😘😘
 
Ze starsza miałam straszna hiperstymulacje, 4 miesiące mnie trzymało. Potem kilka tygodni spokoju i miałam wielowodzie. Tez nie mogłam się ruszać. Ta ciąża jest jednak trudniejsza.

Pamiętam twoja sytuację, że też leżałas... Jakąś pracę też pisałaś? Magisterkę?

No niestety nie ma łatwo. Dlatego takie proste jest dla mnie macierzynstwo :)
Przypomniało mi się teraz że miałaś ta hipestymlacje bardzo długo, ja mam skleroze do in vitro hahah :p Tak mnie zmieniono nagle i musiałam na pisać pracę podyplomowa na obronę na PG, to był pikus, najgorszy był ten strach czy szew nie spadł, upały ponad 30 stopni bez klimy w domu i mąż w Norwegii... Także ciąża po 20tc kojarzy mi się tylko z meczarnia. :p
 
reklama
Ja myślę, że potrzeba takiego lekarza, który wezmie pod uwagę wszystko i zrobi tez tyle ile trzeba A nie tak po omacku, że albo się uda albo nie.. tym bardziej to nie pierwsza stymulacja.
Tak właśnie myślę, tylko że nie wiem czy oprócz profesora taki w Invicta jest a do Gamety nie uda nam się przejść.. W przyszłym tygodniu będę rozmawiać z innym lekarzem który tam wywarł na mnie pozytywne wrażenie.. Myślę też aby w zażaleniu poprosić o stymulacje poprowadzona przez profesora w ramach tych samych kosztów.. Pewnie mnie zleja..
 
Do góry