Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Dziękuję że pytasz Fizycznie dobrze. Mdłości odpuściły, tylko mam wstręt do marchewki. Brzuszek nie boli, biust caly czas bolesmy i wrażliwy i w sumie tyle. Psychicznie różnie. Dziś lepiej. Męczy mnie ta niepewność, ten cały czas izolacji tez średnio na mnie wpływa, ale myślę że to oswoimy za jakiś czas. Młody już praktycznie zdrowy. Mój M może wrócić do pracy od czwartku, jeszcze nie ma decyzji. My z młodym na razie nigdzie się nie wybieramy. Wczoraj kupilam parę rzeczy poprawiających humor przez internet, wiec jakoś damy radę.@Netiaskitchen kochana co u Ciebie? Jak się czujesz?
Mam nadzieję, ze i u Was trochę się unormuje za parę dni. Tu jednak jest pewna mobilizacja zeby nie wychodzić i poważnie podchodzić do zarazy. Wczoraj napisalam do koleżanki lekarki, ktora pracuje w szpitalu na Banacha, podobno jest mega ciężko. Strasznie podziwiam tych wszystkich pracujących w sluzbie zdrowia teraz, bo my mamy siedzieć na dupie, a oni ryzykują każdego dnia i przeżywają naprawdę ciężkie chwile w pracy teraz...