reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny ostatnio nie zaglądalam bo leżę i umieram, wstaje tylko wymiotować i na siku.. Tydzień temu zaczęły się takie mdłości i wymioty, że ciężko opisać. W środku nocy budzę się nawet na rzyganko... 3 dni temu zeszłam z progesteronu i dziś czuje, że żyje. Nadal mdli ale nawet na dół dziś zeszłam.
Wcześniej brałam luteine pod język 3x2 i crinone 1 na dobę, teraz biorę crinone rano i na noc tylko dwie luteiny. Od samego początku miałam wysoki progesteron, bo 12dpt był ponad 50...
Jestm w 8tc teraz, czy myślicie że nie zaszkodzi to, że trochę zeszłam z leków?
Czy lepiej wrócić do tej dawki jaka miałam wcześniej?
Jej, współczuję tego rzyganka.. A sama sobie odstawiłas ten progesteron czy lekarz Ci zmniejszył dawkę? Ja dziś mam 12+0 i jeszcze lekarz nic nie zmniejszył. Mowil,ze od następnej wizyty bedziemy schodzić.
Edit. Już doczytałam.
 
Sama, nie mam jak się skonsultować... Mieszkam w UK, nie mam jak iść do lekarza bo w tej sytuacji wszyscy Polscy lekarzy wrócili do Polski, moja klinika miała problem z wystawieniem mi recepty, po tygodniu awantur wystawili i siostra wysłała leki ale nie wiadomo czy dojdą bo nie można przesyłać leków i jak prześwietla paczkę to ja cofną 😭 a ja mam leków na tydzień jeszcze, nie odstawiłam tylko poprostu zmniejszyłam dawkę, raz że kończa mi się leki i nie wiem czy dojdzie paczka, a dwa kojarzyło mi się że przy wysokim progesteronie są wymioty... Kurde pomyślałam, że niektóre dziewczyny biorą naprawdę mało proga i jest ok... Ale wolę zapytać Was, bo nie mam kogo
Kurcze, Ala, ale nie fajna sytuacja. Ja nie wiedziałam, że Ty w tym Jukeju siedzisz.
Ja nie podejmuje się tu by cokolwiek Ci doradzać. A kiedy ostatnio badalas progesteron?
W sumie to jedna tabletkę zmniejszyłaś? To chyba nie ma tragedii, bo przecież calusiego nie odstawiłaś.
A co lekarz mówił? Że do kiedy masz tego proga brać?
 
Dzwoniłam do tej koleżanki księgowej,żeby się upewnić . Zgłaszasz chorobę u szefa ,że boli Cię brzuch ,że masz zawroty głowy itd, że nie nadajesz się do pracy i on wysyła Cię do uwv ( jeżeli jest z nimi połączony ) pewnie przy rozmowie Ci powie ,że musi Cię podać do uwv .To jest zwykle chorobowe . I z Tobą będzie kontaktować się uwv i musisz tylko powiedzieć im o swoich dolegliwościach też mają swoich tłumaczy jak coś . Także można po polsku [emoji4]

Ja już byłam na uwv ciążowym przez 1,5 tyg bo krwawiłam także wiem co i jak - wypełniałam ankietę bo dostałam dane do logowania na uwv
 
Kurcze, Ala, ale nie fajna sytuacja. Ja nie wiedziałam, że Ty w tym Jukeju siedzisz.
Ja nie podejmuje się tu by cokolwiek Ci doradzać. A kiedy ostatnio badalas progesteron?
W sumie to jedna tabletkę zmniejszyłaś? To chyba nie ma tragedii, bo przecież calusiego nie odstawiłaś.
A co lekarz mówił? Że do kiedy masz tego proga brać?
Miałam luteiny 6 dziennie, a teraz biorę 2 dziennie, plus dopochwowo setkę... No ja u lekarza nie byłam od transferu, bylam umówiona ale moja gin. Złapała korona wirusa, reszta lekarzy zjechało do Polski więc poszłam prywatnie do angielskiego ale tutaj usg robi położna nie lekarz... Więc jak dzwonilam do kliniki żeby porozmawiać z lekarzem to u slyszlama, że nie ma takiej możliwości i, że i tak mi robią przysługę wystawiając receptę bo już nie jestem ich pacjentka bo nie chodzę na wizyty do nich
 
Jej, współczuję tego rzyganka.. A sama sobie odstawiłas ten progesteron czy lekarz Ci zmniejszył dawkę? Ja dziś mam 12+0 i jeszcze lekarz nic nie zmniejszył. Mowil,ze od następnej wizyty bedziemy schodzić.
Edit. Już doczytałam.
To już sama nie wiem co robić, a jak paczkę z lekami mi cofną to już w ogóle....
A ile Ty przyjmujesz progesteronu?
 
