reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Super. :) kształt taki jak mój, robie taki od niedawna i bardzo się z nim polubiłam:) to zwykla hybryda czy wzmacniana czyms? U mnie żel jest kładziony zawsze pod.:)

Jest baza budująca pod tym [emoji5] ja robię hybrydy od 4 lat non stop praktycznie. Jak ich nie ma to paznokcie u mnie nie istnieją. Teraz kazałam sobie skrócić bo były długaśne 🤣 wolałam mieć krótsze przy wtykaniu utrofestanu
 
reklama
Dziękuję!!!! Pomogła mi ta informacja :) jeśli wyhoduje cokolwiek to raczej na pewno zbadam.. U mnie nastawienie też totalnie spadło po wczorajszym, mój lekarz z Invicty mnie wyjątkowo negatywnie nastawil.. Więc przyłączam się do klubu paskudnego humoru..
Aduśku no nierozumiem jak zwykle podejscia tego lekarza. Moim zdaniem wiek jest wazny ale podchodzac do in vitro wazne sa tez inne czynniki. Nie kotre podchodza bo juz przed 30 maja AMH ponizej 1, ja mam 36 lat i mam AMH 9. Ja mam niedrozne jajowody obydwa, ktorych sie nabawilam we wczesnej młodości bo przeszlam wtedy zapalenie przydatkow i pewnie bylam zle leczona. Zobacz te wszystkie celebrytki zachodza ;) Takze nie do konca byla bym przekonana na Twoim miejscu ze ten twoj wiek ;) jest tak wielka przeszkoda. Poza tym ty mialas zarodek podany, ktory zostal wychodowany jeszcze na komorkach przed twoja 30.
to co teraz nagle lekarz sie obudzil ze co masz stare? Hormony, robilas badanie terazniejsze? Nawet nie widzial jak sie stymulujesz. Wcale sie tym nie przejmuj...
 
No widzissz jak fajnie ;) Smialo wiecej sie udzielaj. Ja mysle ze tu beda znajomosci i przyjaznie na dlugie lata. Moj m to juz taki przyzwyczajony ze wieczorami siedze na forum i ciagle sie pyta po loginach a co slychac u ... ?

🙂
na razie funkcjonuję w trybie stand-by, przynajmniej jeszcze przez miesiąc wszystko w zawieszeniu... czekamy na przeprowadzkę, firma odnawia jeszcze mieszkanie, które wybraliśmy (malowanie, podłogi, wymiana gniazdek, armatury i takie tam). Jeszcze w październiku nastawialiśmy się na trzy pokoje, ale skoro nie jestem w ciąży...to wynajmiemy mniejsze, dwa pokoje, ale za to z dużą sypialnią (żeby miejsce na łóżeczko było 😍)
Po tym jak nieładnie potraktowała mnie moja firma, mąż przekonał mnie żebym odpuściła sobie na jakiś czas szukanie nowej pracy i poszła na zasiłek. To bardzo nie w moim stylu, ale trafiły do mnie jego argumenty, namawiał żebym sobie odpoczęła trochę, porobiła badania, jakieś konsultacje i może też coś dla siebie. Trochę martwią mnie finanse, bo zasiłek to jedynie 60-kilka procent średniej wyliczanej z wcześniejszych pensji, ale przysługuje mi do końca sierpnia i mogę w całości przeznaczyć go na in vitro 🙂 teraz jestem na utrzymaniu męża 😂 a on się tylko śmieje "jak do tego doszło? nie wiem" - jak w piosence "Przez te oczy zielone" - Akcent 😂😂😀😀 bo ja też oczy zielone mam :D;)
Kompletuję powoli badania i zbieram środki na kolejne podejście :-) I myślimy żeby zrobić je jednak w Polsce, chociaż tutaj w DE mamy jeszcze częściowo refundowane dwie próby. Jestem przekonana, że w PL podejście i opieka medyczna jest jednak na dużo wyższym poziomie. Najbliżej nam do Poznania, zastanawiamy się nad kliniką Bocian - czy są tu może dziewczyny, które tam się leczą/leczyły??, ewentualnie Warszawa, którą klinikę byście nam poleciły??
Oj, ale się rozpisałam...
 
No to u mnie chyba pozamiatane, jestem 7dpt dziś powinnam normalnie dostac okres i na wkładce malutka plama utrogestanu zabarwionego na brązowo 😭😭😭. Tak miałam ostatnim razem i byla dupa.
Ja tez mialam plamienie takie lekkie i to czerwone ale tak przez pol dnia a beta jak sie okazalo wtedy byla ponad 80 w 8dpt mysle ze to implantacja.
 
Aduśku no nierozumiem jak zwykle podejscia tego lekarza. Moim zdaniem wiek jest wazny ale podchodzac do in vitro wazne sa tez inne czynniki. Nie kotre podchodza bo juz przed 30 maja AMH ponizej 1, ja mam 36 lat i mam AMH 9. Ja mam niedrozne jajowody obydwa, ktorych sie nabawilam we wczesnej młodości bo przeszlam wtedy zapalenie przydatkow i pewnie bylam zle leczona. Zobacz te wszystkie celebrytki zachodza ;) Takze nie do konca byla bym przekonana na Twoim miejscu ze ten twoj wiek ;) jest tak wielka przeszkoda. Poza tym ty mialas zarodek podany, ktory zostal wychodowany jeszcze na komorkach przed twoja 30.
to co teraz nagle lekarz sie obudzil ze co masz stare? Hormony, robilas badanie terazniejsze? Nawet nie widzial jak sie stymulujesz. Wcale sie tym nie przejmuj...
Hormony zrobie aktualne, niby ma lot juz zabukowany ale ja nie wiem jak to pociagne, bo psychicznie jestem WRAKIEM! Jak w hormonach wyjdzie lipa to się kompletnie załamie a tak przynajmniej pozyje w niewiedzy... Protokoły miałam 3, najlepszy ostatni krotki wydłużony z agonista, tak mówił patrząc w dawne wyniki. Wtedy miałam 23 komórki połowa się zapomniała a do blastki 4 w 5tej dobie zostały.. Klasy AA i AB z czego jedna dała syna. Jednak wtedy immunologicznie nic nie brałam, dopiero wzięłam przy ostatnim zarodku z drugiej stymulacji. U nas nasienie miało nieprawidłowa budowę i dopiero jak przy 3 giej stymulacji zastosowano FAMSI to zarodki wyskoczyła z jakością do blastek 5AA i dwie 4AB, jedna 3BA.. Więc do tak częściowo też nasienie szwankowalo a teraz poronienie miałam z najsłabszej blastki kiedy jeszcze nie mieliśmy selekcji nasieni w drugim podejsciu i była 2BC... jeśli mam amh choć powyżej 0.5 to spróbuje... Ale tak bardzo się boję znów że dostanę liścia w twarz jak zbadam hormony.. Przy In vitro zdałam sobie sprawę jak ja słaba psychicznie jestem.. Żal mi tego mojego synka bo chodzi za mną i ciągle pyta czemu płacze..a ja nie mogę opanować łez... Wiesz to przypomina mi uczucie jakie miałam po śmierci taty, bezsilność.. Taka głęboka żałobę miałam wtedy aż miesiąc. Nie wiem czy można tak porównywać i się zająć nad sobą ale na ten moment nie wiem skąd siłę brac
 
reklama
Do góry