reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Powiem tak: to dobra wiadomosc. Wyleczenie tego stanu zapalnego moze rozwiazac Wasz problem... (pod warunkiem ze nie macie innego wskazania do ivf i iui)



lekarz stwierdził że nie a ja już nie wiem . zostało nam tylko 3 zarodki zamrożone . tylko wszystkie antybiotyki sa doustnie żaden dopochwowo . czy one mi pomogą
 
Długo się nieodzywałam . Jestem po badaniach . miałam robiona biopsję endometrium i przyszedł wynik mam ostre zapalenie w srodku . Lekarz z kliniki invicta stwierdził ze te 6 inseminacji i 2 in vitro nie powiodły się powodu złego korytarza w mojej macicy tylko przez zapalenie w niej . teraz biore antybiotyki za miesiąc powtórka biopsji i kolejne 3 tygodnie czekania na wynik który da decyzje czy wyleczona czy dalej antybiotyki . najgorsze to jest to że te antybiotyki to już wychodza mi uszami . w buzi czuje kwas , na wymioty mi sie zbiera . stwierdził ze nie muszę się podawać zabiegowi rozszerzenia jej . Miałam robiony rezonans tam na szczęście jest ok. Jutro wizyta u endokrynologa ciekawe co on wymyśli lub powie aż się boje .
Mam pytanie czy któraś z was miała robione biopsje endometrium i wyszło zapalenie ? dało wam sie to wyleczyć ? Bo ja już mam coraz mniej nadzieji:(
A to badania co w Invicta robilas nazywalo sie Receptywnosc? Ja to akurat robilam ale zapalenie mi nie wyszło. To dla Ciebie całkiem dobra wiadomość uważam bo wreszcie leczą to w czym mógł leżeć główny problem
 
Odechciało mi się poprostu . Siedzę pod gabinetem mojej gin i płacze .

Lekarz z kliniki powiedział ze możemy na dwa miechy zastosować antyki . Pójść długim protokołem . Serce mi tak wali tak mi złe [emoji24]

Jestem za słaba na to . Nie będę was dołować , każda z was przechodzi ciężkie chwile a ja jeszcze dobijam swoją beznadziejna historia
Nie jestes za słaba, bo na to nie ma mocnych. Daj sobie chwile lub i nie i działaj. Wiedz, ze drugim razem może już być tylko lepiej, zastosują inne leczenie i będzie dobrze. Przytulam Cię z całych sił! 😘
 
A to badania co w Invicta robilas nazywalo sie Receptywnosc? Ja to akurat robilam ale zapalenie mi nie wyszło. To dla Ciebie całkiem dobra wiadomość uważam bo wreszcie leczą to w czym mógł leżeć główny problem



Może i masz racje . bo zrobili tyle badań i zabiegów że ja juz mam coraz mniej nadzieji . jutro minie 3 lata jak się leczę w klinice invicta gdańsk . nie myślałam ze tak długo będzie to trwało . jak byłam na pierwszej wizycie 3 lata temu 15.01.2017 u doktora hajdusianka to tak przedstawił ten obraz posiadania dziecka . będzie pyk i dziecko a tu 3 lata i nic . brak słów . nerwów , pieniędzy , łez wylanych bo każdej nie udanej próbie . a teraz taki wynik BIOPSJA ASPIRACYJNA ENDOMETRIUM- OCENA RECEPTYWNOSCI . Boje się ze antybiotyki nie pomogą .
 
Dziewczyny podlamalam się bardzo teraz.. Właśnie dzwoniła do mnie położna aby umówić mnie na następny scan na który muszę czekać aż do kolejnego poniedziałku... Ale nie w tym rzecz, poczekać dam radę.
Rzecz w tym że położna twierdzi że ma wpisane w raporcie ze szpitala z Bristolu że był uwiecznione w usg zarodek 4mm ale bez echa serca.. Ja jej tłumacze że echo serca nie było sprawdzane bo położna stwierdziła że za mały ten zarodek jeszcze (to był 18dpt) I się tak wku.....Bo to ogromna różnica stwierdzic że nie ma echa serca a go nie sprawdzac bo za mały.. No zesz k..... Tak się zdenerwowalam że masakra.. I ja mam teraz z tą myślą kuzwa tydzień żyć! Ten kraj pod tym względem mnie dobija!
Ja nawet nie oczekiwalam że na usg uwidocznia zarodek w pęcherzyku tak szybko więc wiem że na serduszko było za szybko ale to jest ogromna różnica stwierdzic że czegoś nie było jak się tego nie sprawdzalo! Tamta małpa źle wypełniła raport, przecież pamiętam co do mnie mówiła... Cała się trzęse .. Nie wiem jak do poniedziałku wytrzymać, chyba w weekend pojadę je prywatnie gdzieś zrobić tylko że najbliżej to 100 mil :(
Ja bym pojechała, lepiej się nie martwić bo to ciąży nie pomaga.
 
reklama
Do góry