U nas nawet słoneczko świeci dziś pamiętaj co jest teraz dla Ciebie najważniejsze! A później w czerwcu mi o tym przypomnij bo ja też mam z tym problem i myślę o innych, a nie o sobie. Pisałam wczoraj z moim lekarzem prowadzącym i nie wiem jak sytuacja w klinice, ale ja mam miec scratching i transfer tak jak planowaliśmy ja zawsze brałam encorton i myślę, że przy mojej endometriozie on jak najbardziej powinien zostać i mocno będę się przy nim upierać. Z accofilem tak samo. Czy on zadziałał ostatnim razem nikt mi tego nie potwierdzi, ale coś zaskoczyło. Myśl o sobie i siedź grzecznie w domu trzymam kciukiDziękuje ze pytasz Czuje sie świetnie, co troche mnie martwi Tym razem wzięłam zwolnienie, chociaz mam duze wyrzuty sumienia ze zostawiam ich teraz w pracy. Ale stwierdziłam ze przy takim stresie jaki teraz mam w pracy to mi zaszkodzi,a czasem trzeba pomyslec o sobie-uczę sie tego dopiero Mi tez prowadzący włączył steryd i byl zly ze na poprzedniej wizycie kazano odstawić. Co prawda mówi ze to teraz trzeba lepiej udokumentowac i musi byc takie twarde wskazanie, ale dopuszczaja taka opcje.
A jak u was? Teraz scratching, a potem transfer? Accofill będziesz brala?
Ja też chcialam, ale docent sie nie zgodził. Mowil ze jest prawie pewny, ze to co przepisal da rade.
Milego dzionka
Mam nadzieję ze u ciebie lepsza pogoda?
reklama
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Jprdl ale ci sie kopniak nalezy !!!!!! Wiesz gdzie ja cie szukalam? chyba nie chcesz wiedziec Chyba nie masz pojecia jak sie tu o ciebie martwilysmy... Raz mi sie w nocy przysnilas i od tamtej pory dzialalm zeby cie jakos odnazlezc a nawet nie wiemy jak masz na imie ;( Bylam pewna ze cos sie stalo, ze jakis korona, ze potzrebujesz pomocy... Najwazniejsze ze jestes!!!! To ja do aniaslu pisalam i fredka wysylal jej twoje zdjecia Chyba sie nie gniewasz? Osszzzz tyyyyy nie dobra!!!!! A u mnie wszystkie wyiki spoko - kir mam bardzo ladny, cala immonologie zrobilam i wszystko wyszlo ok Nawet kariotypy zrobilam i tez sa prawidlowe za tydzien mam histeroskopie i pozniej juz transferuje Jak cie @fredka84 przeczyta to dostaniesz wpiernicz Ciesze sie ze wszystko dobrze ale jak chcesz znowu zniknac najakis czas to nam to napisz @fredka84 pisala ze teraz nam bedziesz musiala nawet nr stopy podac zebysmy wiedzialy jak cie szukacHej dziewczyny , jestem , wszystko dobrze, tylko padam ze zmeczenia! Zrobiło mi się bardzo miło ☺ i głupio zarazem jak dostałam wczoraj maila od administratorki ze dziewczyny z forum się martwią i żebym się odezwała, teraz widze jak o mnie wspominalyscie i się martwilyscie ❤❤❤ Kocham Was! Obiecuje ze się poprawie i już więcej tego nie zrobię @fredka84 @bazylia128 @Czarna1985 @Natsnats
Miałam tyle pracy, ze chodziłam jak zombie i po prostu nie wyrabiałam. Jakiś tydzień temu odpalilam nawet odkurzacz o polnocy bo nie ogarnelam ze to już tak późno i miałam opierdziel od sąsiadki z dołu . Nie zniknęłam tylko z forum, ale ogółem mało mnie było wszedzie. Poczatkiem maja dostaliśmy informacje ze prawdopodobnie od 11 maja będziemy mogli wrócić do pracy i się zaczęło przygotowywanie wszystkiego, w sensie nowych regulaminów, zamówien, robienia nowego grafiku, bo nie może nas być więcej niż dwie osoby w instytucie plus dwie klientki, wytyczne od rzadu zmieniały się kilka razy, wiec znowu trzeba było coś poprawiać, co trochę telefony od klientek bo nie mogły się doczekać kiedy otworzymy planing online i po prostu nie ogarnialam . Moglam chociaż napisać ze będzie mnie tutaj mniej przepraszam Was mocno. Dodatkowo między czasie podpisaliśmy z notariuszem dokumenty -tak się cieszę!- przez wideokonferencje , wysłaliśmy mu wszystkie upoważnienia, ruszyliśmy z kredytem,wiec to tez trzeba było ogarnąć i jak miałam dużo wolnego czasu, tak później nie miałam go na nic. Mam pol salonu kartonów po których łazi kot, nieraz tam śpi, szaleje, drapie i bede musiała się zacząć pakować, bo prawdopodobnie w lipcu podpiszemy już ostateczny akt kupna i będziemy się przeprowadzać . Poza tym, wróciłam do pracy od wtorku, pracuje 4 dni w tygodniu, ale za to po 12h ... wczoraj miałam wolne, ale cały dzień dochodziłam do siebie. Dziś już wracam do normalnego życia, bo już wszystko mam w miarę ogarnięte. Nawet bigos wczoraj zrobiłam, bo teście przyjechali i przychodzą dziś do nas na obiad.
