Ananasowa93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 205
Tak. Pani doktor rozpisała 1 h przed w trakcie i 3h po transferze. Stresuje się ze względu na to ze panicznie pije się igieł. Wiadomo z racji leczenia pozbyłam się paniki przy pobieraniu krwi ale przed punkcja podczas wbijania wenflonu traciłam przytomność ( stres powoduje przyspieszona akcje serca, płytki oddech i mimowolnie traci się świadomość) dlatego 20 min leżałam w zabiegowym na kozetce. I tylko dlatego boje się kroplówki bo to będzie dla mnie duży stres. Ale zrobię wszystko żeby zwiększyć szanse mojego kropeczka.Ty chyba leczysz sie w invikcie? I bedziesz miala atosiban? U mnie bylo max 3h. Godzina przed transferem i 2 po. Raz nawet chyva 2.5h.
Jak tak sobie przemyślałam to może i dobrze ze będę 4 godziny leżeć. Wcześniej się bałam ze po zabiegu rach ciach na nogi i do domu...
No i tak sobie mysle ze gdybym się nie zdecydowała na to badanie to mój kropek nie miałby szans na zagnieżdżenie i tak mogłabym robić transfery jeden po drugim.