Wiesz tak myślałam, że ziemniaki można przygotować na milion sposobów frytki, placki ziemniaczane, babka ziemniaczana, kopytka, kluski śląskie i wiele innych Z głodu nie umrzemy, ale dupa urośnie przynajmniej miJa pitole.. niech mi chociaż ziemniaki i olej kupi to będę codziennie wpieprzala frytki [emoji23][emoji1787]
reklama
Moze tak bedzie łatwiej @Aziiia napisz nam cos wiecej o sobie Co sie stalo? Jak sie dowiedzialas o przyczynie nieplodności. Jest tu duzo dziewczyn ktore chetnie pomoga i jest tez kilka osob ze slaska - chyba
@Aziiia witamy nową koleżankę. Ja niestety z bardziej północnych części polskich i jeżdżę do Artemidy Olsztyn - i bardzo sobie chwalę. Super personel i lekarze. Trafiłam do 4 różnych osób (wiadomo, monitoringi itp) i tylko jedna mi nie przypadła do gustu.
Tak jak dziewczyny piszą, zależy od tego z czym się zmagacie. Na pewno poczytaj w internecie opinie na temat kliniki i konkretnych lekarzy, żeby nie trafić na jakichś doktorków lub całych klinik dla których ważna będzie kasa a nie pacjentka.
U mnie całkowity koszt 1 procedury z wszystkimi badaniami, tabletkami, zastrzykami i dojazdami (200km w jedną stronę) to 13 tys. zł.
Koniecznie zapytaj lekarza [emoji17]. Moje leki też leżą u czekają na lepsze czasy [emoji17]Ja pracuję w supermarkecie. To jakieś nieporozumienie [emoji849] Puste pułki, a my się z*jebiemy w końcu... Kurcze ja też się boję o mój transfer [emoji3525] Urlop zaplanowany, wszystko załatwione. Powinnam brać przy transferze encorton i accofil. I co teraz? Nic na moją endometrioze nie biorę, bo transfer... A u mnie w miesiąc to różne rzeczy brzydkie potrafią urosnąć itp. Jadę za tydzień na wizytę i zobaczymy co powie lekarz [emoji1317]
Uwielbiam rzeczy z ziemniorów[emoji39]Wiesz tak myślałam, że ziemniaki można przygotować na milion sposobów [emoji23] frytki, placki ziemniaczane, babka ziemniaczana, kopytka, kluski śląskie i wiele innych [emoji23] Z głodu nie umrzemy, ale dupa urośnie przynajmniej mi [emoji2370]
Ananasowa93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 205
Ja to bym się mogła cała w skafander ubrać z mała dziurka na pipce żeby tylko ten transfer zrobiliUffff też zadzwoniłam i jedynie skrocili godziny pracy na najbliższe 2 tygodnie
[emoji23][emoji23][emoji23]. A i mężowi się spodoba [emoji23]Ja to bym się mogła cała w skafander ubrać z mała dziurka na pipce żeby tylko ten transfer zrobili [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Ananasowa93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 205
@Aziiia
Napisz coś więcej o waszym przypadku. Co zadecydowało o konieczności in vitro?
Przede wszystkim niezależnie od przyczyny nie bój się !!! Pomysl o tym ze in vitro to wasza szansa, ze ja macie niestety są kobiety które nie maja w ogóle szans na bycie w ciazy.
I z własnego doświadczenia powiem ci ze nie taki diabeł straszny jak go malują. Jak przez rok nam się nie udawało to odrazu miałam z tylu głowy in vitro - nie miałam żadnych oporów przed poddaniem się procedurze. Potraktuj to zadaniowo. Ja tak do tego podchodziłam i przeszłam bardzo łagodnie stymulację i punkcję a teraz czekam na transfer. Oczywiście będą targać tobą emocje od euforii do depresji ale powiem ci szczerze ze ja bardziej cierpiałam przy naturalnych staraniach które nie przynosiły skutku. Każdy cykl się stresowałam a potem negatywny test i dwudniowy płacz. Teraz jestem świadoma co się dzieje i jest mi łatwiej
Dziewczynki tutaj są bardzo pomocne jeśli chodzi o badania i diagnostykę, a czasem poprostu wspierają emocjonalnie. Dla mnie takie wsparcie jest niezbędne i sama tez staram się zawsze wrzucić coś pozytywnego by pomoc którejś z wojowniczek
Napisz coś więcej o waszym przypadku. Co zadecydowało o konieczności in vitro?
Przede wszystkim niezależnie od przyczyny nie bój się !!! Pomysl o tym ze in vitro to wasza szansa, ze ja macie niestety są kobiety które nie maja w ogóle szans na bycie w ciazy.
I z własnego doświadczenia powiem ci ze nie taki diabeł straszny jak go malują. Jak przez rok nam się nie udawało to odrazu miałam z tylu głowy in vitro - nie miałam żadnych oporów przed poddaniem się procedurze. Potraktuj to zadaniowo. Ja tak do tego podchodziłam i przeszłam bardzo łagodnie stymulację i punkcję a teraz czekam na transfer. Oczywiście będą targać tobą emocje od euforii do depresji ale powiem ci szczerze ze ja bardziej cierpiałam przy naturalnych staraniach które nie przynosiły skutku. Każdy cykl się stresowałam a potem negatywny test i dwudniowy płacz. Teraz jestem świadoma co się dzieje i jest mi łatwiej
Dziewczynki tutaj są bardzo pomocne jeśli chodzi o badania i diagnostykę, a czasem poprostu wspierają emocjonalnie. Dla mnie takie wsparcie jest niezbędne i sama tez staram się zawsze wrzucić coś pozytywnego by pomoc którejś z wojowniczek
Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
Ukraina ma dzisiaj zamknąć swoje granice rzekomo a ja mam 2 pracowników w drodze... mam nadzieję że zdążą przejechać.
Nie zdarza . O 22 zamykają . Mój teść już stoi na granicy od 14 i mówi ze chyba lipa będzie
reklama
Podziel się: