Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No zaryzykowałam, ale z łzami w oczach trochę. Ale wiem, ze takie warunki jak swieżo po stymulacji już sie nie powtórzą, do tego to cholerne przeziębienie. Zobaczymy. Trzymajcie
Kochana rozumiem cie bardzo dobrze
i tak twój wynik jest lepszy niż mój bo z 21 prcherzykow 11 dojrzałych zapłodnili 6 a zostały tylko 2 blastki. Pozostaje nam wierzyć ze to nasze najsilniejsze kropeczki 
Zazdroszczę ze miałaś świeży transfer ja na swój poczekam co aniej do końca marca 
Immunologia raczej nie ale dużo innych czynników (w tym wiek) już tak.. Ja nadal uważam że jakość jest ważniejsza niż ilość. Każdy cykl jest inny i wzmocnienie organizmu na kilka miesięcy przed stymulacja też jest ważne.. Nie uważam że ze stymulacji powinno być dużo zarodków, @Netiaskitchen miała 7 poprzednim razem a jeden się przyjął więc straciła czas na transfery tych które się nie przyjęły. Uważam że z mniejszej ilości powinno się szybciej utrafic w ten właściwy, więc ilość to bardziej komfort psychiczny
my mielismy impre na takiej mniejszej sali a na wiekszej byloa 18 - ka co chwile tam zagladalismy bo raz ze trzeba bylo przejsc do kibelka przez tamta sala to dwa co chwile ktos od nas przypadkiem zabladzil i trzeba bylo ich odprowadzac do naszych Okazalo sie ze na tej ipmrezie kogos zamordowali dzisiaj tam strasznie duzo policji, caly lokal zamkniety, Moja babcia i ciotka pojechaly zeby im wydac reszte jedzenia i ciast to im nie wydali Ja wczoraj jak odwozilam co chwile swoich ludzi to slyszalam jak ktos na dworze rzygal no 
ale nie reagowalam stwierdzuilam ze to normalne w koncu to 18 - ka co sie bede wtracac Poza tym jak bym nawet chciala to nie byl by to najlpeszy pomysl bo na widok rzygow rzygam jeszcze dalej No ale porozwozilam wszystkich do domu i u nas sie impra skonczyla a tam doszlo podobno do jakiegos brutalnego morderwstwa !!!!! A taka spokojna ta moja wies Łodz to wiadomo nienawidze jej, jest brzydka i mieszkaja w niej brzydcy ludzie i taka zakapiorska ale ze tu u mnieA jakie masz AMH?Kochana rozumiem cie bardzo dobrze
No nie chciala bym tu przesadzac ale ta beta wydaje mi sie po 1 za niska jak na ten dzien po transferze a po 2 za slaby przyrost, rozne rzeczy tu sie juz na forum dzialy ale ja juz mialam tyle wynikow z Bet w swoim przypadku nauczylam sie je interpretowac. Wydaje mi sie tez ze beta jest za wysoka jak na ciaze biochemiczna ;( wiec zostaje jeszce puste jajo ;( i to naprawde trzeba kontrolowac. Glowa do gory moze sie okazac i oby tak bylo ze maluszek mial pozna implantacje i sie dopiero rozkreca. Dawaj nam tu znac
Niestety in vitro to ciagle czekanie na cos
Tak masz racje
U mnie nudy [emoji846]. Mąż pojechał coś tam w jednym aucie wymienić i z rana sprzątałam i postanowiłam pojechać do siostry w odwiedziny. No i kuźwa jak wyjeżdżałam autem (tym trochę lepszym, ono niby moje a mąż ma gorsze, takiego busa) to się z deka nie zmieściłam w bramę i przychaczyłam tym lusterkiem [emoji51]. Mąż mnie zajebie za to chyba...Ma dziś jakiegoś focha na mnie. No pierwszy raz mi się takie coś zdarzyło [emoji49].A ja uwielbiam CIEBIE
O stracie kasy $ na nieudane transfery juz nawet nie wspominając...
