reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
- obecne przeciwciała przeciwłożyskowe
- niski poziom interleukiny 10 (decyduje o zagnieżdżeniu)
- podwyższony poziom komórek bójczych
- ponadto wykładniki nadrzepliwości - niski czas APTT i wysoki czas TT
To jest z maila od Profesora, nie powiem Ci więcej bo ja miałam z 40 lub 50 badań, nie wglebialam się w to. Zdałam się na Profesora.
To jakiś kosmos dla mnie ;(
Ja tą heparynę dostalam na podstawie PAI homozygota. Tyle mojego...
 
Nulka kochanie zobacz jaki szalony postep zrobilas ;) Nie wiem dziewczyny ja czasami dochodze do wniosku ze to musi byc ten czas i ten zarodek i wtedy nie ma sily zeby sie nie udalo...
Intensywny czas był. Do tej pory pamiętam jak przed transferem grudniowym (z tym ostatnim zarodkiem) powiedziałam do mojego lekarza, ze jakby się nie udało, to żeby od razu mi dał mi receptę na antyki i powiedzial od kiedy i jak je brać, bo będziemy wtedy na pewno podchodzić do drugiej procedury. No i jak wrociłam do niego 7.01 i mu mówię że się nje udało i zaczynamy od nowa, ale jestem już od 10 dni na antykach...
 
Intensywny czas był. Do tej pory pamiętam jak przed transferem grudniowym (z tym ostatnim zarodkiem) powiedziałam do mojego lekarza, ze jakby się nie udało, to żeby od razu mi dał mi receptę na antyki i powiedzial od kiedy i jak je brać, bo będziemy wtedy na pewno podchodzić do drugiej procedury. No i jak wrociłam do niego 7.01 i mu mówię że się nje udało i zaczynamy od nowa, ale jestem już od 10 dni na antykach...
No przeciez wiesz ze to pamietam 😂 Pamietam nawet ze jak czekalas na bete to pilas kawe na miescie ;)
 
reklama
Do góry