aaaa i jakby mi było mało, obmyslam nasza własna markę kosmetyków ale to nie ma nic wspólnego z wielkimi markami, to tylko dla instytutu, żadne wow. Jestem w trakcie i zobaczymy co z tego będzie, bo to nie takie proste to wszystko pod względem prawnym, to będzie malutka rzecz na początek i to jeszcze bardzo długa droga. Musimy się jakoś odbić po 2 miesiącach strat i szukamy sposobów...
poza tym, zrobiłam w poniedziałek wszystkie moje badania krwi, w tym kariotypy, hormony i nie pamietam już co, ale pobrali mi 8 fiolek krwi. Wyniki będą za 2 tygodnie i mąż zrobili ulubione badanie, ale tez jeszcze nie ma wyników.
Nie było mnie tyle, to dałam postakonkretnego
Co u Was, bo nie nadrobię ??? @fredka84 zaczelas już brać leki od Pasnika?
@bazylia128 jak Twoje wyniki badań?
@Czarna1985 kiedy przylatujesz do Plna histeroskopie?
Widziałam ze @Natsnats mialas histeroskopie i jak tam? Wszystko ok?
@Netiaskitchen jak się czujesz?
@Liliana87 jak dajesz radę sama?
i wszystkie dziewczyny co u Was?
MASZ PRZEJE...BANE!!!Hej dziewczyny , jestem , wszystko dobrze, tylko padam ze zmeczenia! Zrobiło mi się bardzo miło ☺ i głupio zarazem jak dostałam wczoraj maila od administratorki ze dziewczyny z forum się martwią i żebym się odezwała, teraz widze jak o mnie wspominalyscie i się martwilyscie ❤❤❤ Kocham Was! Obiecuje ze się poprawie i już więcej tego nie zrobię @fredka84 @bazylia128 @Czarna1985 @Natsnats
Miałam tyle pracy, ze chodziłam jak zombie i po prostu nie wyrabiałam. Jakiś tydzień temu odpalilam nawet odkurzacz o polnocy bo nie ogarnelam ze to już tak późno i miałam opierdziel od sąsiadki z dołu . Nie zniknęłam tylko z forum, ale ogółem mało mnie było wszedzie. Poczatkiem maja dostaliśmy informacje ze prawdopodobnie od 11 maja będziemy mogli wrócić do pracy i się zaczęło przygotowywanie wszystkiego, w sensie nowych regulaminów, zamówien, robienia nowego grafiku, bo nie może nas być więcej niż dwie osoby w instytucie plus dwie klientki, wytyczne od rzadu zmieniały się kilka razy, wiec znowu trzeba było coś poprawiać, co trochę telefony od klientek bo nie mogły się doczekać kiedy otworzymy planing online i po prostu nie ogarnialam . Moglam chociaż napisać ze będzie mnie tutaj mniej przepraszam Was mocno. Dodatkowo między czasie podpisaliśmy z notariuszem dokumenty -tak się cieszę!- przez wideokonferencje , wysłaliśmy mu wszystkie upoważnienia, ruszyliśmy z kredytem,wiec to tez trzeba było ogarnąć i jak miałam dużo wolnego czasu, tak później nie miałam go na nic. Mam pol salonu kartonów po których łazi kot, nieraz tam śpi, szaleje, drapie i bede musiała się zacząć pakować, bo prawdopodobnie w lipcu podpiszemy już ostateczny akt kupna i będziemy się przeprowadzać . Poza tym, wróciłam do pracy od wtorku, pracuje 4 dni w tygodniu, ale za to po 12h ... wczoraj miałam wolne, ale cały dzień dochodziłam do siebie. Dziś już wracam do normalnego życia, bo już wszystko mam w miarę ogarnięte. Nawet bigos wczoraj zrobiłam, bo teście przyjechali i przychodzą dziś do nas na obiad.
aaaa i jakby mi było mało, obmyslam nasza własna markę kosmetyków ale to nie ma nic wspólnego z wielkimi markami, to tylko dla instytutu, żadne wow. Jestem w trakcie i zobaczymy co z tego będzie, bo to nie takie proste to wszystko pod względem prawnym, to będzie malutka rzecz na początek i to jeszcze bardzo długa droga. Musimy się jakoś odbić po 2 miesiącach strat i szukamy sposobów...
poza tym, zrobiłam w poniedziałek wszystkie moje badania krwi, w tym kariotypy, hormony i nie pamietam już co, ale pobrali mi 8 fiolek krwi. Wyniki będą za 2 tygodnie i mąż zrobili ulubione badanie, ale tez jeszcze nie ma wyników.
