Kto po in vitro?

[bazylia128]

Zaproponowali mi darmowy transfer i przebadanie zarodka... Efekt jest taki ze wczoraj do mnie zadzwonili z wiadomoscia ze zostala jednak tylko 1 blastocysta - dalej uwazacie ze mam powod do radosci? Nie moge tam pojechac nawet sie zbadac a o transferzee na najblizsze 3 miesiace moge zapomniec... @Waleczna36 twoje przyrosty bety byly niestety wysoko ponizej normy... To ze ona teraz tak skoczyla nie swiadczy jeszcze o pozytwnym zakonczeniu. staraj sie myslec pozytwynie bo jednak mialas podane dwa zarodki ale w dalszym ciagu musisz miec z tylu glowy rozne historie

 

[Czarna1985]

Zaproponowali mi darmowy transfer i przebadanie zarodka... Efekt jest taki ze wczoraj do mnie zadzwonili z wiadomoscia ze zostala jednak tylko 1 blastocysta - dalej uwazacie ze mam powod do radosci? Nie moge tam pojechac nawet sie zbadac a o transferzee na najblizsze 3 miesiace moge zapomniec... @Waleczna36 twoje przyrosty bety byly niestety wysoko ponizej normy... To ze ona teraz tak skoczyla nie swiadczy jeszcze o pozytwnym zakonczeniu. staraj sie myslec pozytwynie bo jednak mialas podane dwa zarodki ale w dalszym ciagu musisz miec z tylu glowy rozne historie

Kochanie bardzo mi przykro ze została tylko jedna blastka ale pamietaj ze czasami jest jedna i najważniejsza. Bedzie dobrze kochana❤
Ja bardzo wierzę że nam sie uda. Trzymaj sie kochanie przutulam cie mocno ❤

 

[bazylia128]

Kochanie bardzo mi przykro ze została tylko jedna blastka ale pamietaj ze czasami jest jedna i najważniejsza. Bedzie dobrze kochana❤
Ja bardzo wierzę że nam sie uda. Trzymaj sie kochanie przutulam cie mocno ❤

Tak dziekuje, czuje sie mocno zobowiazana do tej jednej pozostalej...

 

[fredka84]

Zaproponowali mi darmowy transfer i przebadanie zarodka... Efekt jest taki ze wczoraj do mnie zadzwonili z wiadomoscia ze zostala jednak tylko 1 blastocysta - dalej uwazacie ze mam powod do radosci? Nie moge tam pojechac nawet sie zbadac a o transferzee na najblizsze 3 miesiace moge zapomniec... @Waleczna36 twoje przyrosty bety byly niestety wysoko ponizej normy... To ze ona teraz tak skoczyla nie swiadczy jeszcze o pozytwnym zakonczeniu. staraj sie myslec pozytwynie bo jednak mialas podane dwa zarodki ale w dalszym ciagu musisz miec z tylu glowy rozne historie

Hej psioszko [emoji22][emoji22][emoji22]. Ja nie uważam żebyś miała powody do zadowolenia mając 1 czy nawet 2 zarodki - cały czas myślałam że tamte 2szt dadzą radę. Twoja sytuacja jest nie do pozazdroszczenia i nikt nie chciał by takiego czegoś przeżyć [emoji3590]. Nie dość że korona się szerzy to i hodowlę ci zjeb. .ali[emoji22].
Przy mojej pierwszej stymulacji miałam też jedną blastkę mimo naszych dobrych wyników - byłam załamana i o tej jedynej blastce dowiedziałam się minutę przed transferem, wyobraź sobie co czułam - napewno nie tryskalam radością [emoji22]
Współczuję ci bardzo i myślę że musisz dać sobie czas żeby to przetrawić [emoji3590]. Zadręczanie się nie pomoże, bo to już stało i czasu nie cofniemy, przytulam [emoji3590][emoji3590][emoji3590]

 

[Ruda08]

Dobbbryyyy!!!!!!!!!!!!!!
Miłego dnia!

A Ty to masz jakieś problemu ze snem ?

 

[bazylia128]

Hej psioszko [emoji22][emoji22][emoji22]. Ja nie uważam żebyś miała powody do zadowolenia mając 1 czy nawet 2 zarodki - cały czas myślałam że tamte 2szt dadzą radę. Twoja sytuacja jest nie do pozazdroszczenia i nikt nie chciał by takiego czegoś przeżyć [emoji3590]. Nie dość że korona się szerzy to i hodowlę ci zjeb. .ali[emoji22].
Przy mojej pierwszej stymulacji miałam też jedną blastkę mimo naszych dobrych wyników - byłam załamana i o tej jedynej blastce dowiedziałam się minutę przed transferem, wyobraź sobie co czułam - napewno nie tryskalam radością [emoji22]
Współczuję ci bardzo i myślę że musisz dać sobie czas żeby to przetrawić [emoji3590]. Zadręczanie się nie pomoże, bo to już stało i czasu nie cofniemy, przytulam [emoji3590][emoji3590][emoji3590]

mysle ze nawet czas nie bedzie w stanie złagodzic moja rozpacz. Nie jestem w stanie pogodzic sie z mysla ze bede bezdzietna... A statystycznie niestety tak to wyglada ;( Tym bardziej trudno mi pogodzic sie z faktem ze czynnik ludzki mial taki wplyw na moje zycie...Ja ze swojej strony dalam wszystkie mozliwe moce

 

[Liliana87]