Miałam luteiny 6 dziennie, a teraz biorę 2 dziennie, plus dopochwowo setkę... No ja u lekarza nie byłam od transferu, bylam umówiona ale moja gin. Złapała korona wirusa, reszta lekarzy zjechało do Polski więc poszłam prywatnie do angielskiego ale tutaj usg robi położna nie lekarz... Więc jak dzwonilam do kliniki żeby porozmawiać z lekarzem to u slyszlama, że nie ma takiej możliwości i, że i tak mi robią przysługę wystawiając receptę bo już nie jestem ich pacjentka bo nie chodzę na wizyty do nich
Jesuuu co za skurczybyki😡😡😡 aż słów brak na tą służbę zdrowia w UK.
 
Sama, nie mam jak się skonsultować... Mieszkam w UK, nie mam jak iść do lekarza bo w tej sytuacji wszyscy Polscy lekarzy wrócili do Polski, moja klinika miała problem z wystawieniem mi recepty, po tygodniu awantur wystawili i siostra wysłała leki ale nie wiadomo czy dojdą bo nie można przesyłać leków i jak prześwietla paczkę to ja cofną 😭 a ja mam leków na tydzień jeszcze, nie odstawiłam tylko poprostu zmniejszyłam dawkę, raz że kończa mi się leki i nie wiem czy dojdzie paczka, a dwa kojarzyło mi się że przy wysokim progesteronie są wymioty... Kurde pomyślałam, że niektóre dziewczyny biorą naprawdę mało proga i jest ok... Ale wolę zapytać Was, bo nie mam kogo
Rozumiem ale łożysko zaczyna produkować progesteron po 12 tc, czyli jeszcze Ok 4 tc. On utrzymuje ciąże.. jeny trzeba coś wymyślić ;( Ja mam zapasy na Is, ale wysłać nie mogę bo tutaj jest zakaz wysyłania leków .. a może ktoś wraca samochodem do Uk ? Albo ktoś z Uk ma progesteron ?
 
To już sama nie wiem co robić, a jak paczkę z lekami mi cofną to już w ogóle....
A ile Ty przyjmujesz progesteronu?
Ja dużo mi sie wydaje. 3x2 dopochwowo luteina 100, 3x2 pod język luteina 50, 3x1 duphaston i 1x1 prolutex. Ostatnio jak robilam progesteron (10.03) to mialam 50. I wtedy lekarz powiedział,że jest ładny, ze od następnej wizyty (30.03) bedziemy schodzić bo już łożysko przejmuje funkcję.
Kurde. Oby Ci nie cofnęli tej paczki. Tak sama sobie zostałaś pozostawiona... bidulka;(
Powiem szczerze, ze nie raz mowilam,ze u nas taka bieda, ze mogliśmy jechać za granicę poki bylismy młodzi i mieć lepsze warunki i zarobki ale jak tak czytam o opiece okolociazowej w innych krajach to jestem w szoku ale i tez w takim,ze jakos to funkcjonuje...
 
reklama
Rozumiem ale łożysko zaczyna produkować progesteron po 12 tc, czyli jeszcze Ok 4 tc. On utrzymuje ciąże.. jeny trzeba coś wymyślić ;( Ja mam zapasy na Is, ale wysłać nie mogę bo tutaj jest zakaz wysyłania leków .. a może ktoś wraca samochodem do Uk ? Albo ktoś z Uk ma progesteron ?
Mi ostatnio lekarz mówił,że już łożysko przejęło funkcję A bylam na wizycie w 10 tyg zaczetym. Ale fakt, wtedy jeszcze nie zmniejszył luteiny.
 
Do góry