Kto po in vitro?

[Laurka2019]

A czego ciulowe? Bo ja w międzyczasie śmietanę ubijalam i nie słyszałam wszystkiego

Ze loty odwołane od niedz a moj mąż miał w niedziele wracac
Takze wyjazd odwołany i kasa w błoto.
Ale ciesze się w sumie ze nie wyleciał niz mialoby sie Okazać w pl ze jest uziemiony na min 2 tygodnie.
A u nas na lotnisku nawet temp nie badają bo pisze na stronie,ze nie jest to rekomendowane przez WHO ...

 

[Aduś16]

Mój mąż pracuje w banku i dziś siedzi do pozna, żeby ogarnąć sytuacje dla ekipy żeby mogli pracować w domu, nie wiem o której wroci...
Moja szefowa jeszcze nie podjęła decyzji czy zamykamy instytut gdzie pracuje, ale bardzo możliwe ze tak będzie. Póki co, od dziś na stronie dałam komunikat, ze ktokolwiek chory, nie będzie przyjmowany, obowiązkowe mycie rak po wejściu. My nosimy maseczk i rękawiczki.
Szczerze to Polska dobrze robi wprowadzając te ograniczenia, mnie tez to wszystko wkurza, bo nie podejdę do stymulacji w kwietniu, ale myśle ze to wszystko dla naszego dobra, jakby nie było...

Zgadzam się! Masz absolutnie rację...U nas Boris Johnson cholera jedna nawet szkół nie chce zamknąć! Nasz bank na razie połowę ludzi na zdalną pracę wysyła...w sumie nie kumam czemu nie więcej bo praca z HO nie wymaga bycia w biurze tym bardziej w takich krytycznych sytuacjach

 

[bazylia128]

A czego ciulowe? Bo ja w międzyczasie śmietanę ubijalam i nie słyszałam wszystkiego

Nawet @Alicja90 sie to pewnie z czyms skojarzyło

 

[Aduś16]

Jutro do Pl wleci,ale kwarantanna 14 dni obowiązuje,a w nd juz wylotu nie ma

A nie może odbyć wizytyu on-line i leki wysłać z Polski ? Nie ma ograniczeń dla towarów i transportów to chociaż jakiś plus...

 

[Alicja90]

Nawet @Alicja90 sie to pewnie z czyms skojarzyło

I tu mnie masz

 

[maria_92]

Chwilę przed tymi wiadomościami umówiłam się na 25.03 na histeroskopie. No ciekawe czy nie będą odwoływać..

 

[Linaaa]

Tak Was czytam żeby być na bieżąco. Ciekawe się tu dzieje. Ja jestem załamana wspominałam Wam że mój M wyjechał a właściwie to wyleciał z pl w poniedzialek. Wrócić ma we wtorek rano a jak wiecie po powrocie czeka go kwarantanna. Nie wiem jak to technicznie rozwiązać chyba ja i pies musimy się wyprowadzić. Bo inaczej będę musiała siedzieć w domu razem z nim. Za tydzień mam wizytę kwalifikacja do rozpoczęcia stymulacji. Nie wiem czy się odbędzie i czy ja sama wystarcze. Czy na tej pierwszej wizycie już się podpisuje zgody wszystkie?? Bo jak tak to muszę przełożyć o miesiąc. No i M nie zrobi badań zakaźnych potrzebnych do tej kwalifikacji.
Już się stęskniłem a nie zobaczę go przez następne 2 tygodnie

 

[bazylia128]

@ - ga osoba zmarła we Wrocławiu ;(

 

[bazylia128]

@ - ga osoba zmarła we Wrocławiu ;(

2

 

[bazylia128]

Tak Was czytam żeby być na bieżąco. Ciekawe się tu dzieje. Ja jestem załamana wspominałam Wam że mój M wyjechał a właściwie to wyleciał z pl w poniedzialek. Wrócić ma we wtorek rano a jak wiecie po powrocie czeka go kwarantanna. Nie wiem jak to technicznie rozwiązać chyba ja i pies musimy się wyprowadzić. Bo inaczej będę musiała siedzieć w domu razem z nim. Za tydzień mam wizytę kwalifikacja do rozpoczęcia stymulacji. Nie wiem czy się odbędzie i czy ja sama wystarcze. Czy na tej pierwszej wizycie już się podpisuje zgody wszystkie?? Bo jak tak to muszę przełożyć o miesiąc. No i M nie zrobi badań zakaźnych potrzebnych do tej kwalifikacji.
Już się stęskniłem a nie zobaczę go przez następne 2 tygodnie

Ciezka sprawa. Nie chce cie martwic ale chyba stymulka bedzie przelozona. Nie puszcza cie i meza bez badan zakaznych. Ja sie jutro podpytam doktorka