Ja jestem wierząca (w Boga nie w kościół). Uważam, że powinna być spowiedź ogólna - wtedy na pewno byłaby szczera. I szanuję każda inna wiarę, nie licząc "allahow akbarow", bo wiara polegająca na krzywdzeniu innych jest dla mnie nieakceptowalna [emoji1745]
A to co księża robią z kościołem jest po prostu przykre. Bo uważam że chrześcijaństwo ma świetne podstawy (10 przykazań) i gdyby ludzie żyli wg nich byłoby super i wszystkim żyłoby się lepiej. Ale skoro "głowy kościoła" mają 10 przykazań w głębokim poważaniu, to już nic dobrego z tego nie będzie... Tylko to wina ludzi, nie Boga i niestety dużo ludzi tego nie potrafi rozróżnić/podzielić.
I ktoś tu pisał o makaronie z jajkiem. Coś jeszcze się do tego dodaje? Przyprawia to jakoś? Bo brzmi ciekawie [emoji1854]