Kto po in vitro?

[ilmenau]

Jezusicku . Dobrnęłam...
@Netiaskitchen mam nadzieję,że Maksik już całkiem zdrowy? Wstręt do Twej ulubionej marchewy? jak żyć?
@Waleczna36 ja bym poszła na tę betę-niejasna ta Twoja sytuacja jest i może jutro ta beta cosik więcej nam powie.Ale to ja. A Ty się kieruj serduchem
@Alicja90 bliżniaki? ale czad! trzymam mocno kciuki ,by oba zostały z Mamusią i były zdrowe i piękne
@goffa13 śliczny brzusio
@Liliana87 ależ z Ciebie chudzinka
@Artemida90 cudny brzusio i nie uciekaj nam nigdzie-rozumiem Twoje niepokoje-tak jak i innych. Jesteśmy na różnych etapach,każda ma prawo martwić się o coś innego.Ta sytuacja jest nowa,wyjątkowa dla nas wszystkich...Nie zapominajmy o empatii.Dla mnie nie ma dobrego wytłumaczenia na jej brak
@sandra777.12 u Kurci JEREMI, ma już miesiąc
@Tasza z naszego spotkanka nici przez to dziadostwo!!! buuuuu
@fredka84 jak ja Cię rozumiem... u mnie bez leków immuno też lipa...
Fajowe kiecki zakupiłaś i proszę uważaj na głowę-przyda Ci się w ciąży
@nadzieja xxx Dzieeeewczynka!!!!!!!!! JUUUPIIII
@Dakita30 Gratuluję Synka Będzie Mamusiny,wymarzony...
@NadziejaJest -gratuluję Mamusia-cudne foty
@Aaaanna beta powyżej tysiąca chyba już nie podwaja się co 48h a co 72h? lub 96h? nie wiem czy dobrze pamiętam...w każdym razie trzymam mocno za ten naturalny Cud!
@Smętna30 ależ cudna fota gratuluję!
@nieagatka dzięki za głos rozsądku.
@ilmenau zerkasz tu jeszcze czasami?
@Margit2018 co tam u Ciebie w tych trudnych czasach?
@Olusja1987 Ty Kochana się nic nie odzywasz?

Witam nowe Dziewczynki

Oj, już nie. Nie mam czasu żeby nadrobić tyle postów, na wątku o ciężarówkach jestem na bieżąco ale tam jest kilka postów tygodniowo. W sumie teraz głównie loguje się dla wiadomości albo jak ktoś mnie wywoła
U nas roczek za 4 tygodnie, nawet nie wiem kiedy to zleciało!
Ja powoli przygotowuje się do powrotu do pracy, ale nie wiem jak to będzie bo mój dział zlikwidowali i teraz czekam na jakiekolwiek informacje.
A co u ciebie?
Duże uściski ode mnie i od mojej księżniczki!

 

[curly87]

Znalazlam coś takiego, pewnie już to czytalyscie ale może się przyda.

Koronawirus a ciąża - OvuFriend.pl - OvuFriend.pl

Czy koronawirus może być zagrożeniem dla matki i rozwijającego się płodu?

ovufriend.pl

 

[Netiaskitchen]

Cześć Dziewczyny ,
Trzymajcie kciuki jutro mam transfer mrozaka . Ostatni mam nadzieję, że będzie szczęśliwy . Dużo nas ostsnio złego spotkało plus to co się dzieje na świecie. Nie zaglądałam tu bo tydzień temu miałam, pogrzeb taty, nie udało się go uratować po tym teagicznym pożarze . Ale może wstawi się za mną tam na górze I tym razem się uda

Współczuję z powodu taty. Trzymaj się Kochana!!!
I powodzenia jutrokto bedzie Ci robił transfer?

