reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Sony - ja tez mialam dwudniowe - zreszta my prawie o tej samej godzinie mialysmy i punkcje i transfer. Mnie sie wydaje ze 14 dni, ale od punkcji, czylu 12 po transferze. Ja pamietam jak lekarz mowil, ze 12 dnia po transferze zrobic test.
 
reklama
Malinus, witaj.Przykro mi ,ze sie nie udalo tym razem ale masz jeszcze sniezynki wiec jupiiii. :-)
Z mrozaczkami sa takie same szanse, jak ze swiezynkami. Jestem tego samego zdania co Madzialenak,ze zarodeczki powinny byc rozmrozone i obserwowane. U mnie jest wlasnie tak,ze rozmrazaja 2godziny przed crio i jak oni moga wiedziec,czy zarodek przetrwal rozmrazanie, to nie wiem. I ja rowniez, nie dostalam zadnej kartki inforujacej.
Dorzuce,ze do crio podchodzi sie albo na cyklu stymulowanym albo naturalnym.

Gotadora, dziekuje,ze pytasz. Jajniki dzis nie pulsuja tak jak wczoraj wieczorem ale teraz pobolewa mnie krzyz i takie troche mam bole brzucha jak przed okresem ale one sa bardzo lekkie.
A Ty jak sie czujesz??? Odpoczywasz choc troszke???
 
W lutym szykujemy się do crio, proszę napiszcie o swoich doświadczeniach, jakie są szanse i na co się nastawiać?

miłego popołudnia:)

Witaj Malinus - oj bardzo duzo juz przeszlas - szkoda ze sie nie udalo:( Piszesz ze chcesz podejsc w lutym do crio - to podobnie jak ja - niestety nie zaduzo ci moge pomoc bo to tez moj pierwszy raz - tak wogole - bo ja po stymulacji nie mialam transferu ze wzgledu na hiperke. Tak jak ty bede miala podane blastusie - tyle ze ja podchodze na cyklu stymulowanym. Co do zalecen to tylko od dziewczyn tutaj sie dowiedzialam ze po transferze (i juz przed) duzo pic min 2 litry wody + dieta wysokobialkowa i pozytywne nastawienie:) Chetnie podlacze sie do twoich pytan, bo sama chcialabym wiedziec w jaki sposob mozna sobie jeszcze pomoc. Czy wogole ktoras podchodzila tutaj do crio na stymulowanym???
 
Wandzia masz objawy??
Martka po iui też mi zawsze mało wychodziło jakieś 11 do 14. I potem koniec:(
Po cichu sobie podczytuje forum Październik 2013:)
 
Ostatnia edycja:
Madzialenak ja czułam,że moje letnie crio się nie uda, zastrzyk miałam zrobić " obojętnie o której godzinie w niedziele", dr poleciał na jakieś spotkanie i miał prosto z lotniska przybyć na transfer, okazało się,że nie ja jedna na niego czekałam, była cała poczekalnia, transfer miał opóźnienie ponad godzinne... a po październikowym również straciłam nadzieje, bo po transferze pokazałam mu mój wynik tsh, na co on : że ja przeciesz biorę leki, a ja nie brałam, bo on mówił,że nie trzeba, bo wszystko dobrze :angry:

brak słów!!!!
 
Dziewczyny odnośnie tego ile dni po transferze nie zależy tylko od zarodków, ale od kliniki. Za pierwszym razem mimo, że miałam podany zarodek 2 dniowy - miałam robić 14 dni po transferze betę, a ostatnio około 12 dnia ( przy takich samych zarodkach). Więc śmiało już możecie sprawdzać betkę.
 
Madzialenak, Gotadora - kurcze u was z tym crio to jakas totalna olewka ze strony lekarzy byla:szok:... Ja pdchodze w UK - i tez z tymi lekarzami jest roznie... no a tutaj niby przy blastusiach upieraja sie na cykl stymulowany ale czy sa wieksze szanse nie wiem - pewnie tak jak zawsze jedna wielka loteria. Tyle ze tutaj po transferze nie podaja zadnych lekow z wyjatkiem progesteronu w zelu i tyle... az mnie przeraza jak wy piszecie ile lekow bierzecie:szok: ale tutaj juz tak jest i nic nie zrobie a na wlasna reke boje sie brac - wiec pozotaje wierzyc ze i tak sie uda;-)
 
reklama
Malinuś - witaj :)... nie miałam niestety nigdy crio, ale mogłabym polecić branie witaminek ( ja biorę teraz zestaw Femibion Natal, Mleczko pszczele 2 x 300mg, Koenzym Q10 +E - 1 tabletka), żeby organizm był bardziej przygotowany. Bierzesz może jakieś?

Zuzia - a kiedy masz zamiar konkretniej zabrać maluszki? Ja jak dobrze pójdzie w tym tygodniu zaczynam stymulację, więc może udało by się, żebyśmy razem testowały ;-)
 
Do góry