Ty pewnie kochana pracujesz w dużym zakładzie ? Ja mam na tyle szczęście ,że u mnie mała firma i pracodawca wiedział ,że staramy się o dzidziusia od 8 lat i strasznie nam kibicował przy tym in vitro i nie robil mi żadnych problemów . Ważne ,żebyś była pewna czy firma wyśle Cię do uwv czy ponosi sama za Ciebie odpowiedzialność . Bo jeżeli sama ,to mogą się migać od płacenia świadczeń .moja koleżanka jest księgowa i pomaga w dwóch sprawach ,gdzie pracodawca nie podaje do uwv i ubezpieczalnia nie chce płacić
i gosciu jest po operacji i pracodawca śmieje mu się w twarz
