reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

No, naprawdę wysoki. Ja mam tyle tego plus prolutex i w 10dpt bylo Coś ponad 40. Aż sobie przy okazji, za tydzień też zrobię progesteron.
Doktor mi odpisała, że progesteron jest bardzo dobry. W piątek skontrolować betę. Całe szczęście, że mamy jutro tego embriologa, bo mój gin na urlopie a duphaston mi się kończy, no i luteina chyba też, musze wziąć receptę.
 
reklama
@bazylia128 nie śpię kochana. Też dzisiaj dzień wariata. Po pracy obiad, małe zakupy i do mamy do szpitala na chwilę. Potem pojechałam z mężem do tego centrum, kupił sobie adidaski, spodnie dwie pary.. Ja kupiłam Dżuli fajna bluzę A dla siostry Frania piekny dresik na 80cm.. zeby nie było nie kupilam sobie żadnej bluzki i sukienki.. Ale popatrzyłam sobie na dresy i dzinsy ciążowe [emoji7] bede wiedziala, gdzie szukać. Kupilam sobie dwa staniki, zwykle, klasyczne. Nie usztywniane [emoji41] po powrocie zdarzylam wejść i zaaplikowac estrofem, jeszcze nie wyszlam z łazienki i już teściowa hellooollll! Macie wolną godzinkę??? Nosz kuzwa.... przyjechali na ponad tydzień, mieszkają za ścianą.. jak ja to ogarnę.. siedzieli ponad godzinę.. Nie mogę jej słuchać...
Z zakupów ezebrowych to maska do włosów regenerująca, pasta do zębów wynikająca, masło do ciała OdMLADZAJĄCE, peeling do twarzy , skóra problematyczna, maseczka do twarzy oczyszczajaca i szampon przeciwlupiwzowy.
A teraz najważniejsze.. jak już miałaś mieć zły dzień to dobrze,że jebło wszystko na raz. Serio. Jutro bedzie lepiej. Co do przyjaciółki... dwa dni temu sie odważyłam i napisalam swojej, co myślę. Byli u nas ostatnio we wrześniu.. ciagle to my ich odwiedzamy, jak sie zapowiadają to w ostatniej chwili jakas wymówka.. Tak też było w ten weekend. Laskawie mi napisala w polowie soboty, po tym jak zapytalam czy przyjezdzaja, bo miala dac znac w czwartek i w sobote ju mieli byc,ze nie przyjada bo jej glowa peka.. a ja stalam od rana i szykowalam.. a przed wczoraj zapytala mnie czy na ten weekend mamy plany, odpisalam,ze w sobote cos sobie chcemy zaplanowac w ramach walentynek to mi odpisala "aha, to my te zmienimy plany bo chcielismy przyjechac". Tym mnie rozwalila. Oni sobie zmienia plany...
wiem,ze mają dzieci male, ale jak u niej sie walilo z paliło to ja potrafiłam wziąć ostatni dzien mojego urlopu i do niej jechac..uwierz, naprawdę jej się walilo. Jeat po rozwodzie, ma dziecko z małżeństwa a teraz drugiego faceta który te mial córkę i żonę i wpadli i mają wspólną córkę.. jak sobie przypomnę jak do.mnie zadzwoniła z rykiem, ze nie chce tego dziecka, ze jeszcze to dobrze nie zna i nie wie czy to ten...ze my chcemy dziecko a ona nie...A ja słuchałam i zagryzalam zeby,żeby jej nie powiedziec tego co myslalam.. jestem chrzestna ich córki, ma już 2.5 roku. mialam nieraz takie doliny, mąż sobie nie radził, zapraszał ja ale zawsze coś.. To jej napisalam,ze jak się chce to się da.. To mi napisała,że ona nie wie jak się zachowywać do mnie, skoro jej mówię,że się źle czuje po transferze lub nie chce o tym gadać, ze jak jej potrzebuje to mam jen napisać wprost bo ona sie gubi.. To jej napisalam,ze jak mi po ostatnim nieudanym transferze napisala i zapytala czy to na pewno stracone, bo często test wychodzi negatywny A po tygodniu pozytywny to mi ręce opadły i mi się przestało chcieć jej opowiadać ze szczegółami... oczywiście wszystko grzecznie jej napisalam ale już nie odpisała. A do tego czasu jak u niej byliśmy to zawsze teksty typu "zobaczysz jak to jest nie spac będziecie mieli swoje, ucz się , przyzwyczajaj" ja wiem,ze nam dobrze życzy ale kurwica mnie brala za każdym takim tekstem... No ale się nakrecilam..
Co do pracy, dobrze,ze szef się zapytal o plany.. dbają o Ciebie widac. O prezentację prosi, bo wie,ze ja zrobisz najlepiej. A nową sie nie martw. Tak jak ktoś napisal, pójdziesz na zwolnienie i będzie musiała sobie poradzić. A jak sobie nie poradzi, to dadzą Ci order z buraka i powiedzą, ze jesteś niezastąpiona;)
Co do teściowej, cieszy się. Oczywista. Ale może ma przycmienie umysłu i czasem się zapomina. Skoro zadzwoniła do Łukasza z radością Twoich odwiedzin to musi Cię kochac;)
Z książki takiej bym sie ucieszyla;) daj znac czy są tam jakieś fajne patenty. Może Łukasz kupił ja gdzieś na wyprzedaży w ramach prezentu walentynkowego? Dla siebie? Ale wstydził się do tefo przyznać i dal Tobie, będzie podczytywal ;)
Tulipany piekne, kocham!! Ale mój koteł je je! Wszystkie liście obgryza;( moje z urodzin do dziś stoją w łazience, wysoko... ;/
Pamiętaj, my tu jesteśmy, zeby wzajemnie sie wspierać i pocieszać. I dobrze,ze odpisałaś swoje emocje, bo już myslalam ze jesteś jakas niezniszczalna! Robokop!
Te nasze koty to jakieś dziwne są ☺️mój Rudolf zjada ale tylko róże, a konkretnie płatki... Jak kiedyś mi taką piękną różę, którą dostałam od M opierdzielił to myślałam że go drugi raz wykastruję...
 
