No widzissz jak fajnie
Smialo wiecej sie udzielaj. Ja mysle ze tu beda znajomosci i przyjaznie na dlugie lata. Moj m to juz taki przyzwyczajony ze wieczorami siedze na forum i ciagle sie pyta po loginach a co slychac u ... ?
na razie funkcjonuję w trybie stand-by, przynajmniej jeszcze przez miesiąc wszystko w zawieszeniu... czekamy na przeprowadzkę, firma odnawia jeszcze mieszkanie, które wybraliśmy (malowanie, podłogi, wymiana gniazdek, armatury i takie tam). Jeszcze w październiku nastawialiśmy się na trzy pokoje, ale skoro nie jestem w ciąży...to wynajmiemy mniejsze, dwa pokoje, ale za to z dużą sypialnią (żeby miejsce na łóżeczko było
)
Po tym jak nieładnie potraktowała mnie moja firma, mąż przekonał mnie żebym odpuściła sobie na jakiś czas szukanie nowej pracy i poszła na zasiłek. To bardzo nie w moim stylu, ale trafiły do mnie jego argumenty, namawiał żebym sobie odpoczęła trochę, porobiła badania, jakieś konsultacje i może też coś dla siebie. Trochę martwią mnie finanse, bo zasiłek to jedynie 60-kilka procent średniej wyliczanej z wcześniejszych pensji, ale przysługuje mi do końca sierpnia i mogę w całości przeznaczyć go na in vitro
teraz jestem na utrzymaniu męża
a on się tylko śmieje "jak do tego doszło? nie wiem" - jak w piosence "Przez te oczy zielone" - Akcent
bo ja też oczy zielone mam
Kompletuję powoli badania i zbieram środki na kolejne podejście :-) I myślimy żeby zrobić je jednak w Polsce, chociaż tutaj w DE mamy jeszcze częściowo refundowane dwie próby. Jestem przekonana, że w PL podejście i opieka medyczna jest jednak na dużo wyższym poziomie. Najbliżej nam do Poznania, zastanawiamy się nad kliniką Bocian - czy są tu może dziewczyny, które tam się leczą/leczyły??, ewentualnie Warszawa, którą klinikę byście nam poleciły??
Oj, ale się rozpisałam...