reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Artemida a cukier na czczo 95

IMG_1898.JPG
 
reklama
Ale u nas wieje [emoji50][emoji50]
Musze się Wam wyżalic. Opowiadalam Wam o mojej koleżance zza biurka, starała się 12 lat, nie udało się, adoptowali córkę, ma naloty, jak idę na L4 to często obrażona itd. Pamiętacie. Więc dzis po długich przemyśleniach i po rozmowie z moja naczelniczka (przyjaciolka) stwierdziłam,że skoro L4 do zakładu pojdzie to nie będę ściemniać i napisalam jej długiego smsa, ze nie Bedzie mnie 2 tyg w pracy, ze nie chciałam im jeszcze mówić ale,ze jestem w ciazy. Napisalam,ze ciaza zaczela się z przygodami,ze trafilam z krwawieniem do szpitala i musimy walczyć o Kropka. Że bardzo się boję, ale jestem dobrej myśli. I na koniec,ze bardzo ja proszę o dyskrecję, szczególnie do swojej córki (bo ona chodzi z nasza Dżulą do klasy i się "przyjaznia".) Jej córka- adoptowana, jest niezła cwaniara. Wykorzystuje to,ze nasza Dżula to taki dzieciak, szczery, wszystko powie.. No ale trudno. Przyjaźnią się. Ja liczę na to,ze niedlugo ich drogi sie rozejda. W każdym razie rodzice niezle ja szkolą. Więc, ze proszę o dyskrecję ponieważ nasza Dżula jeszcze nie wie,ze zreszta malo kto wie i chce z tym wytrzymać do 12 tyg i wtedy będę spokojniejsza. I wiecie co? Nic mi nie odpisala. NIC. Kiedyś już tak zrobiła jak ja poinformowałam,ze jestem w szpitalu, przeprosiłam, ze nie planowałam i chwile będzie sama.
I znów dostalam po dupie za swoją szczerość. I jestem tak strasznie glupia i się tym przejmuje. A przecież wiem, co jest najważniejsze... Ale jakoś tak kuzwa nic? Zero? Nawet "OK"??? Czy ja jestem nienormalna??? Bratu własnemu nie napisalam A ona nic?
Jeśli rodzina mieszka w tym samym mieście to może poinformuj o tej ciąży. Jest serduszko, naprawdę nie masz już wpływu co się będzie dalej działo. Jeśli masz krwiaka to odpoczywaj, nawet mamaginekolog pisała o życiu leniwej królowej. Nie myśl o innych tylko o sobie, a raczej o was bo już serduszko bije:)
 
A to prawda. Powinniśmy dawać się wylizywać zwierzętom. Każde ma inny skład śliny i z tego trochę probiotyków, trochę enzymów, trochę zarazków. Szczególnie po buzi. No nie choremu wiadomo, ale generalnie tak.
Czyli jak mnie kot liże po twarzy to git? A jak mi liże włosy znaczy że już brudne i trzeba umyć, co nie? 😆
 
Dużo przekleństw;) widze tez podobieństwa do siebie ;)Zobacz załącznik 1081388Zobacz załącznik 1081389
Polecasz ? Mogę jakiś wątek książkowy dziewczynki ? 🤔😁co czytacie i polecacie ? Ja ma emigracji nie mam zbytnio dostępu do polskiej książki . Ale jak już jestem w Polsce to wracam zawsze z połowa walizki pełna książek 🤣😁nie kupuje ciuchów tylko książki ☺️☺️☺️Ja zaczytuje się w Marku Krajewskim -kryminały z okresu między i powojennego, gdzue akcja w większości dzieje się we Wrocławiu ... Kooochsm te opisy dawnego Wrocławia, miasta gdzie się urodziłam i studiowałam ❤️A Wy co czytacie i polecacie dziewczyny ?
 
