Ja z nim teraz pogadam, jak jeszcze nie będzie chciał zejść czy mi jakoś zamieni. Bo w sumie jak wkładam sobie dowcipnie to i tak mam wrażenie bardzo płytko, bo się po prostu boje. Za każdym razem wyciągam brązowy palec..
Tak, raczej mam problem z załatwianiem, zawsze mialam. Zdarza mi sie,ze sie normalnie załatwię ale większość to wygląda tak,że wkładam czopek glicerynowy. Na szczescie nie mam tak jak koelzanka,ze wkłada dwa i nic. Ja wkładam i sekunda caly wylatuje i reszta. Teraz od czwartku znow nie piłam siemia lnianego w szpitalu ale od jutra juz znow zacznę i w pon w końcu marka pogonie po ta babkę pelesznik , bo ciągle zapomina. No i jem jabłka. Czasami nawet pieczone.
Teraz już na pewno wiem, ze pojadę tez w tym tyg zrobic tego proga. Bo już mam cwieka.
Ja jak sie staraliśmy i bralam np duphaston on 16dc czy jakoś tak to i tak zawsze prawie mialam niski progesteron. Ciagle plamienia przed @. Myślę, ze toteż jakis problem jest.