reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A ja dziewczyny.. tak mi wstyd.. Przed chwila wpadłam w taki szał jak nigdy.. maz mnie wyprowadził z równowagi taka pierdołą, ze zaczelam sie tak drzeć, trześć i jednocześnie płakać.. nigdy tak nie mialam.. chcial mnie na siłę trzymać A ja sie wybrałam i jeszcze do pięściami okladalam;(
Powiedzial do mnie,ze w domu wszechobecny syf, no ale on robi na dwa etaty wiec nie ma zamiaru sprzątać.. A ja od środy w domu, wcale nie leżę i nie pachne, gotowałam obiady, ogarnialam wszystko procz dźwigania A sam na mnie krzyczał,ze mam leżeć i odpoczywać... to się tak wkurzylam, zaczęłam wypakowywac zakupy, które wlasnie przenieśliśmy A ona mnie na siłę,ze mam zostawić i isc sie położyć.. A ja,ze nie.. I się tak zaczęliśmy szarpać... w takim szalę nigdy nie bylam;(
Czuje,ze te moje nerwy to nic dobrego nie wróża i sie ten transfer nie udał;(;(
Maz zaczal do mnie mówić,ze nie jestem normalna i nadaje się do leczenia... teraz siedzę i ryczę... Nie miałam tak nigdy... ;(
Jejku dopiero doczytalam. Oni nigdy nie zrozumieje naszych zmian w organizmie i hormonow. Ja mysle ze to przez to ze czekaja was zmiany. Najlepeij zrobisz jak sie chwile zamkniesz sama i odczekasz. Ja to jak wpadaam w takie ataki to chce zeby mnie tylko przytulil bez slowa. Poza tym pogoda nie sprzyja. Idz sie zdrzemnac. Jestes bardzo wrazliwa i to dlatego. Bedzie dobrze MASZ NAS ;)
 
reklama
Jejku dopiero doczytalam. Oni nigdy nie zrozumieje naszych zmian w organizmie i hormonow. Ja mysle ze to przez to ze czekaja was zmiany. Najlepeij zrobisz jak sie chwile zamkniesz sama i odczekasz. Ja to jak wpadaam w takie ataki to chce zeby mnie tylko przytulil bez slowa. Poza tym pogoda nie sprzyja. Idz sie zdrzemnac. Jestes bardzo wrazliwa i to dlatego. Bedzie dobrze MASZ NAS ;)
Zamknęłam się w sypialni. Ale na pewno nie zasnę.. jej, jak ja tak nie lubię ;( Dobrze, ze mogę się Wam wygadać. Dziękuję.
 
Hej dziewczyny, u mnie po ptokach kreska prawie zanika... test zrobiony po spaniu z pierwszego moczu [emoji24] rano jeszcze była ładna a teraz praktycznie jej nie ma. Zastrzelić się można, kolejna biochemiczna... powtórzę jeszcze później ale moim zdaniem znowu problem z zagniezdzeniem i dalszym rozwojem [emoji24][emoji24][emoji24]
 
Zamknęłam się w sypialni. Ale na pewno nie zasnę.. jej, jak ja tak nie lubię ;( Dobrze, ze mogę się Wam wygadać. Dziękuję.
Zaraz Ci przejdzie. Zazwyczaj z takimi atakami jest tak ze przychodzi taki moment kiedy sie zaczniesz na chwile trzęść i pozniej poczujesz odprezenie. W sensie miesnie sie rozluznia. Ja tak zawsze przehodzilam. To cos w stylu jak bylas dizeckiem i sie splakalas a za chwile zasnelas. Moze to przeze mnie nie mialas czasu ogarnac domku ;) Przepros sie pozniej z mezem. Nie przepraszaj ale przeproscie sie :) To ciezkie chwile.
 
Hej dziewczyny, u mnie po ptokach kreska prawie zanika... test zrobiony po spaniu z pierwszego moczu [emoji24] rano jeszcze była ładna a teraz praktycznie jej nie ma. Zastrzelić się można, kolejna biochemiczna... powtórzę jeszcze później ale moim zdaniem znowu problem z zagniezdzeniem i dalszym rozwojem [emoji24][emoji24][emoji24]
Spokojnie, jeszcze może będzie dobrze. Ja bym tak nie udała testom, może ten był jakiś słabszy?
 
reklama
Ale czujesz sie innaczej niz zawsze po transferze? Ja wiem ze wy nie wierzycie w objawy ale akurat u mnie sie to sprawdzalo.... Nawet ostatnio ;( Wiem kiedy dochodzi do implantacji.
Przy pierwszym swiezym, to bolały mnie piersi. Nagle przestały. Bralam wtedy profilaktycznie nospe, choć nie czulam jakis boli.przu drugim nie bralam nospy. Lekarz powiedzial,ze nie przewidujemy żadnych skurczy bo to cykl sztuczny. Ale przy tym drugim bylam bardzo spokojna. Naprawde. Piersi tez wtedy czulam. I też chyba gdzieś mnie brzuch pobolewal. Juz tak dobrze nie pamiętam. A teraz od samego początku chodze poddenerwowana. Naprawde. No i brzuch mnie przed wczoraj cos tam cmił. Przestało. Wczorsj tez. Z lewej strony. Teraz czuje chyba bardziej prawa strone. Nie wiem kochana, ja naprawdę sie nie znam i nie potrafię ocenić. Tyle,ze w ogole mnie nie bolą cycki, nic A nic A mam dużą dawkę progesteronu.
Ja tylko raz w życiu czulam kiedy mialam owulacje i pękł mi pęcherzyk. Raz w życiu mnie bolało mocniej i potem na usg bylo ciałko żółte wiec lekarka powiedziała,że byla owulacja. Za to jak mi się robią torbiele to zawsze czuje.
 
Do góry