Kochanie, Twoje uczucia chyba podziela tutaj większość, jak nie wszystkie dziewczyny, bo przecież po coś jest to forum, żebyśmy mogły pogadac z kimś, kto nas rozumie. Nigdy nie myślałam, ze kiedykolwiek, będę aż tak aktywna na takim forum. Wydawało mi się ono takie na chwile, zapytać i znikać, a jednak jestem i ja... i juz od dobrego czasu...i często wcale nie pisze nie o invitro, a o pierdołach za które mam nadzieje mi wybaczycie, bo chyba tak uciekam, znajduje kontakt z taka kochana @fredka84 i wami wszystkimi dziewczyny [emoji3590] żeby nie myśleć, nie czuć jak bardzo chce mi się plakac i jak cieszę się zarazem szczęściem innych. Pokręcone to wszystko jest. To naprawdę trudne, niepłodność boli bardzo. Zostań tu z nami, głowa do góry [emoji3590]Bedziemy Cię wspierac, a Ty nas [emoji8]
Ojjjj, ty też jesteś kochana [emoji8][emoji3590][emoji7]. Ja właśnie tuszuję swoją bezsilność i żal głupimi tekstami i żartami, ale na pewno wiesz co mi się tak naprawdę w głowie dzieje [emoji853]. Każda z nas inaczej odreagowuje, ja pierdzielę głupoty, Ty pierdzelisz głupoty a taka moja łajza @bazylia128 potrzebuje spokoju i odcinki od forum. Nieważne jak to sobie poukładamy w głowie, ważne jest żeby nie odpuścić, dopóki jest nadzieja i oczywiście jeb...ane pieniądze.