Zaproponowali mi darmowy transfer i przebadanie zarodka... Efekt jest taki ze wczoraj do mnie zadzwonili z wiadomoscia ze zostala jednak tylko 1 blastocysta - dalej uwazacie ze mam powod do radosci? Nie moge tam pojechac nawet sie zbadac a o transferzee na najblizsze 3 miesiace moge zapomniec... @Waleczna36 twoje przyrosty bety byly niestety wysoko ponizej normy... To ze ona teraz tak skoczyla nie swiadczy jeszcze o pozytwnym zakonczeniu. staraj sie myslec pozytwynie bo jednak mialas podane dwa zarodki ale w dalszym ciagu musisz miec z tylu glowy rozne historie

Kochana bardzo mi przykro,że tak się to potoczyło. Tak bardzo przygotowywałas sie to tej punkcji.. twoje stwierdzenie "dalej uważacie,ze mam powód do radosci" jest naprawdę przykry i krzywdzący. Każdy chciał Cię pocieszyć, podnieść na duchu, delikatnymi słowami, bo buzuje z Ciebie strasznie, chcialysmy bys wiedziala,ze jestesmy z Tobą a Ty dalej zachowujesz się tak jak by to była nasza wina.. wolała byś byśmy nic nie pisały? Przecież sama zawsze wszystkich pocieszasz... komentowalysmy i wspietalysmy Cię na podstawie informacji, które nam przekazywalas. A ostatnie byly takie,ze sa dwie blastki... Czasu już nie cofniesz, to co sie stało i dalej dzieje jest jakaś pierdoloną tragedią..
Na Twoim miejscu zastanowilabym sie nad badaniem tego jedynego zarodka.. Ja balabym sie tego robic. Mimo wszystko bede trzymała kciuki aby ten jeden balwanek okazał się tym najwspanialszym, jedynym i szczęśliwym A ta cała historia zniknęła za mgłą jak już będziecie tulić maleństwo. Ten czas do transferu na pewno jest Ci teraz potrzebny i uważam,ze dobrze,ze nie masz transferu od razu.. jesteś teraz wykończona i fizycznie i psychicznie A to by nie pomogło. Musisz zebrać siły i się zregenerować. [emoji8]

 

[fredka84]

mysle ze nawet czas nie bedzie w stanie złagodzic moja rozpacz. Nie jestem w stanie pogodzic sie z mysla ze bede bezdzietna... A statystycznie niestety tak to wyglada ;( Tym bardziej trudno mi pogodzic sie z faktem ze czynnik ludzki mial taki wplyw na moje zycie...Ja ze swojej strony dalam wszystkie mozliwe moce

Wiemy że dałaś z siebie wszystko, zmieniłaś dietę, uprawiasz sport i bierzesz dużo witamin, leczysz ci tylko można leczyć... To co cię spotkało jest zaje....biscie niesprawiedliwe [emoji853][emoji853][emoji853].
Ja sobie powiedziałam że jak teraz się nie uda to podejdę do ostatniej stymulacji i się poddam. Wszystkim jest trudno się pogodzić z porażką [emoji22]

 

[Ruda08]

mysle ze nawet czas nie bedzie w stanie złagodzic moja rozpacz. Nie jestem w stanie pogodzic sie z mysla ze bede bezdzietna... A statystycznie niestety tak to wyglada ;( Tym bardziej trudno mi pogodzic sie z faktem ze czynnik ludzki mial taki wplyw na moje zycie...Ja ze swojej strony dalam wszystkie mozliwe moce

Ale dlaczego od razu zakładasz, że będziesz bezdzietna ? Kto ma wierzyć w tego jednego kropka jak nie Ty ?
Iiii jeszcze mi powiedz, że się z jednej nie udaje, to Andrzej się pofatyguje i Ci nakopie !!
Wiem, że jesteś załamana i to nie Ty zawiniłaś. Ale czy możesz coś z tym zrobić ? Nie ! Więc głowa do góry i uwierz w końcu, że się uda !!

 

[Karpatka32]

mysle ze nawet czas nie bedzie w stanie złagodzic moja rozpacz. Nie jestem w stanie pogodzic sie z mysla ze bede bezdzietna... A statystycznie niestety tak to wyglada ;( Tym bardziej trudno mi pogodzic sie z faktem ze czynnik ludzki mial taki wplyw na moje zycie...Ja ze swojej strony dalam wszystkie mozliwe moce

@bazylia128 szczerze powiem, że jestem w szoku, jeśli chodzi o Twoją klinikę. Biorę poprawkę na sytuację w Polsce i na świecie i oby to był wypadek przy pracy, ale jednak taki, po którym ja osobiście zamieniłabym klinikę. Tutaj wszyscy dosłownie narzekali na moją klinikę- Macierzyństwo w Krakowie- może i słusznie, każda ocenia na podstawie własnych doświadczeń- ale ja tam podchodziłam 2 razy do stymulacji i trafiłam na lekarzy, którym bardzo ufałam i ufam do tej pory- lekarka, która robiła mi transfer robiła mi prenatalne i od Niej mam najpiękniejsze zdjęcia i cudowne wspomnienie z USG. Także ja myślę, że klinika to jedno, a czynnik ludzki to drugie. Jak będę kiedykolwiek wracać po rodzeństwo to do nich. Natomiast w Twoim przypadku brałabym- w przyszłości pod uwagę Novum- co jak co, ale w PL to oni ustalają standardy, do których inne kliniki się dostosowują.
A póki co- myślę, że to okej co zaproponowała klinika (tylko co w sytuacji jak po badaniu blastka będzie chora? ) i jakoś czuję, że właśnie z tej jednej, walecznej, możesz doczekać się upragnionej ciąży.