reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Witajcie kochane :)

Goga - suuuper!!! gratulacje :biggrin2:

Ja właśnie dopadłam do kompa po dzisiejszej wizytce, żeby się z Wami podzielić wiadomościami. Dzisiaj nasza Dr miała przeanalizować wyniki i ustalić dokładnie co i jak :tak: Zrobiła mi usg i mówi, że mamy ładny pęcherzyk i mówi, że przy naszych wynikach jeszcze jutro moglibyśmy IUI spróbować :szok:
Dziewczyny i się umówiliśmy na jutro, tak z partyzanta :szok: na 10:40
Dostałam zastrzyk na pęknięcie...
A jak nie wyjdzie to tak jak był plan od następnego cyklu antykoncepcja i in vitro. Powiedziała, że nasza szansa na IUI jest do 15% a na in vitro 60%. Nie robię sobie zbytnich nadziei, bo ja od początku nie wierzyłam w IUI...
 
reklama
Darii, ale zaskok!!! Totalny spontan. Ja tam osobiście nie lubię poczynać planów długoterminowych, ale przy in vitro
niestety spontan by się nie sprawdził. Musi być dobrze :-D Jutro myślami jestem z Tobą. Już dzisiaj zaciskam kciuki :tak:
 
Dziękuję Kinga. Spróbuję, bo co mam do stracenia? Nic :(

Poprzednim razem też tak było. Startowałam na progenovie 21 (3x1 tabl) potem mi podnosili, ale endometrium dorosło do 6,2 mm a potem się tylko zbiło i dlatego przerwali przygotowania. Teraz jest podobnie, tylko tym razem dorosło do 7 mm, ale startowałam na dawce maksymalnej 4x1 progenova plus plaster systen 50.

Dzisiaj na wizycie usłyszałam, że jak nie zrobią transferu (bo dr musi się skonsultować z biologiem) to wywołają miesiączkę. Potem wystartuje na jakimś zastrzyku na 4 tyg ( nie wiem, nie słyszałam dokładnie, bo w oczach stanęły mi łzy i wyłączyłam się z rozmowy). To wszystko opowiadał mi mój mąż w drodze do domu. Ja jednak nie będę mogła już wystartować ponownie, bo moja wątroba od encortonu, hormonów i innych specyfików znów jest osłabiona. Aspat i Alat szaleją. Ja cały czas za to odnoszę wrażenie, że jestem takim królikiem doświadczalnym i nie wiem czy wytrzymam takie dawki leków.

Hmmm, także nie wiem czy jest sens robić przy takim endometrium transfer. Czy w ten sposób nie zmarnuję zarodków, bo szanse maleją. Sama nie wiem co robić :no:
 
Lawendowy len nom powiem Ci, że ciągle jestem w szoku :szok: że tak w szybko... szybko? od razu! a jeszcze, żeby było śmiesznie to Dr się zastanawiała czy nie dzisiaj :biggrin2:

Anna słyszałam jak mój poprzedni Dr radził swojej pacjentce, która się skarżyła na mdłości, żeby rano koło łóżka miała naszykowaną kajzerkę. I jak się obudzi, przed wstaniem, żeby powolutku, małymi kawałkami sobie zjadła min pół tej kajzerki :biggrin2:

Kinga dokładnie jest to spora różnica, tym bardziej, że jutro przeprowadzamy się, żeby zaoszczędzić trochę $ na in vitro

Bardzo dziękuję kochane dziewczynki za kciuki i dobre myśli
 
Darii, ​trzeba było się zgodzić i podejść do IUI dzisiaj. Przynajmniej nie miałaby ani minuty, na zastanawianie się.
Myślę, że decyzje podjęte spontanicznie dają owocne rezultaty :-D A w Twoim przypadku owocem tej decyzji
(chociaż nie tylko:-D ) będzie Maleństwo. A tak na marginesie masz niesamowitą dr.

Daj znać jutro, jak już będziesz po wszystkim.
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Do góry