Nie było mnie tyle, to dałam postakonkretnego
Co u Was, bo nie nadrobię ??? @fredka84 zaczelas już brać leki od Pasnika?
@bazylia128 jak Twoje wyniki badań?
@Czarna1985 kiedy przylatujesz do Plna histeroskopie?
Widziałam ze @Natsnats mialas histeroskopie i jak tam? Wszystko ok?
@Netiaskitchen jak się czujesz?
@Liliana87 jak dajesz radę sama?
i wszystkie dziewczyny co u Was?
Żartuję oczywiście, bardzo się cieszę że nic ci się nie stało, ja już nawet jakiś wypadek miałam w głowie, mówię ci . Kurde, prawie do Jackowskiego jechałam żeby cię szukał .
No to ładny masz tam armageddon . Wszystko naraz . Nie mogę się zdecydować czy bardziej chcę dać ci kopa czy uściskać.... hmmmmmmmmmmmmm no ciężki wybór
No to teraz trzymamy kciuki za pięknie zapłodnione jajeczkaJestem już po wszystkim.Z 5 pęcherzyków które pobrali okazały się 3 dojrzałe.Jak zapytałam o ten niski estradiol to mi Pani odpowiedziała ze przy lekach które brałam do stymulacji to ten wynik estradiolu może być zaniżony i estradiol nie zawsze w tej sytuacji rośnie z ilością dojrzałych pęcherzyków.Teraz czekam do poniedziałku ile się z tego zapłodniło.A stymulacja trwała 9 dni.
Pójdźka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2018
- Postów
- 1 013
Oczywiscie przypomne I tez bede trzymac przogromne kciuki jak tylko zaczniecieU nas nawet słoneczko świeci dziś pamiętaj co jest teraz dla Ciebie najważniejsze! A później w czerwcu mi o tym przypomnij bo ja też mam z tym problem i myślę o innych, a nie o sobie. Pisałam wczoraj z moim lekarzem prowadzącym i nie wiem jak sytuacja w klinice, ale ja mam miec scratching i transfer tak jak planowaliśmy ja zawsze brałam encorton i myślę, że przy mojej endometriozie on jak najbardziej powinien zostać i mocno będę się przy nim upierać. Z accofilem tak samo. Czy on zadziałał ostatnim razem nikt mi tego nie potwierdzi, ale coś zaskoczyło. Myśl o sobie i siedź grzecznie w domu trzymam kciuki
O tu pipulindo już codzień myslalamHej dziewczyny , jestem , wszystko dobrze, tylko padam ze zmeczenia! Zrobiło mi się bardzo miło ☺ i głupio zarazem jak dostałam wczoraj maila od administratorki ze dziewczyny z forum się martwią i żebym się odezwała, teraz widze jak o mnie wspominalyscie i się martwilyscie ❤❤❤ Kocham Was! Obiecuje ze się poprawie i już więcej tego nie zrobię @fredka84 @bazylia128 @Czarna1985 @Natsnats
Miałam tyle pracy, ze chodziłam jak zombie i po prostu nie wyrabiałam. Jakiś tydzień temu odpalilam nawet odkurzacz o polnocy bo nie ogarnelam ze to już tak późno i miałam opierdziel od sąsiadki z dołu . Nie zniknęłam tylko z forum, ale ogółem mało mnie było wszedzie. Poczatkiem maja dostaliśmy informacje ze prawdopodobnie od 11 maja będziemy mogli wrócić do pracy i się zaczęło przygotowywanie wszystkiego, w sensie nowych regulaminów, zamówien, robienia nowego grafiku, bo nie może nas być więcej niż dwie osoby w instytucie plus dwie klientki, wytyczne od rzadu zmieniały się kilka razy, wiec znowu trzeba było coś poprawiać, co trochę telefony od klientek bo nie mogły się doczekać kiedy otworzymy planing online i po prostu nie ogarnialam . Moglam chociaż napisać ze będzie mnie tutaj mniej przepraszam Was mocno. Dodatkowo między czasie podpisaliśmy z notariuszem dokumenty -tak się cieszę!- przez wideokonferencje , wysłaliśmy mu wszystkie upoważnienia, ruszyliśmy z kredytem,wiec to tez trzeba było ogarnąć i jak miałam dużo wolnego czasu, tak później nie miałam go na nic. Mam pol salonu kartonów po których łazi kot, nieraz tam śpi, szaleje, drapie i bede musiała się zacząć pakować, bo prawdopodobnie w lipcu podpiszemy już ostateczny akt kupna i będziemy się przeprowadzać . Poza tym, wróciłam do pracy od wtorku, pracuje 4 dni w tygodniu, ale za to po 12h ... wczoraj miałam wolne, ale cały dzień dochodziłam do siebie. Dziś już wracam do normalnego życia, bo już wszystko mam w miarę ogarnięte. Nawet bigos wczoraj zrobiłam, bo teście przyjechali i przychodzą dziś do nas na obiad.
