reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej Dziewczynki:) Jestem nowa, w czwartek 24.01 miałam transfer 3 zarodków i już mam stresa... Jestem po 6 iui nie udanych i juz w nic nie wierzę a tak bardzo chcę... Napiszcie macie jakies objawy?? Mnie boli podbrzusze i piersi mam duże ale to pewnie po lekach... Jak u Was wyglądały piersze dni po... 4 lutego mam zrobić betę..
 
Witaj Goga

Co do objawów to u mnie w 4 dpt i 5 dpt miałam kłucia z lewej strony, piersi były nabrzmiałe i bolały od zewnętrznej strony. Po 5 dniu nie miałam już żadnych objawów, a jednak jeden maluszek został :-) Powodzenia, życzę wysokiej bety.
 
Goga witaj :-) trzymam kciuki za Ciebie i maluszki &&&& nie doszukuj się za bardzo objawów, każda z nas może mieć inne - to sprawa indywidualna, niektóre dziewczyny w ogóle nie miały objawów a się udało :-) wiem że to trudne ale nie daj się zwariować - spokój ważniejszy i zobaczysz że wszystko będzie dobrze :tak:
 
goga ja też nie wierzyłam... dla mnie było to coś nieosiągalnego po tylu przejściach :-(. Cały czas starałam się mieć pozytywne nastawienie, dużo pomogło mi także wsparcie i wiara dziewczyn z tego forum. Mój mąż wierzył od początku, że się udało i bardzo mnie wspierał w tym trudnym okresie oczekiwania. Pamiętam jak po 7 dniach od transferu wróciłam do pracy i koleżanka z pracy zapytała jak się czuję, a ja odpowiedziałam, że czuję, że się udało :tak:i tak też się stało
 
Ostatnia edycja:
kobiety, 11 dpt, przespałam popołudnie, jest mi zimno, mam 37, mam nadzieję,że nie urośnie, bo nie chcę brać żadnych prochów.Brzuch jakoś już nie boli na @. Czuję się, jak przed chorobą.Wytrwać do jutra...
 
martka jakby temperatura urosła to weź apap a tymczasem wypij sobie herbatę z cytryną i miodem, jeśli masz maliny w słoiku to także polecam. Kuruj się.
 
reklama
Do góry