reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Też myślę,że duzo. Ale w dniu transferu mialam progesteron 14. Mam nadzieje, ze będzie dobrze i bedzie schodził powoli.. zeby chociaz nie wpychac dowcipnie bo mnie to stresuje przy płomieniach.
No ja bierzesz doustnie to można tu zwiększyć.
A nie zapychacie się? Przy takich dawkach proga? W sensie zaparć itd?
 
reklama
Mi od 1 transferu tyle dawał. A o prolutexie decydował po wyniku z dniu transferu.
Ja miałam podobny i nigdy mi nie zwiększał. Teraz mam już zapasy, kolejne idą poczta od dobrych duszyczek, także gdyby co będę się dopychac sama😂
Zapasy zrobione mam jak w w tych Włoszech przed Koroniwirusem😂
 
A bacia to jest taka ze nikt jej nie podskoczy. Wyobraz obie ze przy niej nikt nigdyyyyyyyyyy nie mial odwago sie zapytac dlaczego jestesmy bezdzietni. Ona jest w Łukasz zakochana moze dlatego [emoji173] Babcia tez jest taka smieszka jak ja ;) Potrafila sie jak juz wam opowiadalam zasikac sie w majtki ze smiechu jak Ginia jedraszcykowa spadala z taboretu. I ona to ma tak naprawde zaraz kuca i lapie sie za psioche smieje sie tak ze proteza jej prawie wypada i nie wie za co sie trzymac czy za psioche czy za proteze [emoji23][emoji23][emoji23] A nosi jeansy rozmiar 52 :o[emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7] bo lona nie bydzie zacofajona [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7] i sie dziwic po kim ja jestem ;)
[emoji23][emoji23][emoji23]. Zajebiaszcza jest [emoji7]
 
Może tak, a ty gadasz progesteron? Bo mi nigdy nie kazali po transferze i nawet nie wiem jaki miałam. Teraz to sobie też dawkę dopiero... lę, a co tam
Mi nie kazali. Ale odkąd zmądrzałam badam. Mało tego-badam przed transferem.
Mało tego - sprawdzę endometrium przed transferem.
I jeszcze estradiol będę monitować.
Jak już Kuwaaaaaa doczekam tego transferu🤦‍♀️
 
[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji54][emoji1787] medal dla Babci!!!
Moja oglądała Mode na sukces, jak u niej bylam to z nia oglądałam i zawsze wiedziałam o co chodzi. I mieli na wsi taka sąsiadkę, panią Kapciakową, i przychodziła po modzie i przeżywała. I tam była taka Shilla A ta kapciakowa na nią mowila Szyja..[emoji23] o jak Kapciakowa szła do Babci to Dziadek zawsze mowil " uważaj Hela, Szyja idzie "[emoji23]
Kopciakowa 😂😂😂😂😂 u mnie jest ginia jedraszczycka :-) :):-) :):-) :):-) :):-) :) kiedys mnie babcia wziela na majowke taka spiewana przy krzyzu. I zaczal sie moment zdrrrrrwas maryyyyyyjjjo laski pellllnaaaa i tak kilka razy i ginia to spiewajac sie tak kolysala w gore i w dol jak jakas opetana 😂😂😂 i w pewnym momencie ptak jej nasral na ryjek odbilo sie od nosa i na bank jej cos wlecialo do pyszczka 😂😂😂 od razu przymilkla 😅😅😅 a kiedys jak mialam mature to dzien przed babcia u siebie zorganizowala rozaniec zebym zdala i musial tam isc i sie z nimi modlic😅😅😅 no i te babki sie tam modlily a babcia z nerwow opierniczyla geienie ze za cicho sie modli 😁
 
