Ty pewnie kochana pracujesz w dużym zakładzie ? Ja mam na tyle szczęście ,że u mnie mała firma i pracodawca wiedział ,że staramy się o dzidziusia od 8 lat i strasznie nam kibicował przy tym in vitro i nie robil mi żadnych problemów . Ważne ,żebyś była pewna czy firma wyśle Cię do uwv czy ponosi sama za Ciebie odpowiedzialność . Bo jeżeli sama ,to mogą się migać od płacenia świadczeń .moja koleżanka jest księgowa i pomaga w dwóch sprawach ,gdzie pracodawca nie podaje do uwv i ubezpieczalnia nie chce płacić i gosciu jest po operacji i pracodawca śmieje mu się w twarz
reklama
Artemida90
Fanka BB :)
Po punkcji i po transferze bylam ponad 2 miesiące na zwolnieniu .mój pracodawca nie podał mnie do uwv bo jest też coś takiego w Holandii jak eigen risico.(pracodawca ma ubezpieczalnie ,która płaci za nasze chorobowe ) jestem 7 lat na vast contract. I po 1,5 miesiąc kontaktował się ze mną lekarz z Arbo ,który jak usłyszał ,że jestem po in vitro ,to kazał mi odpoczywać i dbać o siebie i odzywać się po kazdej wizycie . Będąc na chorobowym nie musisz codziennie dzwonić do pracodawcy ,to on ma obowiązek zadzwonić do Ciebie co jakiś czas i dowiedzieć się jak się czujesz .Nie może Ci powiedzieć ,że masz bądź powinnaś wrócić do pracy ,to jest niezgodne z prawem i możesz takie coś zgłosić do fnv.nawet nie musisz mu mówić dlaczego zgłaszasz chorobę . Od przedworaj zostały wprowadzone nowe zasady ,że jak źle się czujesz bądź masz temp to nie możesz pojawić się w miejscu pracy . Także dzwonisz i mówisz ,że masz temp i koniec tematu . Jestem kierownikiem i dostałam szczegółowe wytyczne co można a co nie w tym trudnym okresie . I naprawdę nie musisz chodzić do pracy i nikt Ci nie naśle żadnej kontroli ... Dbaj o siebie i o dzidziusia [emoji8][emoji8]
No wiesz ja to zwykła Kowalska co tylko to co słyszę wiem, i co mi firma mówi. A te firmy arbo to manipulują ludźmi którzy nie znają się na prawie i wyłudzają powrót do pracy. Szkoda ze jesteś tak daleko pomogłabys mi w niejednej sprawie [emoji4]
Ładny Andźej )))@Waleczna36 trzymam kciuki
@juchaa_87 noooo ale tak bez fotki ? Nooo wiesz
@E-lenna witam ponownie ale fotkę też mogłabyś wstawić nacieszyć oko
A ja tutaj Wam przedstawiam mojego Andrzeja zaczęliśmy 20 tc
@Tasza albo mi się wydaje albo mamy „podobne” brzuchy
Artemida90
Fanka BB :)
No tak to nie dasz rady ,nie tak prędko ciążowe [emoji6] . Po 12 tyg ewentualnie możesz narzekać na bóle kręgosłupa bądź brzucha lub że masz plamienia ...itd..bo jeżeli nic Ci nie "będzie dolegało " to tak nie możesz .musisz wymyślać ile się da . Bo ciążowe to dopiero o ile się nie mylę 6 tyg przed porodem [emoji6]
Znajoma od 20tyg poszła na uwv ciazowe z powodu skurczów brzucha.
Ja mam zawroty głowy, krwotoki z nosa i ogólnie czuje się słabo.
Na odległość też mogę pomóc ,jeśli będę potrafiła .także śmiało .służę pomocąNo wiesz ja to zwykła Kowalska co tylko to co słyszę wiem, i co mi firma mówi. A te firmy arbo to manipulują ludźmi którzy nie znają się na prawie i wyłudzają powrót do pracy. Szkoda ze jesteś tak daleko pomogłabys mi w niejednej sprawie [emoji4]
Dziewczyny ostatnio nie zaglądalam bo leżę i umieram, wstaje tylko wymiotować i na siku.. Tydzień temu zaczęły się takie mdłości i wymioty, że ciężko opisać. W środku nocy budzę się nawet na rzyganko... 3 dni temu zeszłam z progesteronu i dziś czuje, że żyje. Nadal mdli ale nawet na dół dziś zeszłam.
