reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

No ja siedzę po tym spotkaniu z embiolożką i płaczę. Nie tak to miało być. Kataru nie czuję nawet. Z 21 pecherzykow pobranych było 16 dojrzalych komórek. Nasienie calkiem ok, podobno było z czego wybierać. Zapłodnilo się 12 komórek . Do teraz przetrwały 3...reszta padła między 3 a 5 dobą... Z tych 3 zamrożonych oocytów rozmroziły i zapłodniły sie wszystkie, jeden zarodek juz padł, do teraz jeszcze 2 walczą. Jutro lub w poniedziałek bedzie info co z nimi.
To tak a propos tego jakie znaczenie ma duża ilość komórek. Niezbyt wielkie jak widać.
Staram się uspokoić, ale zdecydowanie nie tak sobie wyobrażałam ten dzień... Nawet woda mi nie wchodzi.
Kochana to zupełnie inny wynik niż ostatnio, ale 3 to optymalnie dużo bo nie ilość a jakość zarodków jest ważna. Powiedz czy embriolog sugerował coś czy to nasienie skoro po 3 dobie przestały się rozwijać? Stosowalas suplementy jakieś przed?
Płaczesz teraz bo nastawialas się na więcej ale wystarczy Ci ten jeden odpowiedni tak jak przy stymulacji z synkiem Twoim on był tym właściwym.. głowa do góry.. Niestety to nie rzadkość że ilość pęcherzykow za wiele nie daje i tak kończymy z podobną ilością zarodków, ważne by był wśród nich ten najważniejszy...
 
reklama
No ja siedzę po tym spotkaniu z embiolożką i płaczę. Nie tak to miało być. Kataru nie czuję nawet. Z 21 pecherzykow pobranych było 16 dojrzalych komórek. Nasienie calkiem ok, podobno było z czego wybierać. Zapłodnilo się 12 komórek . Do teraz przetrwały 3...reszta padła między 3 a 5 dobą... Z tych 3 zamrożonych oocytów rozmroziły i zapłodniły sie wszystkie, jeden zarodek juz padł, do teraz jeszcze 2 walczą. Jutro lub w poniedziałek bedzie info co z nimi.
To tak a propos tego jakie znaczenie ma duża ilość komórek. Niezbyt wielkie jak widać.
Staram się uspokoić, ale zdecydowanie nie tak sobie wyobrażałam ten dzień... Nawet woda mi nie wchodzi.
Ale jesteś już czy będziesz dziś po transferze? To znaczy że masz 3 zarodki w ogóle czy 3+ 2 które walczą?
Też myślałam, że ich będzie więcej! 😢 Ale tak jak napisałaś, że jakie znaczenie ma ilość komórek a ilość zarodków to dokładnie taka sama analogia jest między tym ile zarodków i czy z tego będzie ciąża czy nie, wystarczy jeden silny, ten moment, ten dzień i ten zarodek! ✊
 
:o:o:o ale mnie wystraszylas ta rodzaca babeczka. A ta na telefonie to by mnie chyba draznila. No tak to jest z tymi lekami n aporonienie. Na jednych dzialaj na drugich nie a dopiero co wczesnie opisywalam jak ja sie nameczelam bo mi nie pomogly. Ty sie ic nie przejmuj. Nie staraj siee za bardzo tez z nimi spoufalac, mysl o swoim dzieciatku [emoji173] Kurcze wlasnie slysze w europie byl pierwszy smiertelny przypadek korona wirusa :o ja sie boje zawsze takich epidemii.
Tak jest szefowa. Ta od telefonu to jakaś dobra znajoma lekarza, dziś już się nie szczypie i do niego na Ty. Księżniczka, mówi,że pierwszy raz w szpitalu, fuj, masakra, nie tak sobie wyobrażała, a jak dostała fartuszek do zabiegu, taki co my do in vitro to była tak zdziwiona..Nie potrafiła wytłumaczyć swojemu przez telefon co ma zalozyc.. położna do niej że wszystkie ciała obce wyciągnąć do zabiegu na co ona,ze będzie trudno bo ma implanty zębowe.. przywieźli ja już po zabiegu A ona,ze chce do domu, taka lekko nieprzytomna.. po godzinie znow do położnej, czy może iść, ta do niej,ze min 6h musi leżeć po narkozie A ona "serio?" I się obraziła, nos do góry, położna do niej mowi, pyta A ona obrażona glowe obkrecila i nic! W końcu lekarz przyszedł szybciutko, pogadali sobie o tenisie i położne dla niej już milutkie, nosem w dupie... lekarz dał przykaz. Tak to jest, jak sie ma znajomości prosze Państwa.. A Ty taki szary czlowieczku sobie siedź cicho.
 
No ja siedzę po tym spotkaniu z embiolożką i płaczę. Nie tak to miało być. Kataru nie czuję nawet. Z 21 pecherzykow pobranych było 16 dojrzalych komórek. Nasienie calkiem ok, podobno było z czego wybierać. Zapłodnilo się 12 komórek . Do teraz przetrwały 3...reszta padła między 3 a 5 dobą... Z tych 3 zamrożonych oocytów rozmroziły i zapłodniły sie wszystkie, jeden zarodek juz padł, do teraz jeszcze 2 walczą. Jutro lub w poniedziałek bedzie info co z nimi.
To tak a propos tego jakie znaczenie ma duża ilość komórek. Niezbyt wielkie jak widać.
Staram się uspokoić, ale zdecydowanie nie tak sobie wyobrażałam ten dzień... Nawet woda mi nie wchodzi.
Kochana, jak dobrze pójdzie to nedzie łącznie 5 zarodków. Musisz wierzyć w Kropusie[emoji173] ja cały czas trzymam kciuki i wierzę,że dzisiejszy transfer bedzie szczęśliwy. Zobaczysz !!!
 
Kochana to zupełnie inny wynik niż ostatnio, ale 3 to optymalnie dużo bo nie ilość a jakość zarodków jest ważna. Powiedz czy embriolog sugerował coś czy to nasienie skoro po 3 dobie przestały się rozwijać? Stosowalas suplementy jakieś przed?
Płaczesz teraz bo nastawialas się na więcej ale wystarczy Ci ten jeden odpowiedni tak jak przy stymulacji z synkiem Twoim on był tym właściwym.. głowa do góry.. Niestety to nie rzadkość że ilość pęcherzykow za wiele nie daje i tak kończymy z podobną ilością zarodków, ważne by był wśród nich ten najważniejszy...
Wiesz, jak z 7 zarodków mamy jedno dziecko, to z tych 3 może nie być żadnego. Wiem, ze dobrze, ze 3. Wszystkie 4.1.1. Tylko boję się ze to nam nie wystarczy. Embiolożka mowila o o u przyczynach, i jakość komorek i jakość nasienia. To widać po tempie rozwoju w raporcie. Część juz w 3 dobie byla wolniejsza, a część dopiero potem nia dala rady.
No nic, trzeba iść dalej.
 
reklama
Wiesz, jak z 7 zarodków mamy jedno dziecko, to z tych 3 może nie być żadnego. Wiem, ze dobrze, ze 3. Wszystkie 4.1.1. Tylko boję się ze to nam nie wystarczy. Embiolożka mowila o o u przyczynach, i jakość komorek i jakość nasienia. To widać po tempie rozwoju w raporcie. Część juz w 3 dobie byla wolniejsza, a część dopiero potem nia dala rady.
No nic, trzeba iść dalej.
A mogą być aż 3 dzieciaczki;) I tak masz mysleć;)
 
Do góry