reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Hehe moj tez zawsze idzie taki zestresowany, jakby go mieli kastrować 😄. Ostatnio w klinice jak mi robili punkcję, to on już po oddaniu nasienia, podpisywał dokumenty i później mi opowiadał, jak Pani pielęgniarka mu mówiła - Wy będziecie mieli IMCI, a on aha.... a babka zgłupiała i pyta Imci czy Icsi? A moj wielkie oczy, W myślach co to jest kurna? Jakie pimki łimki? Poty go obeszły i dziura w głowie. I mówi ze w tym momencie pomyślał, ja pierdziele, mogłem bardziej słuchać, jak mi o tym Kamila mówiła 🤣. Wiec mówi ze z tego co mu się kojarzy, 🤦🏻‍♀️ to mamy mieć metodę, gdzie wstrzykują plemnika bezpośrednio do jajeczka. Ona mu mówi, tak to we dwóch tak się robi, zaczęła się śmiać. No ale koniec końców, jak mu wytłumaczyła, to załapał ze to chodziło o imci i pani potwierdziła to z dokumentacji. Także tego, wyślij męża żeby coś załatwił 😁
Mój to by w ogóle nie ogarnął... I by czekali na mnie 😂😂😂
W sumie to bardziej straszne niż śmieszne, ale co robić. In vitro to ja ogarniam. I na większość wizyt chodzę sama (znaczy z dzieckiem, ale bez męża 🙃)
 
reklama
Hehe moj tez zawsze idzie taki zestresowany, jakby go mieli kastrować [emoji1]. Ostatnio w klinice jak mi robili punkcję, to on już po oddaniu nasienia, podpisywał dokumenty i później mi opowiadał, jak Pani pielęgniarka mu mówiła - Wy będziecie mieli IMCI, a on aha.... a babka zgłupiała i pyta Imci czy Icsi? A moj wielkie oczy, W myślach co to jest kurna? Jakie pimki łimki? Poty go obeszły i dziura w głowie. I mówi ze w tym momencie pomyślał, ja pierdziele, mogłem bardziej słuchać, jak mi o tym Kamila mówiła [emoji1787]. Wiec mówi ze z tego co mu się kojarzy, [emoji2358] to mamy mieć metodę, gdzie wstrzykują plemnika bezpośrednio do jajeczka. Ona mu mówi, tak to we dwóch tak się robi, zaczęła się śmiać. No ale koniec końców, jak mu wytłumaczyła, to załapał ze to chodziło o imci i pani potwierdziła to z dokumentacji. Także tego, wyślij męża żeby coś załatwił [emoji16]
Pimki limki [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] padlam [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]
Swoja droga to przedziwne, ze o cos takiego Was pytaja. U mnie klinika zaklads, ze to ich sprawa i obowiazek, my dostajemy info na papierku, ale nukt nie wymaga od mas wiedzy w temacie. Jak podchodzilam do drugiej procedury, a bylam po 3 latach czytania tego forum to mialam mase pytam - lekarka byla w szoku skad takie rzeczy wiem i milion razy mowila, ze mam sie nie martwic, zostawic to w ich rekach, bo wiedza co robia... No i faktycznie tak bylo :)
 
Hehe moj tez zawsze idzie taki zestresowany, jakby go mieli kastrować [emoji1]. Ostatnio w klinice jak mi robili punkcję, to on już po oddaniu nasienia, podpisywał dokumenty i później mi opowiadał, jak Pani pielęgniarka mu mówiła - Wy będziecie mieli IMCI, a on aha.... a babka zgłupiała i pyta Imci czy Icsi? A moj wielkie oczy, W myślach co to jest kurna? Jakie pimki łimki? Poty go obeszły i dziura w głowie. I mówi ze w tym momencie pomyślał, ja pierdziele, mogłem bardziej słuchać, jak mi o tym Kamila mówiła [emoji1787]. Wiec mówi ze z tego co mu się kojarzy, [emoji2358] to mamy mieć metodę, gdzie wstrzykują plemnika bezpośrednio do jajeczka. Ona mu mówi, tak to we dwóch tak się robi, zaczęła się śmiać. No ale koniec końców, jak mu wytłumaczyła, to załapał ze to chodziło o imci i pani potwierdziła to z dokumentacji. Także tego, wyślij męża żeby coś załatwił [emoji16]
Pimki łimki[emoji23][emoji23][emoji23]. Biedaczek [emoji23]
 
Jestem po badaniu. Jest zarodek 3.2mm i bilo serduszko [emoji173][emoji173][emoji173]nie slyszalam ale widzialm jak sie rusza [emoji173][emoji173][emoji173]a pecherzyk zoltkowy nie pamiętam z tego jaki duzy ale wyłam jak glupia. Dalej walczę,żeby nie płakać. Plamie brunatnie jak wyciągnęła sprzęt to cały brązowy. Jest tam jakiś krwiaczek i mowila cos ze sie odkleja ten pęcherzyk zoltkowy, mam leżeć, nic nie dzwigac, leki bez zmian i czekamy. Musi się zacząć wrastac. Lekko mnie po badaniu boli brzuszek. Ale to naprawdę delikatniusio. Dziś 24dpt
 
Jestem po badaniu. Jest zarodek 3.2mm i bilo serduszko [emoji173][emoji173][emoji173]nie slyszalam ale widzialm jak sie rusza [emoji173][emoji173][emoji173]a pecherzyk zoltkowy nie pamiętam z tego jaki duzy ale wyłam jak glupia. Dalej walczę,żeby nie płakać. Plamie brunatnie jak wyciągnęła sprzęt to cały brązowy. Jest tam jakiś krwiaczek i mowila cos ze sie odkleja ten pęcherzyk zoltkowy, mam leżeć, nic nie dzwigac, leki bez zmian i czekamy. Musi się zacząć wrastac. Lekko mnie po badaniu boli brzuszek. Ale to naprawdę delikatniusio. Dziś 24dpt
Bo i widzisz😘wszystko dobrze!!! Teraz do domku i leżeć i pachnieć 😘😘😘
 
Dziewczyny proszę Was o kciuki.
Jestem w szpitalu. Rano wstalam wkładka brazowo- rozowo- czerwona. Ciężko określić. No ale zmieniłam. Zaaplikowalam luteine. Po chwili cala wkładka żywa krew. Przyjechaliśmy na izbę. Przyjęli mnie na oddział i czekam na lekarza. [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Napewno wszystko będzie dobrze. Kochana trzymaj się!!
 
Hej dziewczynki wczoraj była punkcja, pobrali 8 komórek... Noi dziś czekamy na telefon embriologa ile się zapłodnilo, we wtorek transfer 🤞
Ogolnie to nic mnie nie bolało ani wczoraj ani dziś, lekarz kazał wczoraj brać tabletki przeciwbólowe, a ja nawet nie czuję że miałam punkcje... Aaa plamień też żadnych, myślałam że mnie picza bd bolała, a tu nic
 
reklama
Do góry