reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Dziękuję kochana.... Te pęcherzyki to takie światełko w tunelu... Może amh mi się jeszcze jednak nie wyczerpalo! Endo mam 7mm więc myślę że zbliżam się do środka cyklu.. Myślę czy lecieć w piątek do Polski.. Jeśli polecę to szansa na stymulacje w kwietniu jest, a jak nie to juz raczej nie...
To dawaj!!! 😊
Rob jak czujesz, żebyś potem nie czuła ze mogłaś coś zrobić, ale odpuściłaś.
Ja to mam takie podejście właśnie często, że wolę coś zrobić i jak się nie uda to mieć nauczkę, niż nie zrobić i żałować ze nie spróbowałam.
Pewnie dlatego nie mamy już zarodków i musieliśmy zaczynać od nowa...
Na koncie pustawo, ale jestem już na 100%przekonana,że warto jechać do docenta. A to badanie CBA robię w środę więc przed wizytą powinnam mieć już wyniki.
 
reklama
No wiesz, my nie wiemy czy na pewno robimy dobrze, że nie czekamy. Ale moja intuicja mówi mi, że nie mam na co czekać. Młodsza nie będę mój M w tym roku kończy 40lat. I tak pewnie trochę to potrwa zanim się uda. I oby się udało.
Ale na co czekać? Bardzo dobrze robisz moim zdaniem! Robiłabym tak samo, mnie zwyczajnie odległość ogranicza, naszczescie fundusze na razie nie bo inaczej bym sfiksowala...
Wiem że organizm pamięta ciążę i właśnie coś mi mówi żeby nie czekać i jak najszybciej do stymulacji podejść mimo iż transferu świeżego i tak nie planujemy. W razie czego dodatkowo lato mi zostaje aby znów do stymulacji podejść ale to jeśli w kwietniu nic nie wyjdzie z zarodkami, oby tak nie było bo boję się że mnie to bardziej dobije..
Ja wychodzę z założenia że bez działania nie poznamy efektów...
Kiedy masz podglądanie pęcherzyków??
 
Hej, wyszłam że szpitala.. Wg usg oczyscilam się całkiem. Nasciemnialam im że poronienie nastąpiło w zeszłym tygodniu dopiero żeby dostać jeszcze zwolnienie... Na usg jak spojrzałam na ekran to wydaje mi się że widziałam pełno pęcherzykow na prawym jajniku, czy to możliwe żeby mój cykl już powrócił po poronieniu 12 dni temu? Koleś co robił usg pocieszal mnie że po poronieniu jestem w pełni plodna! Nie chciałam wchodzić w szczegóły że tak bardzo chciałbym mieć swojej jajowody...
Myślę że skoro widać u mnie pęcherzyki to może jest jeszcze sens podejść do stymulacji.... Dopadł mnie tam straszny dół aż musiałam się od ryku powstrzymać jak co chwilę wchodzila uśmiechnieta kobieta z brzuchem..
Czasami myślę że jestem w jakiejś ukrytej kamerze w takich momentach, jak bohater Truman show....macie też tak???
Dokładnie mialam podobnie jak w grudniu jechalam pociagiem na delegacje do poznania i weszla kobieta z dzieckiem i zaczela przy mnie karmic piersia ;) Wydaje mi sie wtedy ze wszyscy patrza na moja reakcje... Caly czas sie staralam nie zwracac na to uwagi i znosem w ksiazce probowalam siedziec bokiem bo to dziecko bylo bardzo otwarte do ludzi i balam sie ze zacznie szukac mojej uwagi a ja nie moglam sie zmusic do glupiego usmiechu !!!
Super ze wszystko jest ok i tak masz racje wskazuje na to ze pecherzyki to nowy cykl ;)
 
Ale na co czekać? Bardzo dobrze robisz moim zdaniem! Robiłabym tak samo, mnie zwyczajnie odległość ogranicza, naszczescie fundusze na razie nie bo inaczej bym sfiksowala...
Wiem że organizm pamięta ciążę i właśnie coś mi mówi żeby nie czekać i jak najszybciej do stymulacji podejść mimo iż transferu świeżego i tak nie planujemy. W razie czego dodatkowo lato mi zostaje aby znów do stymulacji podejść ale to jeśli w kwietniu nic nie wyjdzie z zarodkami, oby tak nie było bo boję się że mnie to bardziej dobije..
Ja wychodzę z założenia że bez działania nie poznamy efektów...
Kiedy masz podglądanie pęcherzyków??
No i właśnie. Działajmy póki mamy siłę i parę innych rzeczy😉
Ja teraz czekam na środę. Jajniki pobolewają prawie cały czas, biust jest większy. Teraz już czuję jakieś efekty wreszcie. Zobaczymy w środę co dalej.
 
Ale wyrzuty że co?? Do 14d od zapłodnienia czyli owukacja plus zagnieżdżenie ani leki ani alkohol nie robią zarodkowi krzywdy ani jajkom! Inaczwj nikt by się nie rozmnażał. Poza tym nikt nie zalewa się w trupa a przecież po takich imprezach jest wiele ciąż[emoji16]
Ale mi to super wytlumaczylas 😍 dzieki 💋 masz racje!!! Tylko wiesz no ja sobie tlumacze piwo - cukier itd
 
Noo ja bym się napiła takiego zimnego piwka...[emoji39]Mniam[emoji4] Ale obiecałam sobie że ani kropelki do punkcji. Bo nie po to żarłam te suple, żeby psuć ich efekt. Więc @fredka84 pij i za nas też[emoji4]
U nas zwykle co roku robimy że znajomymi w karnawale taką imprezę przebierankową. Zazwyczaj koniec lutego/początek marca. Więc może ja też się na jakąś popijawę załapię[emoji6]
Nie zalapiesz się bo w ciąży będziesz [emoji12]
 
@Netiaskitchen tak walsnie sprobujmy sie troszke wyluzowac. Ja sie tak jakos denerwowalam bo ostatnio duzo przeszlam i jak napoczatku lepiej sobie z tym radzilam tak teraz to powoli wychodzi. Denerwuje sie tym bardziej bo cala przyczyna lezy po mojej stronie. Poza tym to kobieta bierze wszystko na siebie i musi byc w formie. Ja jestem typem zadaniowca ale jak wiecie w tym temacie nie da sie niczego zaplanowac. Ale Łukasz mnie wspiera i widzi ze jestem spieta dlatego robi co moze, co mnie jeszcze bardziej jakos wyprowadza z rownowagi. Caly czas jestem taka spieta ze mnie miesnie bola a silownia nie pomaga. DLATEGO musze jakos wrzucic na luz!!!
Może pójdź sobie na jakiś masazyk relaksacyjny? Mięśnie rozmasuj silaczko nasza ;)
Ale taka prawda, musimy mieć glowe 3x3 zeby wszystko zaplanować, zapamietac i jeszcze dokładać i szukac co nowe i pomoc może.
 
reklama
Hej, wyszłam że szpitala.. Wg usg oczyscilam się całkiem. Nasciemnialam im że poronienie nastąpiło w zeszłym tygodniu dopiero żeby dostać jeszcze zwolnienie... Na usg jak spojrzałam na ekran to wydaje mi się że widziałam pełno pęcherzykow na prawym jajniku, czy to możliwe żeby mój cykl już powrócił po poronieniu 12 dni temu? Koleś co robił usg pocieszal mnie że po poronieniu jestem w pełni plodna! Nie chciałam wchodzić w szczegóły że tak bardzo chciałbym mieć swojej jajowody...
Myślę że skoro widać u mnie pęcherzyki to może jest jeszcze sens podejść do stymulacji.... Dopadł mnie tam straszny dół aż musiałam się od ryku powstrzymać jak co chwilę wchodzila uśmiechnieta kobieta z brzuchem..
Czasami myślę że jestem w jakiejś ukrytej kamerze w takich momentach, jak bohater Truman show....macie też tak???
Kochana, to nic dziwnego, ze tak się czujesz ;( ciesze sie,ze wszystko już tam w porządku, ze nie musisz w tym temacie jeszcze chodzić na jakiś zabieg. Kiedys czytalam,ze po promieniu bardzo łatwo i szybko o druga ciaze, bo właśnie cialo jest jakby naszykowane. Może jajniki teraz pracują pełna parą. Dobrze,ze wzięłaś jeszcze zwolnienie. Masz czas odpocząć i sobie to wszystko w glowie poukładać. Nadzieja umiera ostatnia i widzę,ze co raz częściej myślisz by znów zacząć walczyć. To bardzo dobrze. Póki macie możliwości walczcie. Ja ciągle trzymam kciuki i życzę wszystkiego najlepszego!
 
Do góry