reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@s.ols3404 bo ty pracujesz w sklepie powiedz jak to naprawde wygląda? A ty kiedy chcesz transfer?
Wygląda tak, że jest pusto. Ludzie biorą wszystko! Nie ma konserw, ryżu, kasz, zupek chińskich, płatków kukurydzianych. Mięso kupują w całych opakowaniach. My nie jesteśmy przygotowani na taką sprzedaż. Co chwilę dostajemy nowe wytyczne jak my się mamy zachowywać i jakie nowe procedury wprowadzać. Nie ma słowa o zamknięciu sklepów. Wszystkie dostawy są zgodnie z planem, ale będą opóźnienia, bo nie są w stanie magazyny takich ilości spakować. Ja jeszcze jestem w biurze, ale pracownicy to takich hitów muszą się nasłuchać, że aż uszy więdną. Najgorsze to takie wzajemne nakręcanie. Uwierzcie mi, że te dzieci zamiast zostać w domu to z rodzicami na zakupy przychodzą!
A transfer miałam mieć za dwa tyg ☹️ Wszytko już zaplanowałam w tamtym miesiącu. Nie wiem w przyszłym tygodniu mam wizytę i aż się boję pomyśleć. Wiem to tylko miesiąc, ale jak czekasz tyle lat.. komu ja to piszę przecież Wg czujecie to samo!
Bazylia zapisałam się na pierwszy trening w życiu na siłownię 😍 z trenerem. Jestem z siebie dumna, może do poniedziałku jeszcze mi jej nie zamkną 😉
 
reklama
Jutro zaraz napisze jak tylko odbiorę wyniki aż sama jestem ciekawa bo kurna boli żadnych nic zero, troszkę czuje w krzyżu jak długo chodzę, zawsze mnie tak bolało namieisaczke ale o niej nie chce myśleć. Więc proszę o mocne kciuki [emoji110][emoji110][emoji110]
Też jutro mam betę.. trzymam za Ciebie kciuki!
 
@Aduś16 ja sie z tego nie smialam tylko staralam sie nie panikowac a to jest roznica... Nie dopuszczalam do glowy tak globalnego problemu zeby nie znalezc sie w takiej sytuacji psychicznej jakiej teraz niestety jestem,
😂 😂 😂 😂 😅 zreszta to nie ja pisalam o cyrku, panice itd a ciagle sie za wszystkich tłumacze :-) :):-) :):-) :) bo nie lubie kwasow na forum ;)
 

Dziewczyny czy ktoras z was to czytala? Sa dwa tomy ja to czytalam i nie wiem czy kiedykolwiek cos lepszego przeczytalam ;) Musze znalezc cos dobrego do czytania bo oszaleje - prosze moze cos doradzicie? Ja ta ksiazke polecam z czystym sumieniem - jest poprostu GENIALNA !!!

Zobacz załącznik 1090882
Osmego zycia nie czytalam ale przeczytalam szybko streszczenie i widze ze juz mi sie podoba, dlatego ja Ci polece "A lasy wiecznie spiewaja", Gulbransena, tez bardzo nostalgiczna i wzruszajaca powiesc :).
 
@Aduś16 ja sie z tego nie smialam tylko staralam sie nie panikowac a to jest roznica... Nie dopuszczalam do glowy tak globalnego problemu zeby nie znalezc sie w takiej sytuacji psychicznej jakiej teraz niestety jestem,
Nie chodzilo mi że się z czegoś smiałaś, wszyscy żartujemy trochę widząc jak ludzie wykupuja wszystko w panice..No bo to tak wygląda.
Nawiązałam bardziej do tego jak wyśmiały niektóre osoby na forum @fredka84 że panikuje niepotrzebnie bo zwątpila w immunosupresje.. Wogole padało więcej komentarzy że to nie potrzebna panika, cyrk itd bo więcej ludzi na grupę umiera, jak ktoś to czytał to wie o kogo chodzi, bardzo nie fajnie się to czytało w obliczu tego wszystkiego...
 
Hej moje kochane. Wpadłam na chwilkę bo u mnie straszny mlyn w pracy . Prawdopodobnie zamkna moja firmę z powodu koronawirusa, wiec musimy jak najwiecej zrobic. Ludzie zaczynaja panikowac polki puste w sklepach . Niewiem co mam myslec😔co robic. Jeszcze nie ktorzy w pracy robia mi po zlosci i nie przychodzą na nad godziny a terminy nas gonią. Nie mysla o tym ze zaraz prawdopodobnie nie będziemy pracować. Boziu co się dzieję z tym światem 🙈
 
reklama
Jeśli blastka to bardzo mi przykro... To samo przeszlam w poniedziałek 😢 powtórz moze jednak? Moze jakas leniwa? Nie chce Ci robic nadziei ale może a nóż... No nie wiem. Naczytałam sie historii przez zeszly weekend i uważam że cuda się zdarzają... ✌
Wtorek mam w klinice weryfikację ,jak @ nie przyjdzie to pójdę a jak coś ,to odpuszczam .Cuda się zdarzają ,ale raczej nie u mnie 😉ja bardziej z tych pechowych całe życie . Chwila nadziei była ,że jak się dobrze rozmrozil to może jednak silny a tu du....a. a Ty robisz przerwę czy zaczynasz działać ? Ja chyba jutro zadzwonię do kliniki i zapytam się ,czy w ogóle pozwolą mi podejść do następnego przez tego cholernego wirusa 😬
 
Do góry