 

[Aduś16]

Hey! Dziewczyny to trudny czas dla wszystkich, na każdym etapie bo jak już jest ciąża to niepewność co z porodem w obliczu tego ogromnego syfu a cała reszta procedur w zawieszeniu więc już nawet nie da się zajść w ta ciążę
@bazylia128 nie znam wszystkich szczegółów ale wiesz że ilość nie jest gwarancją powodzenia, dziwię się że Twój doświadczony lekarz Ci tego nie tłumaczy, jest wiele przypadków że przy mniejszej liczbie zarodków udało się od razu. Ja bym wiele dała aby mieć teraz choć jedną blastke a jest daleko w polu
Ja mam ostatnio gorsze chwilę, nie czuje się bezpiecznie w obliczu tego syfu i podejścia w UK, boję się o mojego syna, męża.. Już miałam dziwne myśli aby jakoś się przenieść do Polski teraz, bo tam chyba bezpieczniej bym się czuła..nawet kosztem tej 2 tygodniowej kwarantanny..Złapałam dp tego jakaś infekcje i nie wiem czy to ten syf.. Pomagamy naszym 80 letnim sasiadom w zakupach i się cholera boję teraz czy ja nie zarazam?? Mój brat mieszka we Włoszech na granicy z Lombardia czyli tak gdzie jest bardzo dramatycznie i po wiadomościach od niego dziś przez kilka godzin nie mogłam dojść do siebie bo mimo iż na nic już wplywu nie mamy to zdaje sobie sprawę że może być dużo gorzej..
Nie martwcie się brakiem wózków, na to przyjdzie czas, trzeba teraz cieszyć się chwilą i tym że mamy bliskich przy sobie całych i zdrowych. Pozdrawiam dziewczyny, trzymajcie się wszystkie bez względu na etap na jakim każda jest, aby ten syf się jak najszybciej skończył to każda z nas ruszy do przodu ..

 

[curly87]

Hey! Dziewczyny to trudny czas dla wszystkich, na każdym etapie bo jak już jest ciąża to niepewność co z porodem w obliczu tego ogromnego syfu a cała reszta procedur w zawieszeniu więc już nawet nie da się zajść w ta ciążę
@bazylia128 nie znam wszystkich szczegółów ale wiesz że ilość nie jest gwarancją powodzenia, dziwię się że Twój doświadczony lekarz Ci tego nie tłumaczy, jest wiele przypadków że przy mniejszej liczbie zarodków udało się od razu. Ja bym wiele dała aby mieć teraz choć jedną blastke a jest daleko w polu
Ja mam ostatnio gorsze chwilę, nie czuje się bezpiecznie w obliczu tego syfu i podejścia w UK, boję się o mojego syna, męża.. Już miałam dziwne myśli aby jakoś się przenieść do Polski teraz, bo tam chyba bezpieczniej bym się czuła..nawet kosztem tej 2 tygodniowej kwarantanny..Złapałam dp tego jakaś infekcje i nie wiem czy to ten syf.. Pomagamy naszym 80 letnim sasiadom w zakupach i się cholera boję teraz czy ja nie zarazam?? Mój brat mieszka we Włoszech na granicy z Lombardia czyli tak gdzie jest bardzo dramatycznie i po wiadomościach od niego dziś przez kilka godzin nie mogłam dojść do siebie bo mimo iż na nic już wplywu nie mamy to zdaje sobie sprawę że może być dużo gorzej..
Nie martwcie się brakiem wózków, na to przyjdzie czas, trzeba teraz cieszyć się chwilą i tym że mamy bliskich przy sobie całych i zdrowych. Pozdrawiam dziewczyny, trzymajcie się wszystkie bez względu na etap na jakim każda jest, aby ten syf się jak najszybciej skończył to każda z nas ruszy do przodu ..

Ja w grudniu miałam cztery komórki z czego tylko dwie się zaplodnily. Jeden zarodek przestał się rozwijać a drugi podali mi w 3 dobie bo bali się, że do blastocysty nie dotrwa.
Cieszyłam się, że chociaż miałam transfer. Teraz też będę się modlić by chociaż do transferu doszło. Dwie blastocysty to moje marzenie...

 

[Smętna30]

@Waleczna36 kochana moja trzymam kciuki z całych sił o to, żebyś doświadczyła cudu i w końcu mogła odetchnąć z ulgą

@Aaaanna żeby dzisiejsza beta Cię uspokoiła, żebyś tez mogła uwierzyć w cuda i dała nadzieję, że natura jest niesamowita

@wiórka bardzo mi przykro z powodu taty ☹ ściskam mocno i powodzenia dzisiaj! Z takim Aniołem Stróżem musi się udać!