Ale u nas wieje [emoji50][emoji50]
Musze się Wam wyżalic. Opowiadalam Wam o mojej koleżance zza biurka, starała się 12 lat, nie udało się, adoptowali córkę, ma naloty, jak idę na L4 to często obrażona itd. Pamiętacie. Więc dzis po długich przemyśleniach i po rozmowie z moja naczelniczka (przyjaciolka) stwierdziłam,że skoro L4 do zakładu pojdzie to nie będę ściemniać i napisalam jej długiego smsa, ze nie Bedzie mnie 2 tyg w pracy, ze nie chciałam im jeszcze mówić ale,ze jestem w ciazy. Napisalam,ze ciaza zaczela się z przygodami,ze trafilam z krwawieniem do szpitala i musimy walczyć o Kropka. Że bardzo się boję, ale jestem dobrej myśli. I na koniec,ze bardzo ja proszę o dyskrecję, szczególnie do swojej córki (bo ona chodzi z nasza Dżulą do klasy i się "przyjaznia".) Jej córka- adoptowana, jest niezła cwaniara. Wykorzystuje to,ze nasza Dżula to taki dzieciak, szczery, wszystko powie.. No ale trudno. Przyjaźnią się. Ja liczę na to,ze niedlugo ich drogi sie rozejda. W każdym razie rodzice niezle ja szkolą. Więc, ze proszę o dyskrecję ponieważ nasza Dżula jeszcze nie wie,ze zreszta malo kto wie i chce z tym wytrzymać do 12 tyg i wtedy będę spokojniejsza. I wiecie co? Nic mi nie odpisala. NIC. Kiedyś już tak zrobiła jak ja poinformowałam,ze jestem w szpitalu, przeprosiłam, ze nie planowałam i chwile będzie sama.
I znów dostalam po dupie za swoją szczerość. I jestem tak strasznie glupia i się tym przejmuje. A przecież wiem, co jest najważniejsze... Ale jakoś tak kuzwa nic? Zero? Nawet "OK"??? Czy ja jestem nienormalna??? Bratu własnemu nie napisalam A ona nic?
Kochana nie bierz tego do siebie .. spróbuj zrozumieć ta kobietę .. nie znam jej i nie oceniam , ale skoro piszesz , ze latami się starali bezskutecznie , to być może każda informacja o ciąży kogoś bliskiego , znajomego ja boli .. js pamietam jak mama mi napisała kilka mies temu o jakieś znajomej mojej z podstawówki , ze jest w ciąży .. pol godziny wyłam .. cały weekend chodziłam smutna .. może głupia reakcja na ciąże kogoś , kogo lata nie widziałam.. ale to było silniejsze ode mnie . Może to tez hormony , byłam po nieudanej inseminacji .. poczekaj , może odpisze .. ale domyślam się , ze jej tez może być trudno . A Ty się nie przejmuj wszystkimi - dbaj o kropusia i myśl pozytywnie 😘❤️
 
Polecasz ? Mogę jakiś wątek książkowy dziewczynki ? [emoji848][emoji16]co czytacie i polecacie ? Ja ma emigracji nie mam zbytnio dostępu do polskiej książki . Ale jak już jestem w Polsce to wracam zawsze z połowa walizki pełna książek [emoji1787][emoji16]nie kupuje ciuchów tylko książki [emoji3526][emoji3526][emoji3526]Ja zaczytuje się w Marku Krajewskim -kryminały z okresu między i powojennego, gdzue akcja w większości dzieje się we Wrocławiu ... Kooochsm te opisy dawnego Wrocławia, miasta gdzie się urodziłam i studiowałam [emoji3590]A Wy co czytacie i polecacie dziewczyny ?
Ja czytam co popadnie, zazwyczaj najpierw opis z tylu, jak zacznę czytać i wciągnie to leci. Czasami trudne tematy, uwielbiam również tematykę wojenną, ale nie chodzi tu o stricte historie A o losy bohaterow, i tutaj mogę polecić tematykę Auschiwitz, np Kołysanka z Auschwitz, tatuazysta z Auschwitz itp, piękna książka to Bikini Wiśniewskiego A najpiękniejsza jaka do tej pory przeczytałam to Słowik zagranicznej autorki- nie pamiętam. Lubię też dla relaksu czytac Katarzynę Michalak i jej serie. Kryminały tez sie trafiają. Generalnie szybko zapominam tytuły i autorów bo nie przywiązuje do tego wagi. Piękna książka to Karuzela, Pozytywka, listy z nieba.. światło między ocenami.. tylko to są książki przy których sie płacze.
 
