Kto po in vitro?

[Ananasowa93]

A gadałaś z infolinią? Bo może być w sumie tak, że takie mają ogólne stanowisko, ale jak pogadasz z opiekunem i lekarzem to jednak zrobią transfer. @Ananasowa93 jakieś extra papiery musiała chyba wypełnić. Może spróbuj jeszcze.

Tak ja się jeszcze załapałam na transfer ale ostatnio mi ordynator powiedział ze narazie muszę poczekać na histeroskopie a transferów i tak nie robią ze względu na braki personelu

 

[Netiaskitchen]

@Netiaskitchen co porabiasz? Też szalejesz z maszyną? Wypełzłaś juz na dwór?

Sure, wypełzłamznaczy dziś nie, bo drzemka jeszcze w toku, ale codziennie wychodze albo na podwórko, albo na spacerdziś nawet byłam w Lidluco prawda te zakupy są jeszcze dalekie od normalności, ale dziś zaszałam i kupiłam rybę na jutro i krewetki na sobotę i kolendrę w doniczce a wracając zajechałam do mcDrive i nabylam pyyyszne latte dla mnie i dla M. Maszyna sure, w użyciu. Jeszcze 2 króliki w planach, albo 4 zobaczymy.
Piekna ta Twoja ścieżka normalnie na rolkach bedziesz mogla zasuwaća potem faktycznie już z wózkiem

 

[Netiaskitchen]

Ojeju to jakaś masakra. Najgorsze to czekanie bez pomysłu i planu w zawieszeniu do niewiadomo kiedy. A czas płynie. Można oszalec. Ale podobno Szumowski twierdzi że będzie "otwieral" służbę zdrowia bo ludzie chorują i umierają i powodu braku opieki więc może już niedługo to ruszy. Oczywiście z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa.

No ja właśnie odebralam telefon z przychodni. Jakieś 2 miesiące temu zapisywałam młodego na szczepienie i teraz myślałam ze na bank odwołają, a oni że zapraszają szokno wiadomo maseczka, rekawiczki, własny długopis plus lekarz ma dzwonić dzień wcześniej zebrać jakiś wywiad. No ale grunt, że coś się ruszyło.

 

[s.ols3404]

Cześć dziewczynki, dzwoniłam dzisiaj do invicta by umówić wizytę przed transferem i nie robią;(. Znowu trzeba czekać ;(. I niewiadomo ile . Jakaś klinika robi obecnie transfery ??

U mnie też nie robią Ale dostałam dziś maila od mojej Pani dr i dziś jest posiedzenie Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu. Będą najprawdopodobniej nowe zalecenia więc jest nadzieja

 

[Aaaanna]

Takie są zalecenia że szczepienia mają wracać bo mija już prawie 2 miesiąc i noworodki wogole nie są szczepione. Więc częściowo coś się dzieje chociaż niestety cały czas obowiązuje reżim, maski, jak najmniej osób itd.

No ja właśnie odebralam telefon z przychodni. Jakieś 2 miesiące temu zapisywałam młodego na szczepienie i teraz myślałam ze na bank odwołają, a oni że zapraszają [emoji4]szok[emoji4]no wiadomo maseczka, rekawiczki, własny długopis plus lekarz ma dzwonić dzień wcześniej zebrać jakiś wywiad. No ale grunt, że coś się ruszyło.

 

[Aaaanna]

Wszystko powolutku będzie ruszać chociaż na pewno wyglądać będzie inaczej niż wcześniej. Musimy się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości. Powiem wam że w innych miejscach i czeluściach Internetu już trwają dyskusje jak uchylić się od szczepienia ( którego wogole jeszcze nie ma) na koronawirusa. Więc raczej będzie to przez długi czas element naszej rzeczywistości.

U mnie też nie robią Ale dostałam dziś maila od mojej Pani dr i dziś jest posiedzenie Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu. Będą najprawdopodobniej nowe zalecenia więc jest nadzieja [emoji1307][emoji4]

 

[goffa13]

I skończyłam 4 sezon Dom z Papieru i straszna mam chęć na Telefonistki Ale mąż mnie z domu wygoni

 

[bazylia128]

@fredka84 dupka mi ostatnio urosła

 

[fredka84]

@fredka84 dupka mi ostatnio urosła
Zobacz załącznik 1110228

O kuwa, już tego nie odzobaczę[emoji23].
Ja właśnie się opalam, bo bladziocha jestem [emoji8]. A jak wolne będzie to i się pogoda ma popsuć [emoji1745]

 

[bazylia128]

U mnie też nie robią Ale dostałam dziś maila od mojej Pani dr i dziś jest posiedzenie Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu. Będą najprawdopodobniej nowe zalecenia więc jest nadzieja

Myszko a co u Ciebie? Bedziesz przed transferem kontunuowala immuno?