reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hejka. Żyję. Praca mnie pochłania[emoji6]
Ostatnio miałam telewizyte u endo. Za dwa tygodnie robię cały pakiet wyników (nawet z tym jest teraz problem[emoji15]). I będziemy decydować co dalej z tą moją tarczycą... Zastanawiam się też nad kliniką. Czy zostać w Gc(oni już wracają do normalnej pracy), czy jednak nie zmienić na inną, bliżej siebie z dobrym lekarzem prowadzącym...tyle, że oni jeszcze nie pracują. Ale w sumie i tak muszę czekać. Z Apc jeszcze do mnie nie dzwonili. Muszę zacząć tarabanic do nich. Pomału czas plany w bardziej konkretne zamieniać [emoji106]
A co u Ciebie?
@Netiaskitchen jak tam?
@Czarna1985 ,@Wiórka ,@Ananasowa93 ,@Tasza i inne dziewczyny, cio słychować?
@nieagatka jak u Ciebie sytuacja?

Pierwszy spacer dzis od 6tygodni. Super sprawa, bo 26C, ale po fakcie myslalam ze zejde [emoji16] Wyglada tez na to, ze stan alarmowy przedluza do konca maja wiec porazka...
Babo Ty umiesz pracowac po 8h dziennie czy to u Ciebie absolutnie niemozliwe? [emoji16]
 
Dziekuje dziewczyny wszystkiego rady wykorzystam faktycznie jak wiecej pije to jest lepiej jutro wizyta w aptece nawet zastanawialam sie czy antybityku nie brac bo akurat mam jrszcze wazny po innej dolegliwoasci ale sie powstrZymalam kochane jestescie. .... Dzis duzo swiezej miety wychlalam chyba z litr
 
Obcego widziałam w czwartek. Siedzi sobie tam gdzie trzeba macha już tymi swoimi prawie rączkami i nóżkami. Serduszko puka więc radość jest ogromna. No i ogromny strach. Przez tego wirusa i że strachu że coś mogło by się stać izolujemy się w domu. Nie widujemy się w sumie z nikim. Mam nadzieję że jakoś to minie. Póki co cieszymy się i dziękujemy że cud którego udało i nam się doświadczyć i którego mam nadzieję już niedługo doświadczy każda z was.
Bo ja czuje się mimo wszystko jedną z was. Szlam ta sama droga, przeżywała te same rozczarowania i frustracje. Tak samo jak wy nie raz z bezsilności płakałam po kątach. I bardzo mocno trzymam kciuki i wierzę w szczęście każdej.
No trochu trzeba się zaangażować, tym bardziej, że to początki. Mam dużo nauki. A, że kasa na Dzidzioka potrzebna, to trzeba starać się podwójnie [emoji6]
Co u Ciebie? Jak Obcy? [emoji16][emoji16][emoji16]
 
A masz furagine? Bo lepsze niż od razu antybiotyk bo ona działa miejscowo w drogach moczowych. Dużo trzeba zakwaszac mocz. Witamina C sok z żurawiny ( taki czysty bez cukru).
Dziekuje dziewczyny wszystkiego rady wykorzystam faktycznie jak wiecej pije to jest lepiej jutro wizyta w aptece nawet zastanawialam sie czy antybityku nie brac bo akurat mam jrszcze wazny po innej dolegliwoasci ale sie powstrZymalam kochane jestescie. .... Dzis duzo swiezej miety wychlalam chyba z litr
 
Sluchajcie jem kolacje a tu taki Gałgan przyszedl i sie blagalnie patrzy a jak spojrze to w inna strone
 

Załączniki

  • IMG_20200426_183934.jpg
    IMG_20200426_183934.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 61
  • IMG_20200426_183934.jpg
    IMG_20200426_183934.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 59
  • IMG_20200426_183859.jpg
    IMG_20200426_183859.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 64
Pierwszy spacer dzis od 6tygodni. Super sprawa, bo 26C, ale po fakcie myslalam ze zejde [emoji16] Wyglada tez na to, ze stan alarmowy przedluza do konca maja wiec porazka...
Babo Ty umiesz pracowac po 8h dziennie czy to u Ciebie absolutnie niemozliwe? [emoji16]
Na razie niemożliwe🤣🤣🤣ale obiecuje poprawę 😜😜😜
Jesuuuuu to radość musiała być ogromna ze spacerku. Ja już też mam dość nie widywania się z Rodzinką 🙄🙄🙄ale wczoraj zrobiliśmy z brachola i połączenie grupowe na watss ap. Przegadaliśmy 4h😁😁😁I trochę mi lepiej.
 
Podziwiam Cię ja jak kilka razy miałam zapalenie pęcherza z krwiomoczem nawet to od tej pory furagine nosiłam na stałe w torebce , już po pierwszej dawce było dużo lepiej. Ale mnie tak masakrycznie piekło i bolało przy sikaniu że wolałam wstrzymywac niż się wysikac.
Jutro dopiero do apteki uderze a witaminy jak na zlosc w pracy zostawilam
 
reklama
Jesuuuuu ale sie wczoraj nagrzmocilam :o :o :o Nie pamietam takiego stanu zeby pod koniec malo pamietac o_O[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] Tylko mnie nie oceniajcie. Ja zauwazylam ze ostatnio nadrabiam wszystko to czego sobie odmawialam i to z nawiązką ;) Tak okolo gdoziny 18 wuyszlam za ogrodzenie bo stwierdzilam ze zgrabie trawke przy ogrodzeniu tam gdzie parkuje samochod. I jak wyszlam to nage wszyscy inni powychodzili. Nasz przyjaciel, nasz sasiad, sasiadka, i kilka innych - masakra... Ja poczatkowo sie ograniczalam i separowalam bo nawet ta droga - a t taka malo wychodna z tylu radiowoz jechal z megafonem itd - ale pozniej jeden z sasiadow a oni wszyscy tacy w naszym wieku przyniosl jakies picku swoejej roboty [emoji23][emoji23][emoji23] no i po kieliszeczku a pozniej po kolejnym a pozniej po nastepnym oooooooooooooo masakra wszyscy sie poopijalismy ja siedzialam na masce samochodu, sasiad przyniosl gitare i zaczal grac a inna zaczla gonic swojego meza z tluczkiem od miesa - normalnie jaja jak berety, moje psiory sie wybiegaly po tej drodze, Ozi gwalcil innego psa tzn tylko na nim wisial i oczywiscie jak juz Łukasz stwierdzil ze musze isc do domu a bylo chyba okolo 12 w nocy to sie tak wypierdzielilam na schodach ze mam do krwi poobdzierany palec, zebro i kosc łydkową ;) Wstalam dzisiaj po 12 ;) ale czuje sie bardzo dobrze - jutro mam kilka waznych terminow ale nie zaluje nicz wczorajszego wieczoru, chyba tego potrzebowalam, smialam sie tak ze szczena mnie do dzisiaj boli ;)

Kuźwa, co za post[emoji23][emoji23][emoji23]. Ale się naśmiałam [emoji23]. Widzisz, chlanie nie jest złe[emoji12]. Tylko żeby w nawyk nie weszło [emoji12].
A wiesz, mi szczena przeskakuje jak ruszam na prawo i lewo [emoji12]. Muszę spać z taką nakładką na zęby co drugi dzień, boszzzzz, ja to jestem jednak dziwna [emoji23]
 
Do góry