Sama, nie mam jak się skonsultować... Mieszkam w UK, nie mam jak iść do lekarza bo w tej sytuacji wszyscy Polscy lekarzy wrócili do Polski, moja klinika miała problem z wystawieniem mi recepty, po tygodniu awantur wystawili i siostra wysłała leki ale nie wiadomo czy dojdą bo nie można przesyłać leków i jak prześwietla paczkę to ja cofną
a ja mam leków na tydzień jeszcze, nie odstawiłam tylko poprostu zmniejszyłam dawkę, raz że kończa mi się leki i nie wiem czy dojdzie paczka, a dwa kojarzyło mi się że przy wysokim progesteronie są wymioty... Kurde pomyślałam, że niektóre dziewczyny biorą naprawdę mało proga i jest ok... Ale wolę zapytać Was, bo nie mam kogo