Wcześniej brałam luteine pod język 3x2 i crinone 1 na dobę, teraz biorę crinone rano i na noc tylko dwie luteiny. Od samego początku miałam wysoki progesteron, bo 12dpt był ponad 50...
Jestm w 8tc teraz, czy myślicie że nie zaszkodzi to, że trochę zeszłam z leków?
Czy lepiej wrócić do tej dawki jaka miałam wcześniej?
Wcześniej brałam luteine pod język 3x2 i crinone 1 na dobę, teraz biorę crinone rano i na noc tylko dwie luteiny. Od samego początku miałam wysoki progesteron, bo 12dpt był ponad 50...
Jestm w 8tc teraz, czy myślicie że nie zaszkodzi to, że trochę zeszłam z leków?
Czy lepiej wrócić do tej dawki jaka miałam wcześniej?
Sama odstawiłaś? Nieeee. Po konsultacji z lekarzem pewnie, to czemu chcesz wracać?Dziewczyny ostatnio nie zaglądalam bo leżę i umieram, wstaje tylko wymiotować i na siku.. Tydzień temu zaczęły się takie mdłości i wymioty, że ciężko opisać. W środku nocy budzę się nawet na rzyganko... 3 dni temu zeszłam z progesteronu i dziś czuje, że żyje. Nadal mdli ale nawet na dół dziś zeszłam.
Wcześniej brałam luteine pod język 3x2 i crinone 1 na dobę, teraz biorę crinone rano i na noc tylko dwie luteiny. Od samego początku miałam wysoki progesteron, bo 12dpt był ponad 50...
Jestm w 8tc teraz, czy myślicie że nie zaszkodzi to, że trochę zeszłam z leków?
Czy lepiej wrócić do tej dawki jaka miałam wcześniej?
Biedula z tymi wymiotamioby szybko Ci przeszło
Aaaanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2020
- Postów
- 3 296
Oby. Póki co dalej pozostajemy w grze.
Na to czekałam!!!!!!!!!!!!!!! [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
Widzisz[emoji4]będzie dobrze!!! [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Dzwoniłam do tej koleżanki księgowej,żeby się upewnić . Zgłaszasz chorobę u szefa ,że boli Cię brzuch ,że masz zawroty głowy itd, że nie nadajesz się do pracy i on wysyła Cię do uwv ( jeżeli jest z nimi połączony ) pewnie przy rozmowie Ci powie ,że musi Cię podać do uwv .To jest zwykle chorobowe . I z Tobą będzie kontaktować się uwv i musisz tylko powiedzieć im o swoich dolegliwościach też mają swoich tłumaczy jak coś . Także można po polskuZnajoma od 20tyg poszła na uwv ciazowe z powodu skurczów brzucha.
Ja mam zawroty głowy, krwotoki z nosa i ogólnie czuje się słabo.
reklama
Sama, nie mam jak się skonsultować... Mieszkam w UK, nie mam jak iść do lekarza bo w tej sytuacji wszyscy Polscy lekarzy wrócili do Polski, moja klinika miała problem z wystawieniem mi recepty, po tygodniu awantur wystawili i siostra wysłała leki ale nie wiadomo czy dojdą bo nie można przesyłać leków i jak prześwietla paczkę to ja cofną a ja mam leków na tydzień jeszcze, nie odstawiłam tylko poprostu zmniejszyłam dawkę, raz że kończa mi się leki i nie wiem czy dojdzie paczka, a dwa kojarzyło mi się że przy wysokim progesteronie są wymioty... Kurde pomyślałam, że niektóre dziewczyny biorą naprawdę mało proga i jest ok... Ale wolę zapytać Was, bo nie mam kogoSama odstawiłaś? Nieeee. Po konsultacji z lekarzem pewnie, to czemu chcesz wracać?
Biedula z tymi wymiotamioby szybko Ci przeszło
Podziel się: