reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Jak taki KOGUT !!!! Napewno przesadzasz a juz napewno sie nie doceniasz ;) Czy ja juz wspominalam ze mam straszna fobie na punkcie zywych kur :o Nie potrafie nawet obok nich przejsc. Jest taka choroba ;) Nienawidze jak one takie grube kulki na dwoch chudych nogach z tymi oblednymi i malymi oczami i tym czyms na czubku glowy sie patrza na mnie. A one wyczuwaja moj strach bo jak tylko sie gdzies pojawie gdzie sa kury to calym stadem na mnie biegna. No i wtedy juz pozamiatane. PANIKA straszliwa. Nie wejde nigdize gdzie kury chodza tak sobie samopas bez uwiezi ;) Kiedys moj kolega wzial kure na reke i ja uspil myslalam ze padne :o
Ale opis kur zapodałaś[emoji23].
Moja mam ma ich ponad 100szt i łażą luzem po podwórku. Odkąd pamiętam to zawsze mieliśmy dużo kur i ja się nie boję. Raz tylko się bałam jak mnie taki mały kogucik liliputek ganiał dookoła ciągnika z przyczepą i ja zamiast wleźć na ten ciągnik to biegałam dookoła i kilometry waliłam [emoji23]
 
reklama
Ja dopiero w kolejce w labie. Paweł nie mógł mnie szybciej zmienić z młodą. Potem planuję szwendać się po sklepach żeby zabić czas. Mam nadzieję, że szybko dostanę smsa o wyniku bo ocipieję serio. Zresztą każda z nas wie jak czeka się na te pierdzielone cyferki[emoji23]

Także trzymajcie kciuki za wynik i żeby zostało mi coś na koncie[emoji23]
 
Ale opis kur zapodałaś[emoji23].
Moja mam ma ich ponad 100szt i łażą luzem po podwórku. Odkąd pamiętam to zawsze mieliśmy dużo kur i ja się nie boję. Raz tylko się bałam jak mnie taki mały kogucik liliputek ganiał dookoła ciągnika z przyczepą i ja zamiast wleźć na ten ciągnik to biegałam dookoła i kilometry waliłam [emoji23]
🤣😂 co za opowieści dziś o kurach tu się rozwijają
 
Kochana właśnie wróciłam że szpitala, badanie zrobione i czekamy ...
Rano jak się obudziłam A nie wzięłam duphaston i luteiny to przez moment czułam jakby zaraz mało coś wybuchnąć we mnie. Teraz jest spokojniej ale brzuszek z kuciem i bólem nie odpuszcza :(
Pytałam się od razu o krzywą insulunowa koszt ok 150zl i przychodzę z własną glukoza.
Nie pamiętam tylko bo któraś mi tu jeszcze napisała o oznaczeniach 3 , czy to jest to samo ?
Przypomnijcie mi proszę Was.
Buziaki
Na czczo, po 1h, 2h. To są 3punkty.
 
Jak taki KOGUT !!!! Napewno przesadzasz a juz napewno sie nie doceniasz ;) Czy ja juz wspominalam ze mam straszna fobie na punkcie zywych kur :o Nie potrafie nawet obok nich przejsc. Jest taka choroba ;) Nienawidze jak one takie grube kulki na dwoch chudych nogach z tymi oblednymi i malymi oczami i tym czyms na czubku glowy sie patrza na mnie. A one wyczuwaja moj strach bo jak tylko sie gdzies pojawie gdzie sa kury to calym stadem na mnie biegna. No i wtedy juz pozamiatane. PANIKA straszliwa. Nie wejde nigdize gdzie kury chodza tak sobie samopas bez uwiezi ;) Kiedys moj kolega wzial kure na reke i ja uspil myslalam ze padne :o
A dajesz radę je jeść czy trzęsiesz się przy tym?[emoji6][emoji23]
 
Kiedys moj dziadek zabijał koguta, odrabal mu glowe i puscil, a ten gnoj jeszcze przez chwilę latał po podwórku bez glowy! Ale darłam japę!
Ale kur sie nie boję, z Babcią lubiłam je opalac, w sensie ja sie patrzyłam jak babcia wylewa na pokrywkę od słoika denaturat i taka już prawie goła opalala z wygrywając ostatnie piórka;)
Ale żeby bylo jasnez nigdy w zyciu nie kupilam kurczaka w całości. Nawet nie umialabym go roczłonkować [emoji85][emoji87]
A ja nie znosiłam tego zapachu. I jak widziałam jak babcia odrąbała kurze na pieńku głowę siekierą i ona potem biegała po podwórku i tryskała krwią to miałam mega traumę[emoji849]
 
Ale opis kur zapodałaś[emoji23].
Moja mam ma ich ponad 100szt i łażą luzem po podwórku. Odkąd pamiętam to zawsze mieliśmy dużo kur i ja się nie boję. Raz tylko się bałam jak mnie taki mały kogucik liliputek ganiał dookoła ciągnika z przyczepą i ja zamiast wleźć na ten ciągnik to biegałam dookoła i kilometry waliłam [emoji23]
hehehehehehehe bo w panice czlowiek nie mysli ;)
 
Skoro o ciążowych ubraniach była mowa. Zobaczcie mój brzuch 10+3 tydzień ciąży. Portki ciążowe musiałam kupić. Nie przybrałam na wadze ani grama bo od 7 tc dieta cukrzycowa.
 

Załączniki

  • IMG_20181001_135154.jpg
    IMG_20181001_135154.jpg
    403,8 KB · Wyświetleń: 100
reklama
Do góry