Kto po in vitro?

[martka273]

wanda , sony kciukasy na jutro za betkę :-)
tequilka kciukasy za zadomawianie się!
gizaS ja też miałam w Gyn z dofinansowaniem.Chyba się udało

 

[malinuś]

madzialenak ​ zwrócę na to szczególną uwagę jak u mnie w klinice robią. Wszystkiego dowiem się na najbliższej wizycie w przyszłym tyg, teraz lekarz prowadzący jest na urlopie Miałaś tylko jednego mrozaczka? Zastanawiam się jak będzie z moimi czy wszystkie przetrwają, liczę na to, że nie wszystkie na raz odmrożą, wolałabym mieć jeszcze jedna szanse w razie w...

gotadora obawiam sie, że ja tez nie będę szczegołnie przygotowywana bo czasu na to nie będzie...

 

[wanda_dd]

Sony - z ta glowa to ja mysle, ze to od stresu (chociaz staram sie zajmowac mysli czyms innym, to podswiadomosc pracuje i wyciaga na wierzch jutrzejsze badania).
A Tobie zlecili 13 dpt test, czy sama tak sobie ustawilas? Bo mi mowili ze 12 dlatego jade jutro.

 

[madzialenak]

malinuś tak miałam jednego mrozaczka. Udało mi się ze świeżymi zarodkami, został jeden i jest w brzuszku. Po drugiej stymulacji mam także jedną śnieżynkę.

 

[SonySony]

Ja byłam taka zkręcona że sama nie wiem kiedy. Niby mówili że 14 dni ale nie wiem czy po punkcji czy po transferze. Sama sobie tak wyznaczyłam.
Martka a jak tobie kazali robić ??

 

[wanda_dd]

Malinus - czesc! To masz podobna sytuacja do mnie, choc mnie przez rok diagnozowano jako idiopatyczna nieplodnosc, a dopiero przy pierwszej stymulacyjnej wizycie do in vitro nowy lekarz odkryl: niewielka endometrioze i male pcos, a inni dotychczas nic nie widzieli i rozkladali rece. A gdzie sie leczysz?

 

[gotadora]

Gotadora u mnie godzinę wcześniej, nie mam pojęcia o co chodzi. Ja wiedziałam od razu, że te moje crio się nie uda. Nie dostałam żadnej kartki.

Madzialenak ja czułam,że moje letnie crio się nie uda, zastrzyk miałam zrobić " obojętnie o której godzinie w niedziele", dr poleciał na jakieś spotkanie i miał prosto z lotniska przybyć na transfer, okazało się,że nie ja jedna na niego czekałam, była cała poczekalnia, transfer miał opóźnienie ponad godzinne... a po październikowym również straciłam nadzieje, bo po transferze pokazałam mu mój wynik tsh, na co on : że ja przeciesz biorę leki, a ja nie brałam, bo on mówił,że nie trzeba, bo wszystko dobrze

 

[malinuś]

wanda w Lublinie, mam lekarza, któremu ufam i mam nadzieję, że prowadzi mnie dobra drogą zobaczymy jakie będą tego efekty...

 

[martka273]

sony mi kazali 12 dnia po transferze, może i dobrze, bo jakbym czekała do 14, a 13 miałam krwawienie, to pewnie z głupoty odstawiłabym leki.....wniosek-słuchamy lekarzy, może bez przesady, ale...Albo powiedzieli,że najwcześniej 12????sama nie wiem.Zrób może tego 12:-) Zakręcona jestem!

 

[SonySony]

Ale ty miałaś 3 dniowe zarodki a ja tylko 2 dniowe. Może i faktycznie zrobię jutro, bo dziś coś mnie na @ zaczyna znów boleć. Z drugiej strony się boję że nic nie wyjdzie albo bardzo mało, bo jak ty mialaś 11 to ja mogę mieć 4 wynik.