Kto po in vitro?

[szarlotka80]

Dodora dziękuję za rady....w takim razie in vitro.....dziewczyny a ja się tak potwornie boję że ta ostatnia deska ratunku się nie powiedzie...Wiecie ja jestem świeżo po tym szoku i poprostu co dwie godziny ryczę, potem zmiana nastroju i znów płacz i tak na zmianę....chyba w psychiatryku skończę...Dzisiaj wracam do pracy, miałam miesiąc L4 bo miałam rękę w gipsie...i znowu te same pytania koleżanek będą...czy już???....eh szkoda słów.......Faszeruję M tymi lekami ,bierze grzecznie bo sam ma nadzieję że jednak mu się poprawi.......Będę wam tu kibicować póki co bo 6 tygodni mamy wolnego od badańI jeszcze raz wszystkim dziękuję za pocieszenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[matylda1980]

kochane

powiedzcie mi co z waszymi piersiami, bo mnie dzisiaj przestały boleć i strasznie mnie to martwi....

 

[missdior23]

kochane

powiedzcie mi co z waszymi piersiami, bo mnie dzisiaj przestały boleć i strasznie mnie to martwi....

hej Kochana!!!...ja nie wiem mnie bola bardzo ale same piersi, sutki niet...chociaz nie wiem moze jak naciskam to troche bardziej,ale mnie to juz wczesniej bolały takze ...ale czytałam dzisiaj ze nie koniecznie musza bolec.moja kolezanke raz ze nie bolały to prawie nic nie urosly...a tak liczyła biedna takze nie ma zasady chyba!!!a Ty sie juz nie martw,wszystko napewno jest ok!!!










http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=12&p={C6E4C9F8-7E11-4CA1-AA9C-CF9F398F2874}

 

[lolitka200]

Szarlotka
witaminy niech bierze, ale co jeszce wazniejsze - duzo duzo ruchu.... i duz warzyw i owocow z przewaga warzyw. nic nie zastapi jedzenie, zadne tabletki. one tylko moga wspomoc.
seksowanie czeste to tez najlepszy lek bo zapewnia prawidlowe funcjonowanie narzadow wiec do dziela

 

[suselka]

Witam dziewczyny.
Przede wszystkim witam wszystkie nowki:-)
Missdior23 - serdecznie gratuluje:-)
U mnie juz po ptokach, dzisiaj rano co prawda udalo mi sie zrobic bete (wynik jutro), ale 2 godziny temu dostalam wredna @ :---(, takze juz sie nawet nie ludze.
bardzo sie martwie, bo mam tylko 2 eskimoski i jak sie nie uda to juz chyba bankruta zalicze.
Eskimoski musza poczekac do sierpnia, bo najpierw klinika ma urlop, a potem my jedziemy do Polski.
Zalamka:-(

 

[matylda1980]

suselka

bardzo mi przykro

 

[chanelini]

czesc dziewczyny,do tej pory nie moglam sie jeszcze pozbierac po punkcji i po tym wszystkim.ale dzisiaj nadzieja powrocila,dzwonili z kliniki 3 jajeczka sie zaplodnily z pobranych 4,jeszcze nie wiem co z tym 4 jest.jutro o 9:45 transfer oby wszystko poszlo dobrze.......cholera ale mialam stresa juz myslalam ze nic z tego nie bedzie.....a moze jednak....... dzieki wszystkim kobietom ktore mnie wspieryly i trzymaly kciuki,prosze o wiecej na jutro bo napewno sie przyda....

 

[AgniesiaP]

Czyli jednak wyprzedzasz mnie o 1 dzień. a czemu dają Ci 2 dniowe?

 

[chanelini]

AgniesiaP
nie mam pojecia czemu 2 dniowe,moze juz sie podzielily czy co.nie wiem,jutro sie dowiem dokladnie.dzwonili do meza on sam byl w szoku wiec mogl cos nie zapamietac.tu w papierach oni pisza ze podaje sie zarodki do 3 doby po punkcji (nie jest napisane ze musza miec 3 doby) albo 5 dniowe tak jak ty masz ale to juz zupelnie co innego.moze boja sie zeby nie padly nie wiem.....
czyli wyprzedzilam cie o jeden dzien........

 

[Baśka1]

Agniesia i Chanelini! zaraz do was dołączam. Jeszcze nie wiem kiedy punkcja, ale myśle że może być w sobotę. Miałam dziś hormonki:estradiol 4441 a pęcherzyki mają po 18mm. Jeszcze dostałam zastrzyk przeciw popękaniu pęcherzyków i 50 puregonu. A jutro znowu na usg i estradiol.
Trochę niepokoi mnie ten wynik estradiolu, nie jest za duży? Ostatnio mi przedobrzyli miałam ponad 5tys. i nic z tego nie wyszło.