Dziewczyny jak to teraz z lekami dalej mam brać czy co. Bo beta 0.a dopiero w poniedziałek czynne
Przytulam Cię z całych sił kochana. Trzymasz się jakoś?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny jak to teraz z lekami dalej mam brać czy co. Bo beta 0.a dopiero w poniedziałek czynne
Zazdrości Jedz ile chcesz byle zdrowo
W invikcie u dr Kunicki nigdy nie było problemu z endo. Przy poprzednim transferze chyba nie narzekali... Zastanawiam się czy przez łyżeczkowanie coś się nie spiepszylo. Po porodzie miałam komplikacje przez łożysko.No to jeszcze. A ile bierzesz? Klasyczne 2x1 estrofem? U kogo się leczysz tak w ogóle bo mi to chyba umknęło?
Jeśli bierzesz drogie leki typu lutinus to odstaw. Szkoda kasy, leki przydadzą się w następnym podejściu.Dziewczyny jak to teraz z lekami dalej mam brać czy co. Bo beta 0.a dopiero w poniedziałek czynne
Uwielbiam takie teksty - byś już mogła przytyć itpCo do ilości żarcia - moja bratowa otwarcie mówi, że sobie dogadza na wszystkie możliwe sposoby. I ogółem miałabym to w nosie, gdyby nie jej zazdrość, że ja przytyłam póki co 0,5kg i nie widać jeszcze u mnie okrągłego brzucha, bo ona już narzeka, że ciężko jej się schylać i nie wyobraża sobie tego dalej... I za każdym razem do mnie wali jakimś tekstem, że mam w końcu przytyć itp.
Przykro mi. Raczej odstawić.Dziewczyny jak to teraz z lekami dalej mam brać czy co. Bo beta 0.a dopiero w poniedziałek czynne
Dziękuje bardzoTo dzisiaj? Kochana, to wszystkiego najcudowniejszego, nudnej końcówki ciąży i łatwego porodu i żeby wkrotce było cudownie jak będziecie we trójkę!!!
No kochana! Przytyj w koncu !!! [emoji7][emoji7][emoji7]Co do ilości żarcia - moja bratowa otwarcie mówi, że sobie dogadza na wszystkie możliwe sposoby. I ogółem miałabym to w nosie, gdyby nie jej zazdrość, że ja przytyłam póki co 0,5kg i nie widać jeszcze u mnie okrągłego brzucha, bo ona już narzeka, że ciężko jej się schylać i nie wyobraża sobie tego dalej... I za każdym razem do mnie wali jakimś tekstem, że mam w końcu przytyć itp.
Przykro mi;( przytulam Cię mocno.Dziewczyny jak to teraz z lekami dalej mam brać czy co. Bo beta 0.a dopiero w poniedziałek czynne