Kto po in vitro?

[Liliana87]

He he he, bo z tym leżeniem to jest normalnie moja historia [emoji23]
Ja już wcześniej wam pisałam że uwielbiam czytać i robię to codziennie. Mąż się do mnie o to często rzuca bo wg niego wiecznie z książką siedzę. Tv rzadko oglądam i dopiero od grudnia wzięło mnie na seriale. To wtedy mój luby brzęczał że ja albo książka albo serial.
No i jakiś czas temu widziałam przez okno że mężu idzie z garażu do domu, więc poleciałam do kuchni i położyłam się na podłodze i kuźwa patrzę się w ten sufit. On wchodzi i pyta co robię - no to mówię mu że przecież nie mogę czytać ani oglądać seriali więc leżę na podłodze i w sufit patrzę, a na dodatek w kuchni żebym bliżej do garów miała [emoji23][emoji23][emoji23].
On w śmiech, ja w śmiech, ale przestał mi brzęczeć [emoji23]

[emoji23][emoji1787]

 

[NadziejaJest]

Nie odpisali, bo nie odczytali, bo jest weekend. Zobaczymy co będzie, w tygodniu. Nic się nie zmieniło na razie bo nie mam wiadomości od kliniki.
Wiedziałaś że po nie udanym ivt przysługuje Ci wizyta darmowa? Która jest ok 30min. ,probowalam się na nią umówić od początku stycznia ale ciągle nie było miejsca. A teraz dowiedziałam się że przepadła. Bo jej ważność to 2 miesiące. Oczywiście nikt mi nie powiedział. To była jedna z informacji w mailu plus brak jakiegokolwiek info o wynikach biopsji. Na infolinii nic nie wiedzą. Masakra... Chciałabym byś traktowana poważnie jak już za to place echhh... No mowie wam masakra...

Ja bylam kiedys na takiej wizycie darmowej. Bo ja zawsze po nieudanym transferze zapisywalam sie na wizyte ale nie trwala ona nigdy 30 minut. Ja sie bardzo ostatnio zdenerwowalam na pania z infolinii ktora ma sile probowala mnie umówić do dr Gorskiego. Ktorego ja nie biore ppd uwage.

 

[Liliana87]

Dziękuję dziewczynki jeszcze raz [emoji8] wszystkim [emoji8]
Ja leżę i kwiczę. Najadłam się tych ciast i moment mi niedobrze. Mam nadzieje,że to dobry znak i nie będę po słodkie sięgała hihi, bebzun wielki, napuchniety i w siniakach. Popijam rumianek jak się wszystko ułoży to może zjem jakas normalna kolację.
Cały czas trzymam kciuki za nas wszystkie, każdej, która dzis ma gorszy dzien życzę aby od jutra juz takich nie bylo. Wiosna powoli budzi się do życia i my też będziemy walczyć jak Rengersy. [emoji123][emoji123][emoji123]

 

[Aduś16]

Tak 2 zarodki. Oba 4BC. Wiec u mnie też jest to C. Dlatego tak strasznie sie boję chociaz moj gin mowil ze teraz to w 80% zarodek z wada genetyczma przestanie sie rozwijac. A jeszcze inny mowil ze nie do konca brac na serio te klasyfikacje. Ze trzeba wierzyc w każdy.

Co miał na myśli że w 80% może się przestać rozwijac? Że na wcześniejszym etapie ??

 

[Camilleka]

Tak 2 zarodki. Oba 4BC. Wiec u mnie też jest to C. Dlatego tak strasznie sie boję chociaz moj gin mowil ze teraz to w 80% zarodek z wada genetyczma przestanie sie rozwijac. A jeszcze inny mowil ze nie do konca brac na serio te klasyfikacje. Ze trzeba wierzyc w każdy.

O co tak naprawdę chodzi z tymi klasyfikacjami? Cyfra to podział komorek, tak? A dwie litery?

 

[NadziejaJest]

Co miał na myśli że w 80% może się przestać rozwijac? Że na wcześniejszym etapie ??

Tak. Na moim przykladzie ze beta ładnie rośnie a jakbysmy nie uslyszeli serduszka to znaczy ze raczej zarodek byl z wada genetyczna. Bo ja sie bardzo martwilam czy bedzie dobrze. Wiec tak chcial mnie uspokoic ze to nic nie da. Milo z jego strony.

 

[Aduś16]

O co tak naprawdę chodzi z tymi klasyfikacjami? Cyfra to podział komorek, tak? A dwie litery?

Cyfra to stopień rozprezenia, pierwsza litera to węzeł zarodkowy a druga trofoektoderma - tego powstanie łożysko m.in. czytałam kilka źródeł że to ostatnie oznaczenie jest chyba najistotniejsze z wszystkich trzech

 

[Aduś16]

Tak. Na moim przykladzie ze beta ładnie rośnie a jakbysmy nie uslyszeli serduszka to znaczy ze raczej zarodek byl z wada genetyczna. Bo ja sie bardzo martwilam czy bedzie dobrze. Wiec tak chcial mnie uspokoic ze to nic nie da. Milo z jego strony.

No właśnie... Piękna beta przez kilka tygodni i nagle koniec.. Ja byłam na lekach od Pasnika więc stawiam że to nie immunologia a właśnie wada która wyszla dopiero w 6tc gdyż nie było bariery immunologicznej...

 

[Netiaskitchen]

No i znowu sie podlamalam ;(

Kochana, musimy się pogodzić z tym że u nas AMH nie jest super. Po prostu. Lekarze muszą na nas uważać przy stymulacji i tyle. Nie będzie łatwo, ale nie znaczy że się nie uda. Na pewno się uda

 

[Netiaskitchen]

Kurczę, chyba Ty masz racje... może i ja nie będę czekać. Dzis dostałam okres, taki juz prawdziwy, w czwartek wizyta, wiec zdam się na doktora. Dzięki!

Ja tak samo robiłam. Od razu po zerowej becie jeszcze grudniu jak dostałam okres to zaczęłam antyki.