 

[Murawa]

Cześć Dziewczyny ,
Trzymajcie kciuki jutro mam transfer mrozaka ❤. Ostatni mam nadzieję, że będzie szczęśliwy . Dużo nas ostsnio złego spotkało plus to co się dzieje na świecie. Nie zaglądałam tu bo tydzień temu miałam, pogrzeb taty, nie udało się go uratować po tym teagicznym pożarze . Ale może wstawi się za mną tam na górze I tym razem się uda

JezusiE @Wiórka ,tak strasznie,strasznie mi przykro z powodu Taty

Mega ,mega moooocne kciuki!!!! Musi się udać!!!
przesyłam dużo wirtualnych przytulasów

 

[Liliana87]

Dziewczyny moj lukasz nawet nie chce slyszec o jakimkolwiek zabiegu. W rozmowie tel powiedzieli ze oddaja polowe kosztow ale tylko pod warunikem kolejnej stymulacji Jak pomysle o trzeciej stymulacji to az mi sie nie dobrze robi, jasne ze to zrobie ale chyba juz nie u nich ;(

A może już nie będziesz musiała mieć kolejnej stymulacji? Narazie tak musisz o tym myślec.

 

[Murawa]

Ku*wa no właśnie czytam co tu się odjaniepawla... pierwsze słyszę o czymś takim. nawet nie wiem jak tyo skomentować. Przeczytaj umowę yak jak ktos wcześniej pisał bo moze tam jest rzeczywiście zapis o wylaczeniu odpowiedzialności... Jak chcą oddac kasę to bierz. Transfer i tak mozesz zrobic przecież. Matko i córko no... Co za farsa

A co do tej durnowatej kłótni... Laski, trochę dystansu i wyrozumiałości z obu stron. Bazylia od razu przeprosiła, Artemida przyjęła to po ch*j się jeszcze masturbujecie tym tematem. ✌ nie roz*ebcie tego forum bo nie wiem co ze sobą wtedy zrobię

Pozwolę się sobie nie zgodzić....po pierwsze widzę jedną osobę masturbującą się tematem-pozostałe odpowiadają. @nieagatka wczoraj napisała prawdę i na tym powinna skończyć się cała dyskusja. Poza tym,owszem Bazylia przeprosiła,po czym parę stron dalej kazała uciekać Artemidzie na inne forum....Jak żyję tu na tym forum, to takich sytuacji nie było,nikt nie rościł sobie prawa do wyrzucania kogokolwiek a dziewczyny przechodziły różne rzeczy: poronienia,zatrzymania zarodków,nieudane stymulacje itd.
Rozumiem rozczarowanie i ból Bazylii ,ale sorry ,to nie usprawiedliwia Jej. Wcześniej parenaście stron @Waleczna36 stresowała się małymi przyrostami a w międzyczasie-poza odpowiadaniem Walecznej- była rozmowa o kupach (nie żebym miała coś do kup, bądz też rozlużniania tematu ),czy ktoś kogoś obrażał wtedy? lub wyganiał? bo temat kup zdecydowanie moim zdaniem mniej ważny ,niż niejasna sytuacja Walecznej. Artemida nie wstrzeliła się z tematem,może nie zdążyła doczytać ,można było delikatniej zwrócić Jej uwagę
Także Dzioły-odrobina obiektywizmu,szanujmy się nawzajem,kochajmy,nie rośćmy sobie prawa do tego kto jest ważniejszy i czyje problemy są ważniejsze,bądżmy dla siebie dobre i pamiętajmy ,że to ogólnodostępne forum✌✌✌✌

 

[Murawa]

Oj, już nie. Nie mam czasu żeby nadrobić tyle postów, na wątku o ciężarówkach jestem na bieżąco ale tam jest kilka postów tygodniowo. W sumie teraz głównie loguje się dla wiadomości albo jak ktoś mnie wywoła
U nas roczek za 4 tygodnie, nawet nie wiem kiedy to zleciało!
Ja powoli przygotowuje się do powrotu do pracy, ale nie wiem jak to będzie bo mój dział zlikwidowali i teraz czekam na jakiekolwiek informacje.
A co u ciebie?
Duże uściski ode mnie i od mojej księżniczki!

Jeny.... już roczek!?! Kiedy się pytam to zleciało? Najlepszego dla Królewny-więcej napiszę na priv ,by nie zaśmiecać tu dwa razy tym samym