aaaa i jakby mi było mało, obmyslam nasza własna markę kosmetyków ale to nie ma nic wspólnego z wielkimi markami, to tylko dla instytutu, żadne wow. Jestem w trakcie i zobaczymy co z tego będzie, bo to nie takie proste to wszystko pod względem prawnym, to będzie malutka rzecz na początek i to jeszcze bardzo długa droga. Musimy się jakoś odbić po 2 miesiącach strat i szukamy sposobów...
poza tym, zrobiłam w poniedziałek wszystkie moje badania krwi, w tym kariotypy, hormony i nie pamietam już co, ale pobrali mi 8 fiolek krwi. Wyniki będą za 2 tygodnie i mąż zrobili ulubione badanie, ale tez jeszcze nie ma wyników.
Nie było mnie tyle, to dałam postakonkretnego
Co u Was, bo nie nadrobię ??? @fredka84 zaczelas już brać leki od Pasnika?
@bazylia128 jak Twoje wyniki badań?
@Czarna1985 kiedy przylatujesz do Plna histeroskopie?
Widziałam ze @Natsnats mialas histeroskopie i jak tam? Wszystko ok?
@Netiaskitchen jak się czujesz?
@Liliana87 jak dajesz radę sama?
i wszystkie dziewczyny co u Was?
Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Dzięki dziewczyny, pobrano mi 4 pęcherzyki ale nic nie wiem co dojrzałe, czy dojrzałe wogole itd bo w Invicta nie mówią... Pani pseudo opiekun pacjenta miała się dowiedzieć i zadzwonić ale nie zadzwoniła... Dowiem się w czwartek po hodowli tylko nie wiem czy wogole coś będą hodować nawet! Zaje....ta ta Invicta pacjent nie ma prawa za wiele się dowiedzieć...Powodzenia @Aduś16 Za udane jajcobranie
Woasnie opendzlowałam tartę do kawki. Która do mnie wpada? Napewno pójdzie nam to ciacho w cycolki, nie w dupkę . @bazylia128 co tak cicho siedzisz . Nasza powsinoga wróciła . Widziałam że też nie miałaś sumienia jej za włosy wytargać
U mnie pizga chłodem, no co za pogoda
U mnie pizga chłodem, no co za pogoda
Załączniki
Pójdźka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2018
- Postów
- 1 013
Cztery pecherzyki to super, zrozumialam ze raczej te dwa tylko wchodza w greDzięki dziewczyny, pobrano mi 4 pęcherzyki ale nic nie wiem co dojrzałe, czy dojrzałe wogole itd bo w Invicta nie mówią... Pani pseudo opiekun pacjenta miała się dowiedzieć i zadzwonić ale nie zadzwoniła... Dowiem się w czwartek po hodowli tylko nie wiem czy wogole coś będą hodować nawet! Zaje....ta ta Invicta pacjent nie ma prawa za wiele się dowiedzieć...
To jest straszne mnie ostatnio tez tak przetrzymali do ostatniego dnia hodowli, myslalam ze oszaleję... Szkoda ze chocaiz nie powiedzieli ile dojrzalych... Eh ta invicta. W każdym razie tu brak telefonu bedzie dobrym znakiem, bo znaczy ze hodowla trwa. Trzymaj sie ciepło
reklama
Pójdźka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2018
- Postów
- 1 013
Oj zjadlabymWoasnie opendzlowałam tartę do kawki. Która do mnie wpada? Napewno pójdzie nam to ciacho w cycolki, nie w dupkę . @bazylia128 co tak cicho siedzisz . Nasza powsinoga wróciła . Widziałam że też nie miałaś sumienia jej za włosy wytargać
U mnie pizga chłodem, no co za pogoda
Szkoda ze ja takich pysznosci nie umiem robic...
Podziel się: