reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Witam Was dziewczyny:)
Po dłuższym podczytywaniu, postanowiłam się przyłączyć i ujawnić;)
Troszkę o mnie:
Moje przejścia w walce:
- 8 iui nieudanych;/
- styczeń br in vitro, hiperka(masakra), 16 prawidłowych pęcherzyków z tego 12 zapłodnionych, 1 podany( ze względu na hiperkę), 3 blastusie zamrożone.
10 dpt beta <2, lekarz kazał odstawić leki, 11 dpt @.

W lutym szykujemy się do crio, proszę napiszcie o swoich doświadczeniach, jakie są szanse i na co się nastawiać?

miłego popołudnia:)
 
Witaj malinuś :-) Przykro mi, ze teraz też się nie udało :* Sporo przeszłaś. A jaki u Was problem?
Ja odnośnie crio sie nie wypowiem, bo to moje pierwsze ivf i mam nadzieję ostatnie! :tak:
 
Oskaa delikatna endometrioza, policystyczność ale na pograniczu i słabe żołnierzyki, wiec kilka problemów na raz, ale walczymy:)
Powodzenia, musisz być dobrej myśli:)
 
malinuś witaj, szanse przy crio są takie same jak przy świeżych zarodkach, nastawić musisz się pozytywnie bo to połowa sukcesu. Na forum jest kilka dziewczyn, które są w ciąży po crio. Ja miałam jedno crio jednego zarodka, mi się niestety nie udało, ale wydaje mi się, że to dlatego, że godzinę przed transferem odmrożono zarodek co dla mnie jest głupotą bo wg mnie powinni go obserwować czy się dzieli i dopiero wtedy podać. Nie wiem czemu tak jest, że w jednych klinikach obserwują i podają w 2 dobie po odmrożeniu a w niektórych podają od razu po odmrożeniu.
 
Witaj Malinuś :-) przykro mi,że Ci się nie udało :-( ale nie martw się - już niedługo będziesz się cieszyć z wysokiej bety! trzymam kciuki za crio &&&& ... miałam dwa razy, nie było żadnego przygotowania: przyjeżdżałam na wizytę, dr pytał czy działamy, przyjeżdżałam na podglądanie moich pęcherzyków i endo, potem zastzryk na pęknięcie pęcherzyków i crio ... może w innych klinikach odbywa się to inaczej, może są jakieś badania, może leki które pomogą? nie wiem
 
Madzialenak :szok: u mnie rozmrażali wcześniej - jest to opisane na kartce, która mi wręczyli, bodajże dzień wcześniej :confused: o co tu chodzi?
 
reklama
Gotadora u mnie godzinę wcześniej, nie mam pojęcia o co chodzi. Ja wiedziałam od razu, że te moje crio się nie uda. Nie dostałam żadnej kartki.
 
Do góry