Kochana nie bierz tego do siebie .. spróbuj zrozumieć ta kobietę .. nie znam jej i nie oceniam , ale skoro piszesz , ze latami się starali bezskutecznie , to być może każda informacja o ciąży kogoś bliskiego , znajomego ja boli .. js pamietam jak mama mi napisała kilka mies temu o jakieś znajomej mojej z podstawówki , ze jest w ciąży .. pol godziny wyłam .. cały weekend chodziłam smutna .. może głupia reakcja na ciąże kogoś , kogo lata nie widziałam.. ale to było silniejsze ode mnie . Może to tez hormony , byłam po nieudanej inseminacji .. poczekaj , może odpisze .. ale domyślam się , ze jej tez może być trudno . A Ty się nie przejmuj wszystkimi - dbaj o kropusia i myśl pozytywnie [emoji8][emoji3590]
Wiem, że na pewno jest jej ciezko. Dlatego pisałam,ze trafilam do takiego wydziału.. Choć jej zachowanie, częste jej teksty w moim kierunku świadczą o tym,ze nie do konca jest w porządku. Ale przespalam sie z tym i doszłam do wniosku,ze jej sytuacja nie może wpływać na moja. Moje życie to moje życie i nikt go za mnie nie przeżyje. Nie mogę zamartwiac sie wszystkimi dookola A o sobie myśleć na końcu. Nie mogę pokutowac za to,ze im sie nie udalo A nam tak. Teraz najpiękniejszy czas przed nami [emoji173]
 
Kochane moje, podpowiedzcie prosze. Bo juz 3 dzień jak boli mnie żołądek. Myślę,że połykanie tylu leków robi swoje. Są jakieś sposoby dla kobiet w ciazy, może mozemy polykac jakies osłonki? Na pewno zacznę na siłę pic kefiry naturalne, choć rosna mi w buzi, ale wykoncze sie z tym zoladkiem [emoji24][emoji24]
 
Wiem, że na pewno jest jej ciezko. Dlatego pisałam,ze trafilam do takiego wydziału.. Choć jej zachowanie, częste jej teksty w moim kierunku świadczą o tym,ze nie do konca jest w porządku. Ale przespalam sie z tym i doszłam do wniosku,ze jej sytuacja nie może wpływać na moja. Moje życie to moje życie i nikt go za mnie nie przeżyje. Nie mogę zamartwiac sie wszystkimi dookola A o sobie myśleć na końcu. Nie mogę pokutowac za to,ze im sie nie udalo A nam tak. Teraz najpiękniejszy czas przed nami [emoji173]
Święta prawda, tak trzymaj [emoji3590]. To twój czas [emoji3590]
 
reklama
Polecasz ? Mogę jakiś wątek książkowy dziewczynki ? [emoji848][emoji16]co czytacie i polecacie ? Ja ma emigracji nie mam zbytnio dostępu do polskiej książki . Ale jak już jestem w Polsce to wracam zawsze z połowa walizki pełna książek [emoji1787][emoji16]nie kupuje ciuchów tylko książki [emoji3526][emoji3526][emoji3526]Ja zaczytuje się w Marku Krajewskim -kryminały z okresu między i powojennego, gdzue akcja w większości dzieje się we Wrocławiu ... Kooochsm te opisy dawnego Wrocławia, miasta gdzie się urodziłam i studiowałam [emoji3590]A Wy co czytacie i polecacie dziewczyny ?
Kup Kindle, zaloz konto na chomikuj i mozesz czytac po polsku co i ile zechcesz.
Mi to uratowalo zycie w pierwszyxh latach emigracji, bo kocham czytac. Teraz mam mniej czasu, a i jezyk przestal miec znaczenie, ale i tak kindle to boski wynalazek.
 
Do góry