reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja na stałe mieszkam poza Polską a w takich sytuacjach docent z reguły zgadza się na konsultacje telefoniczne, odpłatne tak samo jak wizyta na miejscu. Po powtórce badań nowa zalecenia rozpisze mi znów mailem..
Rozumie. Dzwonisz tam na recepcję wcześniej o prosisz o konsultacje telefoniczna czy on wyrazi zgodę??? Ja też mogę zapłacić tylko nie mam z kim jechać te 600 km A zresztą nie ma teraz terminów.
 
reklama
Nie ma takiego czegoś jak poziom szkodliwy. Optymalny poziom jest to około 100. Jeżeli masz jakieś choroby autoagresyjne to możesz nawet doprowadzić do 600 (oczywiście pod opieką odpowiedniego lekarza). I mam nadzieję, że przyjmujesz wit K2MK7. A najlepiej cały zestaw wit rozpuszczalnych w tłuszczach A, D, E (tokotrienole), K2MK7 . Jeżeli tak „cieżko” podnosi Ci się poziom to najwidoczniej Twój organizm bardzo tego potrzebuje. Np po przebytej infekcji poziom 25 (OH)D3 spada ;)
I jeżeli nie przyjmujesz tych wit z tłuszczem to albo nic Ci się nie przyswoi albo w znikomej ilości ;)

Ja jak ostatnio mierzyłam (chyba w sierpniu) miałam jako 80 ;) teraz mam nadzieje, że jest wyższy 👍🏼
I jeszcze ciekawostka na koniec - matka karmiąca powinna przyjmować Ok 10000 jednostek wit D3. Z mlekiem dziecko otrzymuje około 1000 jednostek d3- czyli ideolo 👌🏻
Zgodzę się ze wszystkim prócz tego ze nią ma szkodliwego poziomu. Teoretycznie powyżej 200 zaczyna się poziom toksyczny - u zdrowego człowieka bez chorób autoimmunologicznych. Ja jestem zwolenniczka przyjmowania duzych dawek i wiem ze większość twierdzi ze 2 tys to dużo a ja biorę minimum 8 tys ale mimo wszystko jest coś takiego jak przedawkowanie wit d3 i jest groźniejsze niż niedobór niestety bo upośledza nasz układ odpornościowy - na zasadzie ze wycisza naturalne procesy obronne organizmu i przy chorobach autoimmunologicznych jest to pożądany efekt tak u zdrowych osób staje się szkodliwy
 
Ja już w domku 🙂Trochę spokojniejsza 😀
A więc lekarz powiedział że wszystko jest pięknie
Jest zdrowa wczesna ciąża i oby tak dalej 👍
Niestety za wcześnie żeby było widać coś więcej także zobaczymy jak to dalej się rozwinie 😜
Wstawiam foto mojego pęcherzyka ciążowego wraz z zarodeczkiem 🐣
I rośniemy dalej ❤
Kolejna wizyta chyba serduszkowa 24.03 @bazylia128 Proszę dodać do kalendarza 😘

Same fantastyczne wieści, kocham to :) ❤ ❤ ❤
 
No ja już po. Wszystko ok😊, w pęcherzyku jest zarodek ok. 3mm, serduszko bije, ale nic nie mogli mi puścić dla bezpieczeństwa Kropka. Luteinę dostałam do 12tygodnia.To chyba na razie ostatnia wizyta w klinice. Za jakiś czas umówię się tu jeszcze na badania prenatalne. Termin porodu 6.11.2020.Nadal nie wierzę!!! ❤😊😊😊😊
Za tydzień mam wizytę u normalnego ginekologa i wtedy ustalę co ze zwolnieniem.

