reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

@Tasza a ty dalej nie mozesz wstac od tego jedzenia ? :-D Opowiadaj ;)
No ledwo przeżułam ale wstałam[emoji3]

Z wrażenia zapomniałam zapłacić za kalosze dla młodej i już odeszłam z nimi od kasy, na szczęście uprzejma pani poinformowała mnie o moim fopa[emoji23]

A pptem wróciłam do domu to pewien wyspany nawis przykleił się, Pawła musiałam ściemnić i tak mi zeszło[emoji23]

Nie wiedziałam jak mu to powiedzieć, to kupiłam takiego gryzaka grzybka, którego młoda kiedyś bardzo lubiła a zgubiła. I mówię-mam coś dla Ciebie, każę zamknąć oczy i kładę na ręce. On patrzy zaskoczony czy to dla młodej, a ja że nie, da komuś innemu. I miał taki śmieszny tik merwowy chyba w tym momencie[emoji23] mówił, że z tego co opowiadałam to on nastawiał się raczej dzisiaj na biadolenie i wino a nie na takie informacje[emoji23]
Zbyt wylewny nie był, chyba sam niedowierza jeszcze[emoji3] obczaję na dniach jak będzie się zachowywać [emoji3]

Ja nabuzowana[emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3]. Piczka chyba mi się od tej luteiny podrażnia, jutro doktorki zapytam co na to. W piątek mam powtórzyć betę i nie wiem czy przypadkiem we wtorek też nie pójdę bo jakoś bezpieczniej będę się czuła. Mój gin jest do końca tego tygodnia na urlopie a fajnie byłoby wykluczyć to puste jajo chociaż.

Jeśli tfu tfu tfu do połowy marca nie poronię to oddam komuś wizytę u Pasikonika. Tfu tfu tfu tfu tfu[emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3]
 
reklama
Te nasze koty to jakieś dziwne są [emoji3526]mój Rudolf zjada ale tylko róże, a konkretnie płatki... Jak kiedyś mi taką piękną różę, którą dostałam od M opierdzielił to myślałam że go drugi raz wykastruję...
Pepsi je wszystkie warzywa z sałatki jarzynowej, uwielbia zielone oliwki i gorgonzolę[emoji23]
 
Ano, wymarzony [emoji3] jeszcze tylko piatkowy wynik i mam nadzieję że będzie ok[emoji3]

Tylko ta pierdzielona luteina chyba mnie uczula. Piecze mnie, swędzi i boli trochę cała śluzówka na wejściu do pochwy. No i trochę różowo było. Szybko rozwinął się ten dyskomfort w sumie. Trzeba będzie się z tym bawić czy lepiej wymienić to na coś innego?
Jak masz uczulenie to uważaj aby nie wdała się infekcja. Ja miałam uczulenie po lutinus, przeszłam na zastrzyki z prolutexu.
 
reklama
Kurdeeee. Dziewczyny. Glupia sprawa. Mialam sen jakis taki chyba erotyczny i orgazmowy! Kurdeeee. I sie boje o mojego Kropcia w brzuchu czy dal rade. :(:( wczoraj czulam podbrzusze i lekkie bole ale nie ciagle a dzis nic.
 
Do góry