No ja bierzesz doustnie to można tu zwiększyć.
A nie zapychacie się? Przy takich dawkach proga? W sensie zaparć itd?
Ja z nim teraz pogadam, jak jeszcze nie będzie chciał zejść czy mi jakoś zamieni. Bo w sumie jak wkładam sobie dowcipnie to i tak mam wrażenie bardzo płytko, bo się po prostu boje. Za każdym razem wyciągam brązowy palec..
Tak, raczej mam problem z załatwianiem, zawsze mialam. Zdarza mi sie,ze sie normalnie załatwię ale większość to wygląda tak,że wkładam czopek glicerynowy. Na szczescie nie mam tak jak koelzanka,ze wkłada dwa i nic. Ja wkładam i sekunda caly wylatuje i reszta. Teraz od czwartku znow nie piłam siemia lnianego w szpitalu ale od jutra juz znow zacznę i w pon w końcu marka pogonie po ta babkę pelesznik , bo ciągle zapomina. No i jem jabłka. Czasami nawet pieczone.
Teraz już na pewno wiem, ze pojadę tez w tym tyg zrobic tego proga. Bo już mam cwieka.
Ja jak sie staraliśmy i bralam np duphaston on 16dc czy jakoś tak to i tak zawsze prawie mialam niski progesteron. Ciagle plamienia przed @. Myślę, ze toteż jakis problem jest.
 
Kopciakowa [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] u mnie jest ginia jedraszczycka :-) :):-) :):-) :):-) :):-) :) kiedys mnie babcia wziela na majowke taka spiewana przy krzyzu. I zaczal sie moment zdrrrrrwas maryyyyyyjjjo laski pellllnaaaa i tak kilka razy i ginia to spiewajac sie tak kolysala w gore i w dol jak jakas opetana [emoji23][emoji23][emoji23] i w pewnym momencie ptak jej nasral na ryjek odbilo sie od nosa i na bank jej cos wlecialo do pyszczka [emoji23][emoji23][emoji23] od razu przymilkla [emoji28][emoji28][emoji28] a kiedys jak mialam mature to dzien przed babcia u siebie zorganizowala rozaniec zebym zdala i musial tam isc i sie z nimi modlic[emoji28][emoji28][emoji28] no i te babki sie tam modlily a babcia z nerwow opierniczyla geienie ze za cicho sie modli [emoji16]
Zobaczysz, będziesz mi za jaki botoks na zmarchy płaciła [emoji23][emoji23][emoji23]. Cały czas się śmieję [emoji23].
Albo wezmę przykład w babci, ona się za protezę trzymała a ja będę zmarchy unieruchamiać [emoji12]
 
Ja miałam podobny i nigdy mi nie zwiększał. Teraz mam już zapasy, kolejne idą poczta od dobrych duszyczek, także gdyby co będę się dopychac sama[emoji23]
Zapasy zrobione mam jak w w tych Włoszech przed Koroniwirusem[emoji23]
Mi zawsze mowil, ze musi byc min 20. Przy pierwszym świeżym mialam 100, przy 2 juz 16 i wlaczyl prolutex no i przy 3 jakoś 14 i tez kazał brać. W 10dpt mialam progesteron 40 A dawki zostawił te same.
No to niezły masz zapas- nie zabraknie na pewno ;) ta luteina pod język jeat paskudna. Caly czas w buzi gorzko. Język biały ,poliki też. Potrawy jakies takie gorzkie. Ale trzeba przetrwac[emoji123]
 
reklama
Ja z nim teraz pogadam, jak jeszcze nie będzie chciał zejść czy mi jakoś zamieni. Bo w sumie jak wkładam sobie dowcipnie to i tak mam wrażenie bardzo płytko, bo się po prostu boje. Za każdym razem wyciągam brązowy palec..
Tak, raczej mam problem z załatwianiem, zawsze mialam. Zdarza mi sie,ze sie normalnie załatwię ale większość to wygląda tak,że wkładam czopek glicerynowy. Na szczescie nie mam tak jak koelzanka,ze wkłada dwa i nic. Ja wkładam i sekunda caly wylatuje i reszta. Teraz od czwartku znow nie piłam siemia lnianego w szpitalu ale od jutra juz znow zacznę i w pon w końcu marka pogonie po ta babkę pelesznik , bo ciągle zapomina. No i jem jabłka. Czasami nawet pieczone.
Teraz już na pewno wiem, ze pojadę tez w tym tyg zrobic tego proga. Bo już mam cwieka.
Ja jak sie staraliśmy i bralam np duphaston on 16dc czy jakoś tak to i tak zawsze prawie mialam niski progesteron. Ciagle plamienia przed @. Myślę, ze toteż jakis problem jest.
Nie gniewaj się, ale jak napisałaś że brązowy palec wyciągasz to od razu mi się skojarzyło że nie w tę dziurkę wsadzasz[emoji23].
Dziś sama śpię i głupoty mam w głowie [emoji12]
 
Do góry