I tak właśnie miało być ❤ gratulacje ☺chyba za długo nie popracujesz ;)
 
Dopadło mnie zwątpienie.🙁🙁 Nie wiem jak to napisać żebyście mnie dobrze zrozumiały. Zawsze wiedziałam że będę mieć dzieci, chciałam tego. To takie normalne dorastamy dobieramy się w pary i robimy dzieci. Oglądałam ostatnio chyba w ddtvn o rodzenstwie z duża różnica wieku coś koło 18 lat np. I ta dorosła już siostra się wypowiadała za lubi przychodzić i bawić się z bratem ale na dłuższą metę by tak nie mogła bo jak mieszkają z narzeczonym to mają w domu ciszę i spokój. I tak sobie pomyślałam że to tak jak ja, jak my. Lubię chodzić po znajomych i rodzinie bawić dzieci a potem wracać i mieć spokój. I tak sobie myślę po co mi te kupy, rozstępy i nie przesłane noce? Chyba już wariuje. Do tego siostra mi wmawia że nie mogę mieć dzieci bo się za bardzo staram. Ze powinnam wyluzowac. Czy ktoś to naukowo udowodnił ze osoby które bardzo chcą dzieci nie mogą ich mieć? A może jak powiem że nie chce mieć dzieci to się uda??? No to wysmecilam swoje, idę spać.
 
Zgodzę się ze wszystkim prócz tego ze nią ma szkodliwego poziomu. Teoretycznie powyżej 200 zaczyna się poziom toksyczny - u zdrowego człowieka bez chorób autoimmunologicznych. Ja jestem zwolenniczka przyjmowania duzych dawek i wiem ze większość twierdzi ze 2 tys to dużo a ja biorę minimum 8 tys ale mimo wszystko jest coś takiego jak przedawkowanie wit d3 i jest groźniejsze niż niedobór niestety bo upośledza nasz układ odpornościowy - na zasadzie ze wycisza naturalne procesy obronne organizmu i przy chorobach autoimmunologicznych jest to pożądany efekt tak u zdrowych osób staje się szkodliwy
Dlatego napisałam, że przy chorobach autoagresyjnych ;)
 
Hej dziewczyny.
Chce wam powiedzieć że nic mnie nie boli ani nie kuje jakby nic się nie działo. Zaczynam się lekko martwić czy wszystko jest dobrze. Wcześniej miałam kucia delikatne ale były a teraz jakby wogole transferu nie było... Hmmm a dziś 3 dpt
 
reklama
Dopadło mnie zwątpienie.🙁🙁 Nie wiem jak to napisać żebyście mnie dobrze zrozumiały. Zawsze wiedziałam że będę mieć dzieci, chciałam tego. To takie normalne dorastamy dobieramy się w pary i robimy dzieci. Oglądałam ostatnio chyba w ddtvn o rodzenstwie z duża różnica wieku coś koło 18 lat np. I ta dorosła już siostra się wypowiadała za lubi przychodzić i bawić się z bratem ale na dłuższą metę by tak nie mogła bo jak mieszkają z narzeczonym to mają w domu ciszę i spokój. I tak sobie pomyślałam że to tak jak ja, jak my. Lubię chodzić po znajomych i rodzinie bawić dzieci a potem wracać i mieć spokój. I tak sobie myślę po co mi te kupy, rozstępy i nie przesłane noce? Chyba już wariuje. Do tego siostra mi wmawia że nie mogę mieć dzieci bo się za bardzo staram. Ze powinnam wyluzowac. Czy ktoś to naukowo udowodnił ze osoby które bardzo chcą dzieci nie mogą ich mieć? A może jak powiem że nie chce mieć dzieci to się uda??? No to wysmecilam swoje, idę spać.
W sumie po pierwszym dziecku długo nie chciałam słyszeć o kolejnym. Teraz kiedy mam kolejne to chciałabym trzecie jak najszybciej:) Uważam, że jest coś takiego jak instynkt, nie sposób go wyciszyć. Jak zakiełkuje myśl o dziecku to koniec. Nic innego się nie liczy.
Bariera psychologiczna, a więc stres może wpływać na układ hormonalny kobiety i rzeczywiście jakieś problemy mogą się pojawić. Jednak na dłuższą metę to raczej nie jest powód niepłodności.
 
Do góry