Kochane przyszłe mamusie was tez pobolewa podbrzusze jak coś dłużej robicie siłowego? Normalnie klaplam na dupke bo czuje ze przebiegłam maraton i czuje delikatnie podbrzusze, za dużo w takim tempie nie posprzątam[emoji1787]
Tak ma być i będzie [emoji3] sprzęcior przygotowuje się do nowych funkcji[emoji3]
 
Ano, wymarzony [emoji3] jeszcze tylko piatkowy wynik i mam nadzieję że będzie ok[emoji3]

Tylko ta pierdzielona luteina chyba mnie uczula. Piecze mnie, swędzi i boli trochę cała śluzówka na wejściu do pochwy. No i trochę różowo było. Szybko rozwinął się ten dyskomfort w sumie. Trzeba będzie się z tym bawić czy lepiej wymienić to na coś innego?
Można wymienić ☺️dziewczyny Ci napiszą na co,bo ja akurat innych dowcipnych progesteron ów nie testowałam na sobie
 
Doktor mi odpisała, że progesteron jest bardzo dobry. W piątek skontrolować betę. Całe szczęście, że mamy jutro tego embriologa, bo mój gin na urlopie a duphaston mi się kończy, no i luteina chyba też, musze wziąć receptę.
No bardzo, bardzo ladny;) może Ci odstawi tą swedzaca luteine.
 
Te nasze koty to jakieś dziwne są [emoji3526]mój Rudolf zjada ale tylko róże, a konkretnie płatki... Jak kiedyś mi taką piękną różę, którą dostałam od M opierdzielił to myślałam że go drugi raz wykastruję...
Hahah[emoji23] nasz zjada wszystkie kwiaty, a bardziej to liście. Nie ma szans na cięte w wazonie. Kiedyś też przewrócił. Szybko wytarlam wode ale zdarzyła polecieć miedzy płyty, czego nie zauważyłam i potem jak rozkładalam stół to środkowa składana część napuchnieta;/ bez obrusa nie ma opcji..
 
reklama
Do góry