reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Tak, mi szczęka opadła jak mnie mój zaufany dotąd lekarz namawiał na pobranie jednego i kolejna stymulacje tuż po... Specjalnie nie przyglądał się bardziej usg, a lekarz rano powiedział że 4 wraz z tym dużym na pewno widzi... Nie wiem co mam zrobić, czy on jest w jakiejś zmowie żeby nas naciągnąć?? Naprawdę takiego obrotu spraw się nawet nie spodziewałam..
Masakra powiem ci... Mnie to tez wkurzyli jak namowili mnie na stymulacje po stymulacji, a potem byly chyba tylko 3 pęcherzyki, z czego dwa sie udalo pobrać, jedna niedojrzała, a druga sie nie zapłodniła!! I dupa... po co to bylo. Mogl w ogóle punkcji nie robic. Estradiol wskazywal na max 2 komorki. A w poprzedniej byl trzy razy wyższy. W ogole ta druga stymulacja uwazam byla błędem, stracilismy tylko 12 tys i nie mielismy z niej zarodkow. Zaskoczyli nas, bo w dniu rozpoczecia drugiej stymulacji dopiero dowiedzielismy sie ile zarodkow mamy. Ja rowniez mysle ze cos jeszcz urośnie. Jak nie to spytaj sie ile by ci zwrocili jak bys odstapila od punkcji, bo moze warto w kolejnym lub jeszcze w kolejnym cyklu podejsc i przerwac stymulacje-taka mozliwosc istnieje, bo ja dowiedzialam sie o niej po fakcie niestety.
 
reklama
Mam tylko jeden dylemat.. To ten sam lekarz którego zawdzięczam syna i powstrztmany poród przedwczesny.. Dobrze poprowadził też ciążę.. Po ponad 5cou latach to zdaje się nie ten sam lekarz.. Więc składając skargę skórze lekarza któremu zawdzięczam swój cud... :(
Nie myśl w ten sposób. Na pewno już nie raz mówiłaś mu ze jesteś mu wdzieczna za to co zrobił. Ale to już jest.
A chodzi o to co dzieje się tu i teraz. Lekarz to też człowiek, ma prawo się pomylić, ale nie ma prawa potem przerzucać winy na pacjentkę. Ma zrobić wszystko co można, żeby był efekt. Jak najlepszy efekt. Nie trzeba mieć eksperckiej wiedzy, zeby wiedzieć ze 1 pobrany pęcherzyk po tygodniu stymulacji vs dohodowanie wiecej niż jednego pecherzyka (prawdopodobnie 4) to nie jest trudny wybór...
 
U mnie było podobnie. Pobrali 12 dojrzałych, 6 zapladniali A 6 oocytow zamrozili i z tych 6ciu zapladnianych mieliśmy 4 blastki- I na to lekarz powiedział,że bez rewelacji, że jak na moje wyniki liczył po pierwsze na więcej dojrzałych komórek (na usg widział 11) no i na to,że się 6 zaplodni. Ale był zadowolony,że wszystkie 4AA. Ja wtedy bylam jeszcze calkiem zielona i nie wiedziałam czy dobrze czy źle, ale z perspektywy czasu widzę,że lekarz bardzo w porządku do tego podszedł, szczery i średnio zadowolony ze swojej stymulacji, ostrożnie dobieral leki bo wiedział,że ciagle robia mi się torbiele.. naprawde taki dażący do perfekcji..nie mydlił itd.
Moim zdaniem to bardzo dobry wynik😊😊 4 blastki z 6 zapłodnionych. Co lekarz to inna opinia. Mi powiedzial ze jak z 5 zaplodnionych mamy 5 blastek to istny cud w moim wieku i z endomenda.
 
Myślę aby jutro zadzwonić do kliniki i wymusić konsultacje z Łukaszukiem.. I tak mnie zleja, na 100 procent.. Nie mam naprawdę głowy żeby toczyć aż taka wojnę bo pracuje i muszę być w formie bo inaczej moja praca się g..obroci, mój syn też znów na tym traci.. Żałuję się stamtąd nie ucieklam :(
Zadzwoń, wymuś co trzeba. Jesteś zdeterminowana i słusznie wkurzona to powinno pomóc. Jak nie wystarczy rozmowa to nasmaruj maila i opisz wszystko. Co mail to mail. Ja na dłuższe trudniejsze rozmowy zawsze dzwoniłam na infolinię i prosiłam o oddzwonienie opiekuna. I wtedy jak już gadasz z osobą nie pierwszą lepszą to już można rozmawiać konkretniej.
 
