Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
Niezła jestes [emoji1787] ja bym nie mogła pracować w meblowym. Mi też się wszystko szybko nudzi , oszalalabym.. A o Ikei nie wspomnę. Marek jest szczęśliwy,ze mamy tak daleko [emoji85][emoji85]hehehehehe ja mam zakaz ogladania tego programu juz od daaaawna tzn nasz nowy dom. Zawsze na nim rycze jak bobr i wcale sie z tym nie ukrywam [emoji23] [emoji23] [emoji23] powaznie a koncowka jest najgorsza !!! Tak sasiadka przyszla a ja nie zdazylam wyjsc z wanny to ja Łukasz przyjął. Maialam lidlowskie tiramisu i Łukasz z nami siedzial jak ten babski soltysOna jak sie smieje to tak glosno i zawsze sie trzyma za krok wiec moj Łukasz specjalnie ja rozmieszal i smailismy sie z niej ... Chciala sie umowic na wieczor na pochlanie ale my NIET
Ja nie jade na strzelnice bo musze jechac po tesciow do Kepna na pociag bo wracaja. Pozniej zjemy razem obiad i trzeba ich odwiezc do domu. Juz tesciowa mowila ze kupila mi zapas watrobionki. W mom swierku spiewa kos i cieszymy sie jak glupki ze juz niedlugo wiosna
Poszlam sasaidke odrowadzic do domu to wzielam psiaki i sie chwile z nim przeszlam a raczej przebieglam i teraz leza zmeczone
Wyobraz sobie ze jak bylam kier meblowego to co miesiac zmienialam pokoj z sypialnia na gorze
Od komody po rtv, poleczki i ciagle mi cos nie pasowalo i wsadzilam to sobie w reklamacje a i tak zmienilam na ikee
![]()
No to się zapowiada ciekawa niedziela.
A ta sąsiadka.. Może jak sie śmieje to popuszcza? Dlatego tak się za krocze trzyma [emoji23][emoji1787] my nie mamy fajnych sąsiadów. Jedni patologia, rozprowadzaja narko, chyba jakies układy z policją mają, bo zawsze z tego wychodzą.. policja podjeżdża zeby zamknąć delikwenta, on mówi,ze chce sie wykąpać, oni czekają w radiowozie A ten spierdziela przez okno i potem znika na pół roku za granicą... mieszka tam ich biedna matka pielęgniarka i ma takich dwóch synów i córkę, córka wyjechała A tych dwóch gagatkow.. I ich dupy z dziećmi, istna patologia.. reszty ludzi nie znam- wprowadziłam sie na osiedle ale jakoś tak nie ma sposobności. A z innych ciekawostek, pod nasza sypialnia w domku marka brat ma mięsny, więc codziennie od 4 słyszymy jak tasakiem rąbią świnie, od 8 słyszymy jak klienci przychodzą A kasjerki rechoczą.. niby idzie się przyzwyczaić ale w sobotę moj maz spi jak kamień A ja się wkurwiam. Dobrze,ze moja teściowa już tam nie prowadzi tego sklepu bo jak ja słyszałam, jej śmiech i w ogole głos to caly dzien mialam zepsuty..