Ruda08
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2019
- Postów
- 3 382
Dostałam listę z klinikiA skąd wiedziałaś jakie badania zrobić?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dostałam listę z klinikiA skąd wiedziałaś jakie badania zrobić?
Leczę się w klinice InviMed we Wrocławiu a mieszkam pod legnica. Mąż się zastanawia nad zmianą kliniki. Ja jednak się tego boje, boje się bo wszystko będzie trzeba przechodzić od nowa. A jestem osobą bardzo zamknięta w sobie i ciężko mi się otworzyć. Wiele mnie kosztowało aby napisać na forum... Eh...A skad jesteś i w jakiej klinice się leczysz? Nic się nie martw, dla wielu z nas to wszystko co zwiazane z in vitro bylo na początku straszne i nieznane. Ile bedziemy mogły to pomożemy Ja jestem z Warszawy, od koncówki 2017 w klinice invicta. Na początku diagnoza ze tylko in vitro moze nam pomóc byla szokiem, ale okazało się, że wszystko jest jakoś do ogarnięcia
Nie miałam tego badania, nawet nie mam go zleconego... Może faktycznie czas zmienić klinikęW tym roku faktycznie jest jakaś refundacja, ona działa do maksymalnie 3 procedur.
Tak naprawdę to o przebiegu procedury decyduje w duzej mierze stymulacja. Jakie masz Amh?
Do twoich wyników lekarz dobierze odpowiedni tzw protokół, czyli albo długi (gdzie zwykle na min miesiąc przyjmuje się antykoncepcję, a potem zaczyna sie stymulacja właściwa czyli zastrzyki w dobranej indywidualnie dawce), albo krotki gdzie cala stymulacja trwa tylko ok 10dni.
Efektem dobrze przeprowadzonej stymulacji są dojrzałe pęcherzyki z komorkami jajowymi, ktore pobiera się w tzw zabiegu punkcji jajników. No i od tego ile w pecherzykach będzie dojrzalych komorek jajowych i ile się prawidłowo zaplodni i rozwinie zalezy co dalej. Czasem wynikiem jest tylko jeden zarodek (niestety zdarza się tez ze nie ma zadnego), czasem kilka zarodków .
Transfer może byc albo od razu po uzyskaniu zarodka (transfer świeży), ale czasem ze względów zdrowotnych transfer musi być odroczony, a zarodek zamrożony (i wtedy juz jest to criotransfer).
Cześć dziewczyny w was pokładam nadzieję ... Otóż jestem po 2 próbach iui, dzis robiłam test i wyszedł negatywny kolejnym krokiem jest właśnie In Vitro. Mam nadzieję że właśnie to pomoże mi zostać mama ale jestem zupełnie zielona w tym boje się jak wygląda zabieg, jak wygląda pobranie komórek. Jutro idę na Kariotyp i mam nadzieję ze jak ten wirus się skończy zacznę przygodę z in vitro
Właśnie spojrzałam na kartkę z kliniki, ja dopiero mam zrobić AMH. A powiedz mi proszę czy jakoś się do tego badania trzeba przygotować, czy trzeba w jakimś określonym dniu cyklu itp.Cześć ☺
Zależy co jest przyczyną waszej niepłodności, jakie masz AMH? Od tego zależy czy pójdziesz krótkim czy długim protokołem. Jeżeli krótkim to w tym cyklu wmktorym będzie stymulacja (zastrzyki) będzie punkcja (pobieranie komórek- usypiają Cię na fotelu ginekologicznym na 10 minut). Jak dobrze idzie i nie ma przeciwskazań w tym samym cyklu nie być transfer. Ja miałam długi protokół (amh 1,72) więc najpierw miesiąc tabletek anty, wtedy stymulacja, punkcja i dostałam 2-dniowego świeżaka i skutek bardzo pozytywny
Nic się nie martw Trochę nas poznasz i będzie Ci raźniejLeczę się w klinice InviMed we Wrocławiu a mieszkam pod legnica. Mąż się zastanawia nad zmianą kliniki. Ja jednak się tego boje, boje się bo wszystko będzie trzeba przechodzić od nowa. A jestem osobą bardzo zamknięta w sobie i ciężko mi się otworzyć. Wiele mnie kosztowało aby napisać na forum... Eh...
PytajCo wiemy to będziemy podpowiadać Każda z nas cos już przeszła, kazda jest na innym etapie, ale mimo to potrafimy się wspierać i to jest bezcenneBoze jak się cieszę że tu trafiłam. Mam milion pytań i uzyskuje dzięki wam odpowiedzi na najbardziej nurtujące mnie. Dziękuję
Właśnie spojrzałam na kartkę z kliniki, ja dopiero mam zrobić AMH. A powiedz mi proszę czy jakoś się do tego badania trzeba przygotować, czy trzeba w jakimś określonym dniu cyklu itp.
W sumie to tak naprawdę nie wiem o co pytać po prostu działam teraz jak maszyna... Latałam teraz między wizytami u lekarza, zastrzykami, 2 tygodniowa nadzieją i tak od grudnia... W styczniu mialam mieć 1 iui niestety źle zareagowałam na leki i lekarz nie był pewny co do moich pęcherzyków . Później w lutym mialam inne leki (zmienił mi na gonal) i tu już było lepiej ale i tak nie wyszło. W marcu powtórka również gonal i znów nie wyszło. Doszlam do wniosku ze juz nie mam psychicznie sił próbować kolejny raz iui. Nie zniosła bym porażki chyba kolejny raz. Bądź co bądź szanse na ciąże z in vitro są znacznie większe niż przy iui. Boje się okropnie, boje się porażki, boje się Co będzie jak i in vitro się nie uda. Boje się tego czy jak się uda to czy donosze ta ciąże. Boje się tego czy jak wszystko będzie dobrze czy napewno będę dobra mamą.PytajCo wiemy to będziemy podpowiadać Każda z nas cos już przeszła, kazda jest na innym etapie, ale mimo to potrafimy się wspierać i to jest bezcenne