A myślałam że ja jestem nerwus, a tu nasza Smętna szaleje 😜. Też się raczej skłaniam ku opinie Smętnej 🤔


Ja ? Ja jestem oazą spokoju dopóki mi ktoś na odcisk nie stanie 😉 żeby się dostać na moją czarną listę trzeba mieć naprawdę talent, ale lekarz naszej Adusi trafia tam mimo braku bezpośredniego kontaktu. Kretyn 😤😤😤😤😤 jaja bym takiemu urwala... Bym go normalnie na jakiejś grubej belce powiesiła za jaja na żyłce i czekała aż mu odpadną 😤😤😤😤
 
Słońce spokojnie, jeszcze nie podjęłam decyzji.
Wszystko okaże się po wynikach, wizycie i tego o mi powie lekarz oraz przede wszystkim od mojej wizyty z Panią psychiatra. Wtedy ocenie mój stan i sytuację. Póki co zbieram infornacje bo nie chce być w nie wiedzy bo wtedy czuje się bezużyteczna jeszcze bardziej.
Ściskam Cie mocno [emoji847][emoji847][emoji847]

Ale znalazłaś w sobie siłę żeby coś, cokolwiek ruszyć, a "najważniejszy pierwszy krok" 😘😘 i obyś trafiła na takiego cudownego psychiatrę jak ja ✊✊✊✊
 
Masakra powiem ci... Mnie to tez wkurzyli jak namowili mnie na stymulacje po stymulacji, a potem byly chyba tylko 3 pęcherzyki, z czego dwa sie udalo pobrać, jedna niedojrzała, a druga sie nie zapłodniła!! I dupa... po co to bylo. Mogl w ogóle punkcji nie robic. Estradiol wskazywal na max 2 komorki. A w poprzedniej byl trzy razy wyższy. W ogole ta druga stymulacja uwazam byla błędem, stracilismy tylko 12 tys i nie mielismy z niej zarodkow. Zaskoczyli nas, bo w dniu rozpoczecia drugiej stymulacji dopiero dowiedzielismy sie ile zarodkow mamy. Ja rowniez mysle ze cos jeszcz urośnie. Jak nie to spytaj sie ile by ci zwrocili jak bys odstapila od punkcji, bo moze warto w kolejnym lub jeszcze w kolejnym cyklu podejsc i przerwac stymulacje-taka mozliwosc istnieje, bo ja dowiedzialam sie o niej po fakcie niestety.
Tak istnieje, nie mam już regulaminu po oddałam że zwrot nie jest za duży.. Pozatym nie będzie nas już tutaj za długo aby czekać na kolejny cykl
 
Nie, zatrzymają jakieś 7 tysi minimum bo mam pakiet ale inclusive z lekami.. Przecież jak raz zjebali to nagle będzie lepiej? Nie ja wymyśliłam żeby czekać do 11dc lekarz miał taki nowatorski pomysł.. To jest ostatnia moja stymulacja w tej pseudo klinice która naciaga na potęgę..
Drogo ....kurcze , rzeczywiście nie wiadomo co mądrego doradzić.
 
reklama
Nie myśl w ten sposób. Na pewno już nie raz mówiłaś mu ze jesteś mu wdzieczna za to co zrobił. Ale to już jest.
A chodzi o to co dzieje się tu i teraz. Lekarz to też człowiek, ma prawo się pomylić, ale nie ma prawa potem przerzucać winy na pacjentkę. Ma zrobić wszystko co można, żeby był efekt. Jak najlepszy efekt. Nie trzeba mieć eksperckiej wiedzy, zeby wiedzieć ze 1 pobrany pęcherzyk po tygodniu stymulacji vs dohodowanie wiecej niż jednego pecherzyka (prawdopodobnie 4) to nie jest trudny wybór...
Niby tak tylko że on twierdzi z wydluzonej stymulacji będą złej jakości komórki. Nie ważne że właśnie z długiej stymulacji do 18 dni u mnie były najlepsze efekty 7 lat temu..
 
Do góry